Sylwia9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2013
- Postów
- 2 897
Brak mi słów... bardzo mi przykro.. [emoji20][emoji20][emoji20]Dziewczyny i ja się z Wami żegnam. W poniedziałek mam się zgłosić na zabieg wywoływania poronienia.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Brak mi słów... bardzo mi przykro.. [emoji20][emoji20][emoji20]Dziewczyny i ja się z Wami żegnam. W poniedziałek mam się zgłosić na zabieg wywoływania poronienia.
Słuchajcie koleżanki bo to święta prawda [emoji23]Oj tak. Swieta prawda... Ja miałam wyrzuty sumienia ze tylko leze albo śpię a jak corka juz byla z nami to marzylam zeby się wyspać i poleniuchować. A teraz to juz w ogóle...
Ufff..... gratulacje!Mam w brzuszku małego ruchliwego maluszka ma trochę ponad 5cm! Jestem taka szczęśliwa!!!!! Jeszcze bardziej pokochalam to malenstwo!!!!
Bo tak jest. Pierwszy miesiąc płaci pracodawca później Zus. Miałam tak w poprzedniej ciąży i teraz.Tak wlasnie tez pow
To teraz juz wgl zglupialam moja mama w pracy ma powyzej 20 pracownikow kobieta byla na l4 1 msc dostala od pracodawcy pozniej przejal ja zus
Tak strasznie się cieszeMam w brzuszku małego ruchliwego maluszka ma trochę ponad 5cm! Jestem taka szczęśliwa!!!!! Jeszcze bardziej pokochalam to malenstwo!!!!
Zazdroszczę reakcji faceta... Moj ma to wszystko w d... Wczoraj pierwszy raz dotknal mojego brzucha a dzis jak poprosiłam go zeby zrobil kolacje bo zle się czuje to powiedzial ze musze sobie jakos radzić...Aaaaaaaa no to pewnie, że tak Ja prywatnie chodzę dlatego się zdziwiłam, no ale faktycznie Mój jak usłyszał serduszko to później pół dnia się cieszył jak głupi [emoji23][emoji173]
Zazdroszczę reakcji faceta... Moj ma to wszystko w d... Wczoraj pierwszy raz dotknal mojego brzucha a dzis jak poprosiłam go zeby zrobil kolacje bo zle się czuje to powiedzial ze musze sobie jakos radzić...
Dobrze ze mam chociaż córeczkę przy sobie
Nie wiem o co chodzi... Ale jest mi strasznie przykro...cooo?! ://// co on taki? nie cieszy sie ani nic? Jeju :/ mój tylko jak go prosilam zeby pozmywal albo mi cos szybkiego do amciu zrobił to nie protestował ani nie marudził ;(
przykro takie cos czytac :/
A rozmawiałaś z nim o tym?Nie wiem o co chodzi... Ale jest mi strasznie przykro...
Jak bylam w ciąży z coreczka to dbal o mnie. Jak tylko cos bylo nie tak to martwil sie razem ze mną... A teraz jakas znieczulica go wziela... Nie rozumiem tego bo przecież nosze i jego dziecko