reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Ania gratulacje!

Pociesze Was boja mam 29 lat i dużo siwych włosów, wiec to niekoniecznie kwestia wieku a tez genów.

Czyli widzę ze moje 5 kg na plusie to nie tragedia :-)
 
Renia1321 od 7 tc chodzę już do tej samej gin i to ona robiła pierwsze prenatalne. Teraz zostało mi czekać na kolejną wizytę za bardzo długie 4 tygodnie.
Może jestem trochę panikara, ale chyba najlepiej bym się czuła jakbym miała wizytę co tydzień:-) a tak to ciągle jakieś głupie myśli przychodzą mi do głowy, a każde ukucie w brzuchu mam dokładnie sprawdzone w Google ;-)
 
Dziewczyny chyba dostałam wymuszonego kopniaczka od Małego. Codziennie popołudniu bulgocze mi w brzuchu, ale biorę to za wiatry gdyż tym bulgotanie się kończy (sorki!) a dziś nacisnęłam brzuch przy tym bulgotaniu i poczułam dwa razy jakby mi ktoś w dłoń odbił :D
 
Dziewczyny chyba dostałam wymuszonego kopniaczka od Małego. Codziennie popołudniu bulgocze mi w brzuchu, ale biorę to za wiatry gdyż tym bulgotanie się kończy (sorki!) a dziś nacisnęłam brzuch przy tym bulgotaniu i poczułam dwa razy jakby mi ktoś w dłoń odbił :D

Hehe, przeszkodziłaś Małemu, ukarał mamusię że mu dokucza i przeszkadza w wypoczynku ;-)
 
Anja, Alexia, Lusinda nie miałam jeszcze okazji więc witam się z Wami teraz - cześć dziewczyny:-)
Ja mam 33, a od grudnia 34 lata. Ale dla mnie wiek nigdy nie miał większego znaczenia. Mój M. jest kilka lat młodszy i nie narzeka, że ma w domu piernika;-) To również moja pierwsza ciąża.
Na wadze mam +2kg, a to dopiero 16 tc,
Maluszek waży 144 gramy i najprawdopodobniej jest chłopcem. Dziś wesolutko wierzgał nóżkami, ale jeszcze za dużo ma miejsca wokół siebie, żebym mogła to poczuć.
Renia, narobiłaś mi ochoty na gołąbki:-)
 
Ostatnia edycja:
Drobi ja również mam młodszego od siebie męża, czym zawsze się wszystkim chwalę :-) Do tej pory strasznie przeszkadzał mi mój wiek +30 ale od kąd udało mi się po wieloletnich staraniach zajść w ciążę, już nie mam z tym problemu :-)
Gratuluję wesolutkiego maluszka :-)
 
Renia ja też dziś robiłam gołąbki na obiad, nawet całkiem niezłe mi wyszły :)

Ja już po wizycie, wszystkie parametry ok, na 99% potwierdzony chłopiec :)
 
Beata, pamiętam, że Twój też młodszy:-) U nas różnica jest o dwa lata większa niż u Was. Mimo to większość znajomych była bardzo zaskoczona, gdy się dowiedziała o różnicy wieku więc chyba jest OK. Ja się w ogóle nie czuję na 30+, mam wrażenie, jakbym wciąż miała 23 lata. Choć lustro nie zawsze pozwala na taki optymizm;-) najważniejsze, że energia jest. Trochę się obawiam jak to będzie później, gdy będę miała 50 a on wciąż +40... Mężczyźni jednak dłużej wyglądają dobrze. No i jak moje dziecko skończy 18 lat, ja będę miała 51 chlip chlip
W takim kontekście trochę trudno mi zaakceptować swój wiek, w pozostałych aspektach upływ czasu zupełnie nie robi na mnie wrażenia. Ostatecznie wszyscy temu podlegamy:-)
 
reklama
Do góry