Marzenka wszystko bedzie dobrze nie zadreczaj sie prosze. Jestem z toba ! Wszystkue sie martwimy :****¡!!!!!
Dziewczyny czy ktoras kompletuje juz wyprawke. Ciekawi mnie czy macie juz listy porobione i zastanawiacie sie co gdzie kupicie hmmm?
ja nie mysle o tym na razie kompletnie, obiecałam sobie ze jak 2 listopada zaliczę usg i będzie dobrze to zacznę coś myśleć. Może się umówimy na jakieś zakupy dzidziowe kiedyś?:-)
Polianna - ja tez stosuje takie metody jak Ty, kołyszę brzuchem, uciskam, podskakuję... i nic, ale ja jeszcze mam wczesny tydzień wiec chyba mam prawo nie czuć
Aniubuu - odpoczywaj, moja kolezanka miała tez krwiaka i miała nakaz lezenia, po kilku tyg się wchłonął, krwiaki są niebezpieczne wiec nie lekceważ tylko leż:-) jak to mowi mowi mój lekarz "pani Doroto teraz pani już nic nie musi, niczym się proszę nie przejmować przez poł roku tylko leżeć i pachnieć"
U mnie bez zmian, brzuch nic nie boli, zadnych kłuć, wszystko przeszło, mąż przeprosił wczoraj wieczorem po tym jak sie zabrałam rano i zostawiłam go na cała niedzielę samego
dziś mija 2 tyg odkąd robiłam pappa i te badania na zespół antyfosfolipidowy itd. Kazali dzwonic po 10 dniach, wytrwałam 2 tyg i dziś dzwoniłam i tak pani od pappa stwierdziła ze ma stos wyników ale musi uporządkować i oddzwoni a na reumatologii powiedzieli ze większość wynikó już jest poza jednym bo musieli zrobić dodatkowy profil, a pamiętam ze lekarka pisała cos na skierowaniu ze jak wyjda dodatnie to wtedy profil rozszerzony wiec domyślam się ze dobrze raczej nie wyszły
babka stwierdziła ze powinny być w czw ale mam zadzwonić w pt rano to mi powiedzą czy mogę już przyjechać po nie czy nie
także dobrze ze wizyte mam dopiero 2 listopada bo wychodzi na to ze wyniki i tak będę miała na ostatnią chwilę