reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2017

Choroba mnie rozklada :( zaczelo się od afty a teraz katar, bol gardla i glowy :( co robić? Pije naturalny sok malinowy taki goracy na zmiane z sokiem z czarnego bzu, wzielam apap bo tak mnie głowa bolala, płuczę gardło i jame ustna naparem z szalwii i nic :( bardzo się boję żeby to chorobsko nie zaszkodzilo maluszkowi :(
 
reklama
Ja będę rodzic po raz pierwszy i bardzo chętnie posłucham takich histori. Oczywiście, najbardziej bym chciała żeby ktoś zdecydowal za mnie...
Raz myślę, że boje sie dochodzenia do siebie po cesarce, póżnej że poród sn to barbarzyństwo. Widzę, ze kolażanki, które miały sn mówią że wolałyb cc i odwrotnie. No bo jak odpowiedziec sobie na pytanie co wolisz: opadająca macićę, pęknięte krocze lub nietrzymanie moczu czu operację, długie dochodzenie do siebie, bliznę? Jak wybór między dzumą a cholerą :)

Haha fajnie to określiłaś. Coś w tym jest :)
 
Ja jak zachorowałam w 8 tygodniu stosowałam wodę utleniona zakrapiana do uszu stare metody, ale można sobie poczytać tez o tym jakie daje efekty :-) na zatkany nos i katar sól himalajska rozpuszczona w wodzie pare kropel... Fajne to nie jest, ale jak najmniej leków... Raz wzięłam paracetamol, jak gorączka była wysoka, jak była 37 z hakiem organizm sam z nią walczył :-)
zdrówka zycze
 
Ja teraz tez bede miala cc.
Mam powiklania po pierwszym cieciu, zrobila mi sie endometrioza w bliznie. 3 lata po porodzie a ja co miesiac mialam napuchnieta blizne i bolesna tak ze az bielizna urazala. Plus tylozgiecie, nadcisnienie itd.
Gin mowi ze nie bedziemy ryzykowac...
Na razie staram sie o tym nie myslec. Wazne zeby dziecko bylo zdrowe.
 
Ja sie przy porodzie sn boje nacięcia krocza. Myślę, ze odłoże trochę pieniędzy i opłatę położna, która bedzie dbała o to żeby zrobili to jak będzie konieczne a nie dlatego, że pierwszy raz rodze. I chciałabym rodzic w innej pozycji niż leżąca.. Co do cc mam koleżanki które przechodziły dwa rodzaje porodów jedna mówi, że po cieciu szybciej doszła do siebie a druga, że po porodzie sn. Więc to chyba wszystko zależy od kobiety i umiejętności lekarza.

A z innej beczki. Dostałam prezent od siostry: Książka Kaz Cookie ciężarówka przez dziewięć miesięcy. Jest to w sumie poradnik dla kobiet w ciąży ale bardzo fajnie napisany, prostym językiem. Jest tam dużo fajnych tematów no jakie olejki eteryczne są niewskazane a jakie pomocne, jakie makro i mikro składniki są potrzebne i w jakiej ilości itp. Mi książka bardzo się spodobała, wiec polecam :)
 
Choroba mnie rozklada :( zaczelo się od afty a teraz katar, bol gardla i glowy :( co robić? Pije naturalny sok malinowy taki goracy na zmiane z sokiem z czarnego bzu, wzielam apap bo tak mnie głowa bolala, płuczę gardło i jame ustna naparem z szalwii i nic :( bardzo się boję żeby to chorobsko nie zaszkodzilo maluszkowi :(

Mnie postawiło na nogi mleko z miodem i czosnkiem. Nawet zatoki mi wyleczyło ;)
Co porodów to pierwszą miałam cesarkę z powodu braku postępu. A po fakcie okazało się, że powodem była waga mojego synka 4300g, a nie 3500g wg usg ;) a urodził się 11 dni przed terminem. Zobaczymy jak będzie teraz. Podobno drugie dziecko może być większe.
Co do samego cc to myślałam, że będzie gorzej :) najważniejsze to nie czekać z cc nie wiadomo jak długo. Pod tym względem wybierałam sobie szpital :)


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Witajcie drogie mamy. Właśnie siedzę w przychodni. Robiłam krzywa cukrowa. Obrzydliwe. Teraz czekam ale wiem ze wesoło nie będzie bo najpierw pobrała mi z palca na czczo a tu 120. Kurde jak mnie to przygnebia dziewczyny. Trzymajcie kciuki, może zdarzy się cud. Miała któraś cukrzycę w poprzedniej ciąży?

oar83e3kwb829h8w.png

zem3df9hb2pkv46d.png
 
reklama
Ja właśnie tez myślałam o porodzie, u nas był straszny, pięknie szło, rozwarcie na 10, dziecko w kanale i brak skurczy partych, dramat, oxy, aż mały gubil tętno, a głupia położna uparcie zwiększala oxy mimo, że nic nie dawało, ona twierdziła, że urodze. Na szczęście przyszła lekarka i stwierdziła, że nie ma na co czekać, kleszcze, strasznie. Teraz nie wiem czy chce próbować w ogóle sn. Fakt doszłam pięknie do siebie, ale ten strach, że znów nie będzie tych skurczy. Napewno będę to konsultowac, na pewno przy sn chce prywatną położna, niestety mój lekarz nie chodzi z pacjentami. Cc niby strach mniejszy tylko to dochodzenie do siebie :/

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry