reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

Widziałam, widziałam. Oglądam systematycznie.
Natomiast, nie chcemy ładować już kasy. Zrezygnowaliśmy przez z normalnego życia, z przyjemności. Wszystkiego sobie odmawiamy. A to zasługa niepłodności.
Wreszcie udało nam się zainwestować w swoją nieruchomość, kiedy odpuściliśmy. Jest to trochę chociaż dla nas pozytywu w tym wszystkim. Wydaliśmy już tyle siana i nie mamy nic.
Czasami trzeba zatrzymać się na chwilę, zrobić krok w bok żeby móc iść do przodu.
Kupiliście mieszkanie/dom ? :)
Z tego co wiem to on te operacje w Warszawie robi na NFZ - pewnie trzeba się wbić w kolejkę i czekać, no ale zawsze to lepiej niż prywatnie za kilka tys.
 
reklama
Dziewczyny biorące heparynę odczuwacie jej działanie immunosupresyjne? Ja ciągle choruje, od półtora miesiąca
 
Ale cisza, chyba nie tylko ja straciłam wenę w tym miesiącu 🙈
Ja trochę też już się wkurzyłam tymi nieudanymi staraniami i trochę odpuściłam. Nie chce mi się już nawet brać suplementów. Wczoraj miałam cytologię, ale to musiałam już zrobić i byłam umowiona od 2 miesięcy, włącznie z przenoszeniem terminu. Jakoś mi się odechciało tego wszystkiego i na ten moment mam tylko nerwy. Sytuacja w pracy nie pomaga, mimo że jestem na zwolnieniu, to dochodzi do mnie co tam się dzieje i dodatkowo się denerwuje.
Hej dziewczyny. Ja jestem po hsg ale mocno krwawię więc siedzę i czekam. Będę miała za chwilę kolejne badanie żeby zobaczyć czy krwawienie ustało 🫣 jajowody drożne. Czy wy też krwawilyscie po hsg?
Ja miałam tylko lekkie brazowe plamienie po zabiegu ale dość szybko ustało.
 
Tarczycowe dziewczyny, mam pierwszy miesiąc z eutyrox 25 za sobą. TSH z 2,76 zeszło na 0,84
Ma ktoś doświadczenie czy to dobrze, nie dobrze? :) mam wrażenie ze teraz chyba jest okej. I może wiecie czy FT3 i FT4 tez powinnam powtórzyć? :)
 
W UK pogoda dziś ładna, słonecznie, nie ma co narzekać, jednak przez wiatr z 12 stopni odczuwalnie pozostaje 9🫣 ale na spacer udany wystarczyło🙂
Okres w podróży, albo przed skąd ja to znam...przeważnie 😅, współczuję. A gdzie się wybierasz?
Sorki, że odpowiadam dopiero dzisiaj 😅
Byłam w Lublinie na weekend, bo w piątek miałam wizytę w klinice u poleconej mi tutaj przez jedną z dziewczyn doktor i ostatecznie zostaliśmy z mężem na sobotę u znajomych i powrót w niedzielę o 12 🙂
 
reklama
@wrobelmm jak tam u was plany? Czekacie na czerwiec?
Dziękuję, że pytasz <3

Nie czekamy, żeby tego nie odkładać, ale nasze plany prokreacyjne to istny rollercoaster - w poprzednim cyklu zaczęliśmy stymulację pod ivf, ale z powodu wyjazdu męża musieliśmy zmienić ten plan i zrobiliśmy szybkie iui. Mieliśmy teraz zacząć stymulacje - wizytę miałam wczoraj, ale okazało się, że mój organizm sobie z nami pogrywa i wczoraj, bez żadnej stymulacji, miałam już pęcherzyk dominujący 14mm (w 5dc [sic!]), więc jakakolwiek stymulacja nie wchodziła w grę (teraz, od 16dc do miesiączki, mam przyjmować estrofem, żeby spowolnić wzrost pęcherzyków.

Poza tym - i to może być ciekawe dla dziewczyn, które mają endometriozę/poronienia nawykowe/niepłodność idiopatyczną - nieco zgłębiam temat lipiodolu (kontrast olejowy na bazie oleju makowego i jodu) - który (jak wynika z badań - pod linkami krótkie info z odnośnikami do badań: Link do: Nadzieja na ciążę dla pacjentek z endometriozą - Sono HSG z Lipiodolem - Instytut Rodziny Link do: Lipiodol® – Innowacyjne leczenie niepłodności - CMS Code) działa łagodząco na stany zapalne endometrium (hamuje rozwój bakterii), zmniejsza negatywną reakcję układu immunologicznego i zwiększa receptywność endometrium na implantację i, w ramach oczekiwania na ivf, postanowiłam umówić się na jego podanie - musi być przed owulacją, więc u mnie będzie to jutro (w 7dc 🤦‍♀️).

Dowiedziałam się o nim od koleżanki, która (po 10 latach bezskutecznych starań i diagnozowania), w pierwszym cyklu po jego podaniu zaszła w ciążę - oczywiście może to być przypadek, ale wiadomo, że wcale nie musi.

A co u Was? Czekacie na czerwiec?
 
Do góry