reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Wydaje mi sie ze to sa jakies skurcze ..jednocześnie przy tym bólu po lewej stronie w okolicy jajnika występuje tez twardnienie brzuszka taki ból jak na okres raczej ..a malutki jaki aktywny jest :) i rwanie w okolicy krzyża tez czuje...jej oby to zwiastowało poród :)
 
reklama
Marzenka w takim razie oby się rozkrecilo, trzymam mocno kciuki :-)

Ja nie śpię od 5, bolała mnie ręką, mała kopala i trzeba było wstać. A przecież miałam się wyspać na macierzyńskim :-(
 
Marzenka życzę żeby się rozkrecilo :-)

Ja wstałam po 7 wysprzatalam kuchnie, łazienkę i teraz idę wziąć prysznic. Zdążę pewnie zrobić jeszcze śniadanko i przygotować na później obiadek zanim mój M. wstanie.

Aniabuu jeszcze sobie pośpisz:p to dopiero pierwszy dzień ;-)
 
Czesc dziewczyny. Przepraszam ze tak dlugo jic nie pisalam ale slaabbbba bylam tak ze jak dzwonilam do meza to nie rozumial co mówię.

Alunia zniosla wszystko znacznie lepiej niz ja ur sie z waga 2900, 52 dluga 10pkt. I mimo ze jest wczesniakiem 36+4 to ladnie ssie i nie posiada cech wczesniaczych... Pozdrawiam Was i jak dojde do sil to do poczytania
 
Marzenka, nie podpowiem, czy to już, ale trzymam kciuki za Ciebie :)
Schauma, a u Ciebie cisza i spokój, żadnego skurczu? Pewnie tak, skoro z porządkami domowymi się jeszcze uwijasz :)
Alexia, pozdrowienia dla Sweetki i dzięki za informacje, cieszymy się, że wszystko OK :)
A Ty odpoczywaj, wyciszaj się, bo jutro wielki dzień :) Szybkiego rozwiązania! Oby po porodzie ustąpił też ból rąk, bo trochę Cię już trzyma. A dla Malutkiej na pewno wystarczy Ci sił :)
Antus, ciekawe, czy ciocia dobrze się domyśla. Ty byś pewnie już jutro, pojutrze chciała rodzić i na święta wrócić do domu?
Dziękuję za wypowiedzi ad opuchlizny. Dziś zdjęłam ostatni pierścionek i raczej do niego nie wrócę. Twarz dalej zapuchnięta, kostek u nóg nie widać, kolana też takie "pulchniutkie", trochę bolały mnie uda. Poza tym czuję się dobrze i na nic nie narzekam, ale jednak sprawdzę białko w moczu i chyba na usg się zapiszę, bo już 4 tygodnie nie miałam(tak to co 2 tygodnie wizyta i na każdej usg, a w końcówce coś mu się chyba pomyliło).
 
sweetka gratulacje! Jak dojdziesz do siebie to czekamy na zdjecie Alusi :)

Rano u nas swiecilo slonce, a teraz znow szaro :/ idziemy z corka za chwile na spacer, a potem obiecalam jej sale zabaw. I tak dzien caly zleci...
 
Sweetka gratulacje!
Marzenka trzymam kciuki :)
A ja zamiast na porodówke to jutro do lekarza się wybieram. Nie wesolo... Noc była tragiczna boli mnie gardlo, glowa, łamie mnie w kosciach. Odkaszlnac dobrze przy tym brzuchu nie mogę i mam 37 st juz po zazytym paracetamolu :( Ehh na sam koniec, mam nadzieje ze nie zaszkodzi Małemu... Potrzebuje szybkiego wzmocnienia.
 
Gratulacje dla rozpakowanych mamusiek :*

U nas szpital w domu. Nie ma czasu na pisanie a nawet czytanie. Zestresowana jestem bardzo wiec zamowilam sobie kolorowanki dla doroslych,ciekawe czy mnie wycisza hehehe :D
Pozdrawiam kochane
 
reklama
Sweetka, gratuluję! Alunia ma piękną Wagę jak na ten tydzień ciąży trzymam kciuki, żebyś szybko doszła do siebie
Drobi, najbardziej chciałabym już zostać mamą we wtorek, bo strasznie nie mogę się doczekać kiedy zobaczę synka, a poza tym tak jak pisalas chciałabym być na święta w domu. Tym, ze nie chodzi mi o spędzenie świąt z rodzina, ale o to że boje się trafić na położne wściekle z tego powodu, ze zamiast w domu to są w pracy. Wiesz jak to jest z tymi dyżurnymi lekarzami. Co do opuchlizny to Ci nie pomogę, ale dla spokoju też zrobiłabym dodatkowe badania.
 
Do góry