reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Polianna tak mysle ze to nerka, bo boli mnie po prawej stronie plecow niedaleko kregoslupa i jest to ciagly bol, poza tym co 10 minut latałam w nocy do łazienki:crazy:. Kiedys juz miałam coś takiego i wydaje mi sie ze to ból nerki. Wzielam kapiel i polewałam to miejsce ciepłą wodą i boli troche mniej. Trzeba to na pewno wygrzac.
 
Klaudyna ale super że do domu wychodzicie :)

Bluelovi a tak się martwiłaś :) Masz bardzo dzielnego syna :)

Ania ale Twoi synowie to słodziaczki :) jeszcze kilka dni i też będziecie w domu.

Kitki Insignia przez tą zgrabną dupke jest dłuższa od mojej Astry :p Ale faktycznie bardzo zgrabny samochód i szybko się przyzwyczaisz do tego jak sama powiedziałaś karawanu :D Też się zapierałam że chce mały samochód i nie chciałam w nic dłuższego wsiąść ale teraz to nawet czołgiem mogłabym jeździć ważne żeby za niskich siedzeń nie miał :D
 
Tak, w środę przywitam tak bardzo wyczekiwanego, wypłakanego i wymodlonego Damianka. Boże, żeby tylko był zdrowy, tak bardzo boję się o niego.

Ania przecudowne są te Twoje słodziaczki. Czyli wracacie wszyscy do domku w planowanym dniu porodu u mnie.

Klaudyna ale szczęście macie, 2 piękne i zdrowe córeczki i od dzisiaj wszyscy w komplecie w domku.

Bluelovi zuchy z tego Twojego Maksia, dzielny chłopczyk.

Milka jeżeli chodzi o szczegóły wywołania porodu (indukcja nazywa się to u nas) to wiem tylko tyle że podłączą mi kroplówkę i podadzą oxytocynę na wywołanie skurczy. A później zobaczymy jak będzie, jeżeli to nie zadziała to jeszcze raz podadzą mi oxy, a w ostateczności cesarka.
 
Klaudyna ale super, daj znać koniecznie jak Uleczka zareagowała na siostrę, bo mnie te to niedługo czeka :D

Aniu jak dobrze, że już masz perspetwywę wyjścia z maluchami do domu, teraz się zacznie :) I w końcu rodzinka w komplecie :) A jak z karmieniem? Przystawiasz maluszki do piersi czy jeszcze za wcześnie?

Bleulovi, trzymam kciuki o 17 :*

Martita wczoraj o oknach pisała, a dziś już ma umyte, to chyba oczywiste że sama to zrobiła, przecież facet by się od razu za to nie wziął :-D Przynajmniej u mojego by to musiało co najmniej tydzień poczekać na swoją kolej :D

U nas Laura ma katarek od poniedziałku i nie chce jeść za bardzo, dziś wypiła rano mleko, potem zjadła cały jogurt naturalny i to by było na tyle, przed chwilą odmówiła zupy :/
 
Beatka będzie dobrze synek napewno jest zdrowy i duży chłopczyk.
Schauma piersi jeszcze nie dawałam, bo musza dostawać stale porcje i dla wczesniakow chyba cos dodają do mleczka a z cyca niewiadomo ile by wypili. Ale w weekend będę pytać czy moge chociaz przystawić na chwile, ciekawe jak to będzie jak do domu wrócimy:)
 
Ania tak myślałam, że musi być kontrola tego ile zjadają dlatego pierś na razie odpada, ale nic straconego, wszystko nadrobicie :)
 
Dżoana, super że troszkę przeszło po no-spie, ale myślę że i tak powinnaś powiedzieć o tym bólu lekarzowi - powinien wysłać Cię na usg nerki. Mojej przyjaciółce zrobiło się w ciąży wodonercze i musiała brać leki.
Martita jak dzisiaj wstałam i zobaczyłam słonko za oknem, to aż sama wzięłam się za mycie okien i powiem szczerze, że całkiem dobrze i sprawnie mi poszło :) Nawet specjalnie się nie zmęczyłam, ale na pewno dotleniłam :D później wzięłam się za przesadzanie kilku kwiatków.
Zaraz ubieramy się z Majką i pójdziemy na plac zabaw na godzinkę. Jutro znowu ma być beznadziejna pogoda :(
Kitki, poczekaj jak zobaczysz zalety kombiaczka :)
Aniu, ale masz przystojniaków! Same słodkości! Trzymam kciuki, że uda się Wam zabrać maluszki do domu w planowanym terminie :)
Klaudyna, super że wychodzicie!!!
Bluelovi daj znać po wizycie położnej!
Beatka, na pewno wszystko będzie dobrze, zwłaszcza że lekarze stale monitorują synusia :)
 
reklama
Do góry