reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Martita, właśnie pamiętam że Ty coś wspominałaś o ewentualnym trzecim maluchu, w każdym razie nie wykluczałaś :)

Ja nosiłam już te pończochy w pierwszej ciąży i mi nie przeszkadzają. Teraz noszę tylko na jednaj nodze, jest bardzo ciasna na początku po założeniu i przez chwilę ją odczuwam, ale potem o niej zapominam. Tylko trochę się odkształca pod obcisłymi spodniami. No i jakbym chciała spódniczkę założyć to trochę zimno tak w pończochach w styczniu paradować :wink:
 
reklama
Ahhh dziewczyny, właśnie zauważyłam pierwszy rozstep na mej piersi ;( ehh zaczyna się :)

Mi ciąża raczej szybko mija i zastanawiam się czy mi nie będzie jakoś dziwnie kiedy już nie będę małeb w brzuchu czuć. Tak się przyzwyczaiłam wychwytywac jej ruchy :)
 
Cześć, a u mnie drugi chłopiec. Pierwszy ma 22 miesiące :) a termin mam na 30 kwietnia, ale będzie cięcie więc pewnie tydzień wcześniej.
 
Martita moze los rozwieje twoje watpliwosci ;)

Schauma jak mialam przed operacja zalozyc ponczochy przeciwzakrzepowe to nie dalam rady sama ,z pielegniarka zakladalysmy:errr:

Marzenka hehe widac bog wie co robi ;)

Edyta witaj napisz cos wiecej o sobie ;)
 
Kochane, właśnie nadrobiłam kilkanaście stron i nie spodziewałam się, że przeczytam taką smutną wiadomość :( Tusia trzymaj się :*
Nie pamiętam dokładnie która z Was o czym pisała, ale ogólnie napiszę, że:
- malowaliśmy mieszkanie niedrogimi farbami marki Luksens (chyba tylko w Liroy Merlin) i jestem całkiem zadowolona, dobrze się malowała, łatwo zmywają się plamy i kredki Majki;
- moja córeczka ma ponad 2 latka i też nie każdą noc przesypia, zazwyczaj chce się jej siku, pić, albo krzyczy "ja boje!" i wtedy rodzice biegną do łóżeczka, bo przecież córeczka się boi;
- piszecie o bezsenności, a ja śpię jak kamień całą noc, dopiero Majka budzi mnie około 8-9;
- też często mam twardy brzuch, a kiedy przesadzę ze sprzątaniem (co tydzień niemal świąteczne porządki) czuję ciągniecie w dole brzucha i wtedy muszę się położyć na lewym boku;
- też mam żylaki na nogach, które pojawiły się w pierwszej ciąży. Od 12 tygodnia biorę cyklo 3 forte. Miałam zapisać się na zabieg usuwania żylaków, ale koniecznie zimą i zaszłam w ciąże, tak więc poczekam sobie trochę do kolejnej próby. Ten mini zabieg polega na wstrzyknięciu takiej pianki, która niszczy żyłę i krew musi znaleźć sobie inne przejście. Zabieg jest szybki, łatwy i z tego co się dowiadywałam wynika, że kosztuje około 400 zł za nogę;
- mój maluszek dzisiaj dokazuje równo :D cały czas wypina nogę albo rączkę tak, że robi mi się taki stożek :D wierci się tak, że faluje mi brzuch :) Jest to dla mnie nowość, bo z Majką tego nie miałam - ona prawie w ogóle się nie ruszała;
- zapomniałabym- gratulację dla nowożeńców! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!
 
Ja juz tez neta poczytalam, teraz czekam do 6 i wstaje. Pojde do piekarni po cieple buleczki i zrobie sniadanko mezowi do pracy...ale sie zdziwi heh. No ale co tu tobic codziennie ok 4 rano
 
Ja tez zaraz wstaje. Postanowilam o 6 :biggrin2:. Musze sie wykapac, wlosy itd. Bo musze dzis zajrzec do pracy. Troche sie za mna stesknili przez miesiac a ja .... Az wstyd przyznac ale calkowicie o pracy zapomnialam.
 
reklama
Do góry