reklama
Kitki z pewnością dałaś radę i masz juz z głowy. U nas starsza ma katar i chyba zaraziła Igora bo trochę pokasłuje i w nosku ma trochę wydzieliny, pewnie pójdziemy jutro do pediatry. Laurze jeszcze doszła lekka biegunka i zastanawiam sie czy to piątek nie zwiastuje bo mam wrażenie ze zaraz sie przebiją takie blade te dziąsła z tyłu.
Kitki czekamy na wiadomości od Ciebie. Wszystko w porządku? Na pewno dałaś radę - dzielna z Ciebie dziewczyna.
Schauma, dużo zdrówka dla dzieciaczków!
My dzisiaj mieliśmy nawet miły dzień. Zrobiliśmy małe zakupy, bo zapowiadali beznadziejną pogodę, a tu 25 stopni w cieniu i trzeba było na gwałt kupić letnie buciki. Była u nas dzisiaj położna i myślałam, że dostanie mi się za otwarte na przestrzał wszystkie okna, ale nic nie powiedziała. Od trzech dni nie nakładam małemu czapki na dworze, bo jest po 23 stopnie w cieniu i dzisiaj położna sama zagadała żebym nie nakładała Antkowi czapki w taką pogodę - powiem szczerze, że się zdziwiłam, bo wydawało mi się, że lekarze każą chuchać i dmuchać na zimne. Tym bardziej, że ludzie czasem dziwnie patrzą na Antośka bez czapki. Jejku mały dzisiaj cały dzień na cycku, a jak nie to wielki płacz jakby z głodu umierał....
Schauma, dużo zdrówka dla dzieciaczków!
My dzisiaj mieliśmy nawet miły dzień. Zrobiliśmy małe zakupy, bo zapowiadali beznadziejną pogodę, a tu 25 stopni w cieniu i trzeba było na gwałt kupić letnie buciki. Była u nas dzisiaj położna i myślałam, że dostanie mi się za otwarte na przestrzał wszystkie okna, ale nic nie powiedziała. Od trzech dni nie nakładam małemu czapki na dworze, bo jest po 23 stopnie w cieniu i dzisiaj położna sama zagadała żebym nie nakładała Antkowi czapki w taką pogodę - powiem szczerze, że się zdziwiłam, bo wydawało mi się, że lekarze każą chuchać i dmuchać na zimne. Tym bardziej, że ludzie czasem dziwnie patrzą na Antośka bez czapki. Jejku mały dzisiaj cały dzień na cycku, a jak nie to wielki płacz jakby z głodu umierał....
Dziewczyny jestem...zyje[emoji3] ale dentka jestem. Weszlam po 16 i to tylko dlatego ze pielegniarka sie zlitowala bo zawolala mnie na zakladanie welfronu i mowi ze zalozy bo idzie do domu ale ze musze wyjac bo 3 os przede mna. Ale jak w gab uslyszala ze synek ma 2.5tyg to sie zlitowala i poszla zagadac z technikirm i juz nie wychodzilam. Wzieli mnie od razu jak maszyna sie zwolnila. Jakis slaby ten rezonans nawet nausznikow nie mieli i huk byl okropny. Na szczescie gruszke do reki dali jakby co. 20min trwalo. Przezylam i o dziwo po kontrascie bylo ok no poprzednio to mi noga i reka drzala ta strona gdzie kontrast wstrzykiwali. Tym razem nic. Wynik za 2 tyg
Lusinda890
Fanka BB :)
Kitki super ze dałaś radę:-)
Wyniki za 2 tyg dopiero...oni maja ze wszystkim czas[emoji53] ale najwazniejsze ze to juz za mna. Mega glosno bylo w srodku ale ja juz 3 razy mialam rezonans wiec wiedzialam czego sie spodziewac. Pierwszym razem jak walilo to az podskakiwalam ze strachu na tym lozku. Teraz to juz spoko tyle ze nieprzyjemne takie decybele. Aaa i jeszcze mi wrntylator psni w srodku wlaczyla wiec bylo przynajmnoej czuc swieze powietrze
reklama
Kitki czekamy na wiadomości od Ciebie. Wszystko w porządku? Na pewno dałaś radę - dzielna z Ciebie dziewczyna.
Schauma, dużo zdrówka dla dzieciaczków!
My dzisiaj mieliśmy nawet miły dzień. Zrobiliśmy małe zakupy, bo zapowiadali beznadziejną pogodę, a tu 25 stopni w cieniu i trzeba było na gwałt kupić letnie buciki. Była u nas dzisiaj położna i myślałam, że dostanie mi się za otwarte na przestrzał wszystkie okna, ale nic nie powiedziała. Od trzech dni nie nakładam małemu czapki na dworze, bo jest po 23 stopnie w cieniu i dzisiaj położna sama zagadała żebym nie nakładała Antkowi czapki w taką pogodę - powiem szczerze, że się zdziwiłam, bo wydawało mi się, że lekarze każą chuchać i dmuchać na zimne. Tym bardziej, że ludzie czasem dziwnie patrzą na Antośka bez czapki. Jejku mały dzisiaj cały dzień na cycku, a jak nie to wielki płacz jakby z głodu umierał....
Bo pediatrzy każą nie zakładać ale w naszym kraju panuje jakas obsesja z tymi czapkami, dzieci do 2 lat chodzą w czapkach zawiazanych na uszy, chociaż jest powyżej 20 stopni i słońce. Ja tez juz małemu nie zakładam czapki, podobnie robiłam ze starszym synem i pediatra mówiła ze dobrze. Ale ludzie raczej zle reagowaly, zwłaszcza starsze panie. Tylko u nas sie stosuje czapeczki w każdą pogodę i dietę karmiących. W żadnym innym kraju tego nie ma. Moja tesciowa aż sie cała trzęsie gdy jej mowię ze jem nirmalnie, wszystko jak do tej pory. Próbowała mi wmówić ze nie wolno mi pieczonego. Tylko gotowane. I jeszcze owoców, soków, ryb, pączków, i niczego z drożdżami. Dluga listę mi podała, w sumie to na ryżu z marchewka powinnam żyć wg niej. Jak mowię ze jem wszystko bo tak kazaly nam położne w szpitalu, to tak sie zapowietrzyla ze myślałam ze zaraz pęknie, niczym ten ptaszek ze Shreka
Dzis tez mam dzień cyca. A miałam posprzątać. To pewnie dlatego ze synek mi przesypia po 6 godzin w nocy. Budzi sie coraz czesciej tylko raz, po 6 godzinach snu, od początku budził sie co 3-4 godziny no ale teraz to juz przesadza na razie żadnych problemow z brzuszkiem. Tyle ze ulewa sporo, nie wiem czy choćby raz sie wchłonęła witamina K+D bo zawsze chwile po podaniu chlust i mleko na ubraniu.
Dobrego dnia dziewczyny. Wiosna za oknem
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 242 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 104 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 207 tys
Podziel się: