reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

Kochana, ja myślę że w Twoim przypadku już najwyższa pora udać się do psychiatry. Przepraszam, że to pisze tak wprost, ale co najmniej od czerwca/lipca piszesz o tym, że Twoja praca Cię wykańcza, że to kołchoz i czekasz na ciążę jak na wybawienie. A to wybawienie może przyjść wcześniej i może przyjść właśnie od psychiatry 😉 i wcale nie jest jednoznaczne z tym, że będziesz musiała brać jakiekolwiek leki. Psychoterapia jest również dobrym pomysłem, jako forma leczenia niefarmakologicznego 🙂 Ale terapeuta Cię na L4 nie może wysłać.

Wiem, co to znaczy pracować w miejscu, z którego masz ochotę jak najszybciej uciec. Ja też czekałam na ciążę, żeby się stamtąd urwać. Ale w końcu uznałam, że taki stres, takie warunki wcale mi nie pomagają. I jak tu zajść w ciążę i ją spokojnie donosić przy takich stresach? A Ty masz jeszcze za sobą niestety długą historię poronień… Zadbaj o siebie i o swoje zdrowie psychiczne, proszę!! Bo się wykończysz. Praca jest ważna, ale nie żyjemy po to, żeby pracować. A kiedy przychodzi choroba, wypalenie itp. mamy prawo skorzystać ze zwolnienia lekarskiego.
Pięknie napisane! Jednak dzisiaj doszłam do wniosku, że jak mają mnie zwolnić, to mnie zwolnią. Robię ile muszę i zamykam to cholerstwo.
Ciężko mi jest odpuścić, bo wiem, że i tak się nie uda. W poprzedniej pracy zaszłam, nie donosiłam i cóż.
Po prostu nie mogę dawać sobie wjeżdżać na głowę. Nie jestem cyborgiem, nie nadążam wszystkiego zrobić…A w ciążę nie zajdę czy tak czy siak. Jakoś już straciłam poczucie, że się uda. Nawet jak się uda, to już tyle razy roniłam, że szala się przechyla e wiadomą stronę.
Psychoterapia mi się kłania, już się zaparłam i pójdę.
 
reklama
Matko, bardzo współczuję!
Dlatego ja się boję histero z resekcja przegrody. Jeszcze lekarz popełni błąd i w ogóle nie będziemy mieli szansy na dziecko..
Albo wszystko pójdzie fantastycznie i krótko po zabiegu będziesz w ciąży 🤔. Zawsze coś może pójść nie tak ale jest też wysoka szansa, że pójdzie prawidłowo 😘
 
@KaMaLi Zapisana byłam na jutro, ale dzisiaj 11 dpo i biało , temperatura spadła na pysk, więc okresu tyle co nie widać odstawiłam leki,bo po co bez sensu sie faszerować i przedłużać ewentualnie tylko cykl.

Wkleje swój wykres, czy nie wydaje się Wam, że ta temperatura w 2 fazie szału nie robiła ? Dobra do 4dpo a potem już taka bylejaka. Dodam, że byłam na progu (Utrogestan 2×100 mg) zasady mierzenia zachowane.
 

Załączniki

  • Screenshot_20240424_050256_Flo.jpg
    Screenshot_20240424_050256_Flo.jpg
    138,7 KB · Wyświetleń: 66
Hej, ja też niestety miesiąc kończę z jedną kreską. Próbowałam w tym cyklu podejść do tematu z chłodną głową, ale i tak testowałam od 6dpo i w ogóle cały miesiac czułam, że tym razem to naprawdę to 🥲 Przestawiam się na redukcję i częstsze treningi, trochę to odkładałam przez starania, ale brak ciąży i formy już totalnie ciągną mój nastrój w dół, więc podziałam tam gdzie mogę.
 
Ja muszę się wybrać po test i sprawdzić raz jeszcze.
Odstawiłam progesteron, a cycki zrobiły się jeszcze większe jak balony i dotknąć ich nie mogę.
To chyba 4 cykl na progu i pierwszy raz tak mnie cycki bolą.
Nie wróżę że coś będzie, ale dla świętego spokoju 😅
 
@KaMaLi Zapisana byłam na jutro, ale dzisiaj 11 dpo i biało , temperatura spadła na pysk, więc okresu tyle co nie widać odstawiłam leki,bo po co bez sensu sie faszerować i przedłużać ewentualnie tylko cykl.

Wkleje swój wykres, czy nie wydaje się Wam, że ta temperatura w 2 fazie szału nie robiła ? Dobra do 4dpo a potem już taka bylejaka. Dodam, że byłam na progu (Utrogestan 2×100 mg) zasady mierzenia zachowane.
Sama wartość temperatury chyba nie ma aż takiego znaczenia, ważne jest że widać całościowo fazę temperatur niskich i wysokich 😊
 
reklama
Ja muszę się wybrać po test i sprawdzić raz jeszcze.
Odstawiłam progesteron, a cycki zrobiły się jeszcze większe jak balony i dotknąć ich nie mogę.
To chyba 4 cykl na progu i pierwszy raz tak mnie cycki bolą.
Nie wróżę że coś będzie, ale dla świętego spokoju 😅
biegusiem po test :)
 
Do góry