reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Lunka, jak mi przykro taka zenujaca reakcja. Powinni sie wstydzić sami ... Takimi ludźmi to najlepiej sie nie przejmować. Szkoda dla takich zdrowia Twojego i dziecka. Niech sie lepiej zastanowią nad swoim zachowaniem bo rzeczywiscie wnuczka/wnuczkę na zdjęciu bedą mogli oglądać. Nie przejmuj sie nimi bo nie maja prawa wydzierac sie na kobietę w ciąży. Miejmy nadzieje ze pójdą po rozum do głowy.
 
reklama
Z mojego tez niewiele pożytku. Jak mu coś powiem to zrobi ale tak sam od siebie to cud by był. Rano powiedziałam zeby mi wyniósł chodniczek i powiesił na płocie żebym go mogła wytrzepac, teraz będzie czekał tydzień aż mu powiem zeby go wniósł . Samemu mu nie wpadnie do głowy. Pierwsza ciążę wszystko sama robiłam. Ale teraz mu nie popuszcze . Będę symulowac. Tylko ze mama do mnie przyjeżdża za 2 tyg wiec znowu zostanie wyreczony... Myśle ze mu powiem ze lekarz kazał mi leżeć. Będzie w tym trochę prawdy bo napewno mi karze sie bardzo oszczędzać. W każdym razie dam mu odczuć ze jestem w ciąży
Nie narzeka , nie wymaga obiadkow i w domu blysku ale muszę mu dać do zrozumienia ze ma teraz wiecej obowiązków i ma sie starać żebym zadowolona chodziła bo jak nie to będę marudzic..itd itp


Tusia uwielbiam twoje posty :) "Będę symulować" :-D
 
Lunka w ogóle się nie przejmuj! Co za reakcja jak tak mogli! To wasza sprawa i najważniejsze że wy się cieszycie innym nic do tego!!
Ania u mnie jak na razie zakaz od gina przez te plamienia, biedny ten mój mężuś ;-)
a kochany jest bo mi pomaga i czasami idzie do sklepu po zachcianki :-)
idę zaraz spać, przyjechała do mnie siostrzenica i sobie TV oglądałyśmy a teraz uciekamy spać :-) dobranoc :-*
 
kasiagaw, ja też dostałam dolargan dożylnie w trakcie porodu i raczej byłam z niego zadowolona. Ale masz rację, ze człowiek czuje się jak po butelce wódki. Położna powiedziała mi że ten lek bardzo przyspieszył mi akcję porodową i czasami właśnie dlatego też go podają, tylko rozwarcie musi być min. 6cm Ja po nim nawet przysypiałam między skurczami i chyba pomógł mi trochę odpocząć przed fazą decydującą :) Ale fakt że trochę mam dziur w pamięci z końca porodu, gorzej niż po wódce :)

Marzenka reakcja dzieci boska :) A to dlatego piszesz o takich dziwnych godzinach bo Ty w USA. Jak pisałaś, że właśnie teściowie wyszli a tu 4 rano przy poście i sobie myślę co za teściowie o 4 rano wychodzą :)

Klaudyna ja rodziłam na Polnej i jestem zadowolona i na pewno będę tam rodzić drugie. Nie miałam swojej położnej; miałam lekarkę z Polnej ale nie umawiałam się z nią za poród. Byli też studenci, ale naprawdę mili i pomocni.Opieka poporodowa też w miarę ok, wiadomo w zależności o tego jakie babki były na zmianie jedne bardzie pomocne inne mniej. Ogólnie myślę, że stawiają tam na samodzielność matek.
O Polnej mówi się, że to masówka i trochę tak jest, ale mnie jednak przekonały najlepszy sprzęt i specjaliści w Poznaniu, bo każdy noworodek, który rodzi się w innym szpitalu i coś jest z nim nie tak momentalnie przewożony jest na Polną. Dlatego to żeby moje dziecko miało jak najlepszą opiekę jest najważniejsze, wszystko inne jest mniej ważne, aczkolwiek tak jak mówię wspominam poród i pobyt tam bardzo dobrze. Aaaa i jedzenie mi smakowało, nigdy nie zapomnę jak zaraz po porodzie rzuciłam się na obiad, chyba nigdy w życiu nie byłam tak głodna :-D
 
Lunka, ale o co jest cała afera? O to że ślubu nie wzięliście? Naprawdę są jeszcze osoby dla których to jest tak istotne? Naprawdę przykro się robi jak to czytam. Nie martw się i nie denerwuj, żeby to dzidzi nie zaszkodziło. Naprawdę nie robicie nic złego i nie ma w tym żadnej waszej winy więc staraj się tym nie przejmować.

