Dostałam okres, informuje dla formalki.
Udało mi się (wkońcu) unówić histeroskopię w innym miejscu we Wrocławiu. W skrócie moja historia plus badania zostały "olane" przez 4 dni w tym miejscu gdzie miałam zamiar zgłosić się na zabieg. Zrządzenie losu, że jak zrezygnowałam z powodu długiego oczekiwania na odpowiedź jakąkolwiek, choćby negatywną? Chyba nie...po fakcie rezgnacji wiadomości, zwrotna była w 5minut ...
Zatem 27 maja mam histeroskopie umowioną wraz z wycinkami do histopat. oceny plus cd138 i cd 56. Oprócz tego w ten sam dzień rozszerzone badania nasienia i kariotypy w in victa. To będzie intesnsywny dzień w kraju.
P.s strasznie się cieszę, że po kilku dniach gadania w moich wyobrażeniach samej do siebie, uda się to wszystko załatwić w 1 dzień...bez wizyty kwalifikacyjnych. Wkońcu ktoś mi na słowo uwierzył przez telefon...wysłuchał i chciał pomóc...
Tak choruję na niepłodność.
Tak jest mi ciężko, bo nie jestem u siebie, potrzebuje wskazówek, bo do końca nie wiem jak to wszystko ugryźć, nie chcę w dalszym ciagu prosić się o badanie, któro może mi pomóc...
Tak, wydałam tu majątek prywatnie na badania, bo inaczej sie nie da...jak Ci zależy , za tą kasę nie 1 a kilka transferów w Pl bym miała....ale bajka.
Już serio myślałam, że tym wszytkim po prostu jebne...bo ileż można się samemu diagnozować i prosić o diagnozę?
Dziękuje wszytkim życzliwym i wyrozumiałym ludziom, których spotkałam tam po drugiej stronie słuchawki dziś!
I tak Ciesze się jak głupia, mimo że dostałam znowu okres i umieram, i zostały pogrzebane moje szanse zostania mamą w wieku 33 lat.terqz już tylko opcja 34 w najlepszym wypadku.
Może kiedyś się uda?
Sorki za przydługi post, ale musiałam to z siebie wyrzucić.