reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kilogramy i centymetry na +

ja dzis po wazeniu u gina - odetchnelam z ulga, bo przez 3 tyg. przytylam niecaly 1 kg :-):-):-) czyli nie jest zle

33 tc - 13,5 kg na plusie
 
reklama
U nas 34 tc i 13 na plusie. Gosia ma już 2200g. Gin marudzi bo ostatnio lecę po 3kg/mc. Nic mu na to nie poradzę. Z Olą nabiłam 21kg i co??? i dobrze zrobiłam ;-) później nie było czasu na jedzenie :-D
 
Antylopka Ty to trzymasz forme;) podziwiam...
to nie moja zasługa, taki organizm.... z Wiki startowałam z 60 kg i na porodówie było 71kg (ale najpierw schudłam do 57). teraz zaczynałam z 58 i jest 69 na dzien dzisiejszy.
ja nie umiem usiedzieć w miejscu, więc dużo tego co zjadam to spalam, a zawsze jem dużo, poz atym nie mam tendencji do tycia, więc już w ogóle dobrze, że teraz nie chudłam na początku.
U mnie to gorzej było przytyć jak zjechał do 53,5 kg przy karmieniu Wiki do jakiejś rozsądniejszej wagi...
 
to nie moja zasługa, taki organizm.... z Wiki startowałam z 60 kg i na porodówie było 71kg (ale najpierw schudłam do 57). teraz zaczynałam z 58 i jest 69 na dzien dzisiejszy.
ja nie umiem usiedzieć w miejscu, więc dużo tego co zjadam to spalam, a zawsze jem dużo, poz atym nie mam tendencji do tycia, więc już w ogóle dobrze, że teraz nie chudłam na początku.
U mnie to gorzej było przytyć jak zjechał do 53,5 kg przy karmieniu Wiki do jakiejś rozsądniejszej wagi...

hehe też bym chciała mieć taki problem. ja porównania u siebie nie mam bo to pierwsza ciąża. wcześniej raczej nie mialam tendencji do tycia, a w ciązy to przybyło już za dużo... aż się boję pomyśleć i póki co na wagę nie wchodzę. ostatni raz jak byłam ważona to było 12 na plusie i za tydzień u gina pewnie czeka mnie przerażenie bo ja czuje się już cięższa :D
 
Jak ja wam zazdroszczę,ja wagę muszę całe życie pilnować. Już mam +20 a gdzie tu do końca:-( Po Oliwi schudłam dopiero po dwóch latach i podejrzewam że teraz łatwo też nie będzie.:-(
 
lwiczka pamiętaj, że nie jesteś sama! ja też całe życie sie pilnuję i już 20 kg na plusie! nie martw się nic - będziemy się wspólnie wspierać po porodzie i zrzucimy te kg w rekordowym tempie! :) A co!! :))
 
reklama
Do góry