Ja z moja teściową też mam przeboje, bo ona lubi np godzinę wcześniej mi zadzwonić, że wpadnie i przeważnie jest to w porze obiadowej, więc ja nie zawsze mam obiad dla większej ilości osób. Więc jej powiedziałam ostatnio, że fajnie jakby mogła np. wieczorem dzień wcześniej dać znać, że się do nas wybiera to wtedy bym mogła więcej obiadu przygotować. Na co ona że ona nigdy nie wie dzień wcześniej jak jej się w pracy poukłada bo ona ma nienormowany czas pracy itd. Więc ja na mówię OK jeśli nie wie dzień wcześniej wieczorem czy do nas przyjedzie to spoko niech zostanie jak jest, niech dzwoni 1 h wcześniej najwyżej będę coś kombinować z obiadem, albo od biedy pójdę coś kupić albo pójdziemy do barku obiadowego na osiedlu. No i myślałam, że sprawa zakończona, a ona wczoraj dzwoni do mojego męża z żalami że UWAGA! ja jej ograniczam dostęp do wnuczki bo każę się dzień wcześniej anonsować :baffled: No myślałam, że z krzesła spadnę i stwierdzam, że ona jest jednak nienormalna :angry:
 
Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Przemyślałam to w nocy bo spać nie mogłam i w sumie jak nie chcą mieć z nami kontaktu to niech tak będzie. Sami święci nie są , każde z nich ma kogoś na boku a nam taką awanturę zrobili.
 
Lunka swietne podejscie tak trzymac...to wasze zycie a jak komus sie nie podoba to ich problem...my to juz 5 lat po slubie wiec wszyscy zaczynali juz wyczekiwac :laugh2:
Aniabuu gratuluje domku...my tez szukamy do kupna naszego pierwszego domu i tez 3 sypialnie ...juz od kwietnia ale teraz musimy przyspieszyc i do konca roku cos znalezc bo chcemy zdorzyc z przeprowadzka nim dzidzia sie urodzi:-D

U nas tez bez seksu od kiedy test zrobilam bo tez caly czas te plamienia mam... mam nadzieje ze przejda niedlugo bo mi to nawet sie chce:-p
Moze na drugim usg ktore mam 09/09 cos wiecej zobacza i stwierdza ze bezpiecznie mozna...ale do tego czasu nie ma zmiluj sie nie chcemy ryzykowac
 
Lunka kurcze, wspolczuje reakcji przyszłych tesciow :( odmieni im sie jak dzidzie zobacza, nie martw sie. a czemu oni sie tak zdenerwowali? nie jesteście po ślubie?

aniabuu z seksem u nas w porządku :) ja mam ochote, libido jest ok, nie zamartwiam się niczym, wiec pelen looz ;) :D gumek nie używam, nigdy nie używaliśmy, mąż to by mnie chyba śmiechem zabil jakbym mu teraz zaproponowala.

schauma uhuhu, tesciowka przecipka! ale bym sie wkurzyla gdyby moja tak zrobila! no masakra, do niektorych ludzi to nie idzie dotrzec po ludzku :/ a co Twoj maz na to?


a moj mąż to wczoraj przyszedl do domu z wielkim bukietem róż i z pudelkiem ulubionych czekoladek :D powiedzial, ze zamierza mnie teraz podwójnie rozpieszczac za moja podwójna rolę :D kochany jest!
 
Lunka ja podobnie miałam ze swoimi teściami. Mam do tej pory, Oni mnie nie lubią i wiem o tym. Nie pasuje im mój styl bycia. I co gorsza odbija się to na moim dziecku. Tolerowany jest tylko syn mojej szwagierki, Nawet jej córka traktowana jest nie powiem jak. Byli tak niezadowoleni jak zaszłam w ciąże z córka i jeszcze najważniejsze było to co ludzie powiedzą tak bez ślubu. Teraz też nie pałają radością. Ale ja mam w d... co oni myślą nie z Nimi żyję. Nie pasi im ich sprawa. Nie moja.
 
reklama
milka no mój mąż wie, że ona przesadza i wymyśla różne bzdury i generalnie nas broni bo to zarzuty do niego też są np. że on woli jeździć do moich rodziców niż do swoich, ale co ja na to poradzę, że moi są normalniejsi :)
Z drugiej strony wiadomo, że nie chciałby stracić kontaktu z rodzicami bez względu na to jacy są. Dziś chcemy do nich pojechać, bo ja bym chciała wyjaśnić tą sprawę na bieżąco. Odkąd wzięliśmy ślub 3 lata temu to nadskakiwałam moje teściowej bo chciałam żeby mnie polubiła i myślałam, że nasze relację są dobre tzn. nigdy nie było "chemii" ale że stosunki są poprawne. A ona właśnie stwierdziła, że nasze relacje są bardzo złe :) Bo ona z tych co się uważa za najmądrzejszą, ponad wszystkimi i wszyscy mają wokół niej latać i zabiegać. Więc stwierdziłam, że starałam się jak mogłam przez 3 lata, efektów brak więc mam to gdzieś. I zamierzam jej to dziś powiedzieć :-)
 
Do góry