reklama
kasiagaw
Fanka BB :)
Dwa razy zzarlo mi posta...nie dam rady juz pisac tego samego 3 raz...
amko
Kwietnióweczka
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 345
Jutro ciekawy dzień się zapowiada, tyle wizyt, piszcie, czekamy na relacje i trzymamy kciuki:-)
Ja szykuję rzeczy na wyjazd. Te wyjazdy zimowe są dużo grosze, na parę dni więcej rzeczy niż na miesiąc wakacji...
Alexia - mojemu synkowi trochę pomagały te kropelki, właściwie to jedyne, które lekką ulgę mu przynosiły. Miał biedak mega kolki do 7mż.
Kitki - to ja mam do Karpacza bliżej , jakieś 45min, ale Ty za to nad morze masz rzut beretem, tego zazdroszczę :-)
Antus - pierwsze słyszę o tym łupieżu...jak to się objawia? Krostki są wszędzie czy tylko na główce? Co za nazwa? Ciągle jakieś nowe wirusy i choróbska się pojawiają. Zdrówka życzę. A odseparować się od dziecka??? No właśnie niby jak?? Uważaj na siebie.
Ja szykuję rzeczy na wyjazd. Te wyjazdy zimowe są dużo grosze, na parę dni więcej rzeczy niż na miesiąc wakacji...
Alexia - mojemu synkowi trochę pomagały te kropelki, właściwie to jedyne, które lekką ulgę mu przynosiły. Miał biedak mega kolki do 7mż.
Kitki - to ja mam do Karpacza bliżej , jakieś 45min, ale Ty za to nad morze masz rzut beretem, tego zazdroszczę :-)
Antus - pierwsze słyszę o tym łupieżu...jak to się objawia? Krostki są wszędzie czy tylko na główce? Co za nazwa? Ciągle jakieś nowe wirusy i choróbska się pojawiają. Zdrówka życzę. A odseparować się od dziecka??? No właśnie niby jak?? Uważaj na siebie.
Martita, z tego co pamiętam to mi oxy podali zupełnie na samym końcu a po 10 minutach urodziłam, bo lekarka mi tłumaczyła, że może być u mnie problem z urodzeniem łożyska, nie wiem dlaczego ale rzeczywiście nie urodziłam całego i musieli mi robić jeszcze łyżeczkowanie po porodzie. U mnie raczej pustki na porodówce były bo dwie sale stały puste.
U nas Laura spała z nami w pokoju ale w swoim łóżeczku przez 2 miesiące, potem zauważyłam, że budzi się przez to że my się w łóżku wiercimy, a poza tym mój mąż często w nocy wstaje i ją budził. Więc jak miała 2 mce to poszła do swojego pokoiku spać i budziła się w nocy na karmienie 1-2 razy i wtedy ją przynosiłam, ale po karmieniu zawsze odnosiłam do łóżeczka. Zaczęła przesypiać całe noce jak ją odstawiałam od piersi (10mcy) i tak jak u Reni jak się budziła to dawałam wodę i po 3 dniach chyba stwierdziła że na wodę to nie warto wstawać. Teraz nie ma raczej opcji żeby w ogóle u nas w łóżku usnęła, tylko u siebie w łóżeczku.
Milady mnie swędzi nie tylko biust ale i plecy, uda brzuch wszystko, czasami mam wrażenie że się zadrapię :/
Alexia ja też stosowałam Sab simplex i trochę pomagały, ale nie kupowałabym na zapas. A nuż będą niepotrzebne, poza tym można je bez problemu dostać w sklepach np. które sprowadzają chemię niemiecką. Espumisan polski ma podobno ten sam skład tylko stężenie niższe więc jakby co można od tego zacząć próbować.
U nas Laura spała z nami w pokoju ale w swoim łóżeczku przez 2 miesiące, potem zauważyłam, że budzi się przez to że my się w łóżku wiercimy, a poza tym mój mąż często w nocy wstaje i ją budził. Więc jak miała 2 mce to poszła do swojego pokoiku spać i budziła się w nocy na karmienie 1-2 razy i wtedy ją przynosiłam, ale po karmieniu zawsze odnosiłam do łóżeczka. Zaczęła przesypiać całe noce jak ją odstawiałam od piersi (10mcy) i tak jak u Reni jak się budziła to dawałam wodę i po 3 dniach chyba stwierdziła że na wodę to nie warto wstawać. Teraz nie ma raczej opcji żeby w ogóle u nas w łóżku usnęła, tylko u siebie w łóżeczku.
Milady mnie swędzi nie tylko biust ale i plecy, uda brzuch wszystko, czasami mam wrażenie że się zadrapię :/
Alexia ja też stosowałam Sab simplex i trochę pomagały, ale nie kupowałabym na zapas. A nuż będą niepotrzebne, poza tym można je bez problemu dostać w sklepach np. które sprowadzają chemię niemiecką. Espumisan polski ma podobno ten sam skład tylko stężenie niższe więc jakby co można od tego zacząć próbować.
Dzięki Wszystkim za info o kropelkach. Kupię jedną buteleczke tak na wszelki wypadek.
Właśnie wróciłam z prenatalnych. Wszystko jest w porządku, wszystkie wyniki w normie. Nagraliśmy sobie płytkę ale mieliśmy pecha bo nasz skarb miał takie pozycje, że kiepsko widać. Co do płci to podejrzewa dziewczynke ale na 100% nie potwierdzi :-). Ja juz innej opcji nie przyjmuje, trzeci lekarz mówi, że dziewczynka wiec tak już będzie. Noszę pod serduszkiem Wiktorię :-)
Trzymam kciuki za jutrzejsze badania. Dziewczyny nie martwcie się, wszystko będzie dobrze. Jutro wrzucę jakieś fotki na forum dotyczącym badań i wizyt.
Właśnie wróciłam z prenatalnych. Wszystko jest w porządku, wszystkie wyniki w normie. Nagraliśmy sobie płytkę ale mieliśmy pecha bo nasz skarb miał takie pozycje, że kiepsko widać. Co do płci to podejrzewa dziewczynke ale na 100% nie potwierdzi :-). Ja juz innej opcji nie przyjmuje, trzeci lekarz mówi, że dziewczynka wiec tak już będzie. Noszę pod serduszkiem Wiktorię :-)
Trzymam kciuki za jutrzejsze badania. Dziewczyny nie martwcie się, wszystko będzie dobrze. Jutro wrzucę jakieś fotki na forum dotyczącym badań i wizyt.
klaudynaaa
Fanka BB :)
Bluelovi właśnie o czymś takim myślałam, ja mam już łóżko w niej w pokoju, w którym śpię jest duże bo takie dla dorosłego 90/200 ale wiem, że w Ikea można dokupić barierki więc dokupmy i jakieś poduszki i będzie pasowało
Renia podział jak u nas
Martita ja miałam nacięte krocze i wyraziłam na to zgodę
dziewczyny super, że wizyty się udały i fajnie, że dzieciaczki tak wam ładnie śpią, mam nadzieję, że i moja córcia kiedyś będzie ładnie zasypiać i nie budzić się w nocy, jak nie, będzie trzeba sobie jakoś poradzić ja z mężem się podzielimy
Moja córcia od około 10 msc śpi u siebie w pokoju i cały czas nie było problemu z nockami, pojawił się jakoś z 1,5 msc temu i tak jak na razie problem jest, co do maleństwa to na początku na pewno będzie spać z nami w sypialni, ja to lubię jak maleństwo śpi z nami, nawet w łóżku :-) po jakimś czasie przeniesiemy je do pokoju córeczki i będą spać razem :-) ja dziś byłam u babci, teraz już odpoczywam i chyba zaraz zjem czipsy
co do pogody to u mnie bardzo zimno było dziś
trzymam kciuki za wizyty kochane
ja kropelek nie podawałam córci, nie miałam potrzeby
Renia podział jak u nas

