reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Dziewczyny z warszawy. Jak cos to chrztu dziecku udzielaja bez problemu na starówce. Wiem od kolezanki ona z chłopakiem wogóle ślubu nie mieli...
Mi dzisiaj cały dzień upłynął pod znakiem ślubów..
 
reklama
Martita o kurcze to duża dawka, ja jak na razie max 50 brałam, daj znać po wizycie
co do kontroli tsh to nie wiem co ile dokładnie trzeba badać bo w poprzedniej ciąży nie miałam problemów zaczęły się po, odkryłam je jak nie mogłam schudnąć...
 
Witajcie..
Ja wlasnie w labie siedze i robie wyniki:krew,tsh,hcv,hbs,vdrl,hiv, toxoplazmoza,rozyczka, cukier i mocz. I 160 zl zostawilam....masakra...a gdzie tu jeszcze cala ciaza i badania...

Nie umiem spac w nocy w ogole....budze sie co chwile...a od 5 to juz z boku na bok...
 
Kasiagaw , dziendoberek pociesze cie ze ja o 4 usnelam, teraz jestem jak zombi. Obiad teraz ugotuje zeby potem z malutka sie polozyc na 2 godzinka
A to z ubezpieczeniem tyle placisz czy prywatnie?
 
Witaj Rita :)

Jeśli chodzi o witaminy to ja biorę Mama DHA - takie mi polecił lekarz, duże różowe i ciężko się przełyka ;-)
Dorota - muszę przyznać, że pomysł z masłem dla męża jest inspirujący i trochę bezwzględny hehehe:laugh2:
Polianna - zdecydowanie poszukaj innej parafii, łaski nie robią. Potwierdzam to co napisała Dorota - ksiądz nie ma prawa odmówić dziecku chrztu.
Kasiagaw - ja za te same badania + grupa krwi zapłaciłam 260 zł ...
 
Za samą różyczkę i toxo dałam 152 zł... Ceny badań pozostawiają wiele do życzenia. Co to za badanie vdrl??? Pytam, bo nie miałam tego.Na fundusz miałam TSH, WR, HBS,HCV ,HIV,mocz, morfologia i obciążenie glukozą 75g trzypunktowe.
 
reklama
mam pytanie do mam, które mają już dziecko i teraz są w kolejnej ciąży. W jaki sposób chroniłyście się przed zachorowaniem na przypadłości jakie maluchy przynoszą ze żłobków, przedszkoli, szkoły? U nas sytuacja wygląda tak, że zaszłam w ciążę i praktycznie od razu wiedziałam, że nasza rodzina się powiększy. Po kilku dniach od zapłodnienia, u mojej 3 letniej córki w żłobku pojawiła się jakaś epidemia. Większość grupy zapadła na jakieś dolegliwości typu gorączka, wysypka. W jednym przypadku stwierdzono nawet różyczkę. Na koniec tygodnia zachorowań moja córka miała przez pól dnia temperaturę, która przeszła sama z siebie. Po tygodniu pojawiła się wysypka wyglądała jak potówki (zaczęła się pod szyją i zeszła na brzuch). Nie wiem czy łączyć ją z gorączką, bo rzeczywiście w tym czasie były wielkie upały. . Poza tym podawałam małej żelazo w kropelkach (w ulotce pojawiła się informacja, że jednym z objawów przyjmowania może być wsypka). Syrop odstawiliśmy po dwóch dniach wsypka zniknęła ( w sumie utrzymywała się 7 dni. Teraz boje się czy coś z tych wirusowych dolegliwości nie zaszkodzi mojej ciąży. Nie ukrywam, że spędza mi to sen z powiek. Zrobiłam badania na IGg różyczki i okazało się, że mam wysoką odporność. Ginekolog prowadzący ciąże jest w tym temacie troszkę lekceważący. Czy ktoś miał podobne problemy. Z góry będę wdzięczna z odpowiedź.
 
Do góry