reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy oglosilyscie, ze jestescie w ciazy?

ja zrobilam test razem z mezem tydzien po slubie, i tu 2 kreski..lekki szok:szok: bo planowalismy i bardzo chcielismy dzidzie ale nie spodziewalismy sie ze tak od razu sie nam uda <starania zaczelismy miesiac przed slubem ;-)>, rodzicom i tesciom powiedzielismy za tydz po wizycie u lekarza , ktory potwierdzil dzidzie:) a cala reszta rodziny dowiedzila sie ok 3 miesiaca:-)
 
reklama
ja powiedziałam mężusiowi w tym dniu co zrobiłam test, a tak dokładnie późnym wieczorem kiedy miał wielką ochotę na sex, on mnie pieścił po cycuszkach, a ja mu na to że jestem w ciąży, ucieszył się bardzo i zrezygnowaliśmy z sexu dla dobra dzidzi.
 
Ja test zrobiłam 13 lutego. Planowałam mężowi powiedzieć w walentynki, żeby taki prezencik mu zrobić:-). Kupiłam zaraz tego dnia, gdy się dowiedziałam książkę "i ty możesz być supertatą" i kartkę walentynkową którą podpisałam od siebie i fasolki. I w ten sposób miałam mu powiedzieć. To miały być takie niezapomniane walentynki. Ale nie wytrzymałam i wieczorem 13 lutego już dałam mu prezent a jak go zobaczył to już było jasne. Reszcie świata powiedzieliśmy jak na usg zobaczyliśmy naszą malutką:-)
 
U mnie to było trochę dziwnie, bo zrobiłam po 2 tygodniach test i był negatywny a jak po miesiącu zrobiłam kolejny i okazało się,że jednak jestem w ciąży to narzeczonemu powiedziałam od razu a nasi rodzice dowiedzieli się po 4 dniach... Ale wszyscy się cieszą i to jest najważniejsze :)
 
Mój mąż to sam kupił mi test i powiedział żebym zrobiła. A jak czatował na mnie pod łazienką to nigdy nie zapomnę porostu! :-D
No i wyszedł nam pozytyw. Rodzicom nie powiedzieliśmy bo czekamy kiedy przyjadą z wakacji, a wybrali się razem. "Szykujemy się", że tak powiem, do powiedzenia im że zostaną dziadkami. ;-)
 
Ja po zrobieniu testu najpierw zadzwoniłam do przyjaciółki i jej powiedziałam,narzeczonemu powiedziałam dzień później, a rodzicom i rodzeństwu 4 dni później chociaż już wcześniej się domyślali, bo zrobiłam się drażliwa i miałam czeste mdłości;-)
 
ja mojemu M. zaraz po zrobieniu testu, uwierzył dopiero jak 2 dni po tym poszedłze mną do gin :)
rodzice jeszcze nie wiedzą, za tydzien mam kolejne usg i wtedy jedziemy do nich na weekend więc będzie okazja, żeby upragniony prezencik zrobić :-D
 
reklama
No to moi Rodzice beda mieli niespodzianke... i reszta z tych niewiedzacych tez :/ Jestem w 6 miesiacu... Brzusia nie widac... eh... Teraz czytajac te Wasze posty mysle, ze dluuuugo zwlekalam :/
 
Do góry