reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Renia od wczoraj jakos tak dziwnie sie czuje ..wczesniej nie czułam nic a teraz rożne jakieś takie bóle .Jutro mam wizytę wiec moze mi w końcu lekarz powie ze rozwarcie sie robi ;) ogólnie jakiś niepokój w sobie czuje i fulizycznie jest inaczej jak 2 dni temu
 
Sweetka gratulacje jeszcze raz :) Zdrówka dla Ciebie i Alicji

Bluelovi super że juz w domu :)

Marzenka no to trzymamy kciuki za to żeby się coś rozkrecilo

Alunia oddaj troszkę tej energii. Ja dzis nie mam jej w ogóle
Byliśmy w Słupsku bo mój musiał parę zdjęć zrobić i po 5 godzinach w samochodzie strasznie boli mnie kość ogonowa. Jestem tak zmęczona że zasnąć nie mogę.
 
Cześć dziewczyny
Przepraszam że tak mało ostatnio się odzywam, ale ledwo żyję. Jestem tu strasznie przemęczenia. Ciągle latam do małego, walczę z laktacją, jestem strasznie obolała i do tego głową mi pęka :(
U Damianka wykryli niski poziom glukozy i mają podłączyć mu kroplówkę :( Dużo je, ale sporo mu się ulewa :( Ale za to wyjęła go już z inkubatorka i opatrzony leży w łóżeczku u pożożnych. Jak dobrze pójdzie to może dostanę go jutro do pokoju :)

Marzenka coś czuję że niedługo przywitasz na świat swojego Mateusza :)

Sweetka gratuluję dogodnego dzieciątko. Mój Damianek urodzony w tym samym dniu cyklu, a waga jedynie 2.000 gram przez tą hypotrofię.

Renia wracaj szybciutko do zdrowia. Dobrze że teściową masz przy sobie.
 
reklama
Lusinda ja to nie wiem czy 5 h bym w aucie teraz wysiedziala...

Beatka to już zaeaz będziesz miała Damianka tylko dla siebie.

Bluelovi to juz na spokojnie z Maksiem w domku sobie będziesz:-)

Martita a kartkowek w koncu miałam dwie i chyba poszły mi całkiem nieźle, ale okaże za kilka dni ;-)

U nas znajomi byli i juz pojechali i cale szczęście bo w końcu mogę wyswobodzic się z jeansów. Niestety już ciążowe zrobiły się przyciasne:-( niedlugo to tylko dresy mi zostaną...
 
Do góry