Martita ja miałam nacięte krocze i wyraziłam na to zgodę
dziewczyny super, że wizyty się udały i fajnie, że dzieciaczki tak wam ładnie śpią, mam nadzieję, że i moja córcia kiedyś będzie ładnie zasypiać i nie budzić się w nocy, jak nie, będzie trzeba sobie jakoś poradzić ja z mężem się podzielimy


co do pogody to u mnie bardzo zimno było dziś
trzymam kciuki za wizyty kochane

ja kropelek nie podawałam córci, nie miałam potrzeby
reklama
Alexia gratuluje córki!
A za wszystkie wizytujace jutro trzymam kciuki :-)
Co do kropli to my przerobiliśmy kilka różnych a pomogl dopiero lek na receptę Debridat, można kupic sobie butelkę Sab Simplex na wypadek ale lepiej żeby się nie przydaly
Dzieki za info odnośnie oxytocyny, tym razem nie pozwolę sie podlaczyc do kroplówki
A za wszystkie wizytujace jutro trzymam kciuki :-)
Co do kropli to my przerobiliśmy kilka różnych a pomogl dopiero lek na receptę Debridat, można kupic sobie butelkę Sab Simplex na wypadek ale lepiej żeby się nie przydaly

Dzieki za info odnośnie oxytocyny, tym razem nie pozwolę sie podlaczyc do kroplówki

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 253 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 216 tys
Podziel się: