reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy szczepicie sie w ciazy na grype?

Loli05

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Październik 2018
Postów
8 866
Witam
Czy przyszle mamy maja zamiar sie szczepic na grype bedac w ciazy?a moze ktores juz sie zaszczepily jak byly w poprzedniej ciazy?interesuja mnie za i przeciw bo sama probuje podjac decyzje.pozdrawiam
 
reklama
Nie chce ostudzać waszego zapału ale...
Uważam, że ta rozmowa nie ma sensu, bo szczepionek nie ma i jeśli nie macie szczęścia lub znajomości w aptece to o szczepieniu na grypę możecie zapomnieć. Są apteki które przyjmują zapisy, ale jest to nierealne na dzień dzisiejszy. Jak słyszę że ktoś się zapisał i jest 150 czy nawet 30 na liście to mu od razu mówię, że nie ma na to szans. Inna pula to szczepionki dla np lekarzy, pielęgniarek itd i tu też są braki. Możecie sobie debatować ;) czy się zaszczepić czy nie, ale na dzień dzisiejszy szanse są zerowe... Na początku września pewna partia została rzucona na rynek, ale była to kropla w morzu potrzeb, kto wtedy nie kupił to teraz o szczepionce może pomarzyć. Byc może druga partia pojawi się w październiku, ale i tu też trzeba mieć szczęście lub znajomości.

Niekoniecznie - luxmed chociażby ma dla pacjentów.

A w temacie - ja na grypę się nie szczepie.
 
reklama
Szczerze - spytaj swojego lekarza, a nie nas. Po pierwsze każdy organizm inaczej reaguje. Po drugie - ja np pytałam jak się zaczęły problemy z koronawirusem i moja pediatra sama się nigdy nie szczepiła na grypę i dalej nie była przekonana, żeby się szczepić. Zaczęłam pytać kolejnych lekarzy i wszyscy podobnie mówią.
Ja nie jestem przeciw szczepieniom, tylko zastanawiam się, czy obecnie ludzie nie ulegają niepotrzebnej panice.
 
Tak, szczepilam się w zeszłym roku będąc w ciąży i na grypę i na krztusiec.
N8estety szczepionki lekarz dostał za późno, i zanim się zdążyłam zaszczepić dopadła mnie grypa. Nigdy tak długo i tak mocno nie chorowałam. Miesiąc leżenia w łóżku. Na szczęście dzidzia nie miała powikłań. Chorowanie tak mocne na ten sam szczep grypy po szczepieniu to mit - albo przyplątał się inny wirus, a jeśli nie wykształciła się odporność do końca i złapie się grype, to wręcz przeciwnie - przejdzie się ją lagodniej.
Polecam grupę na fb "Szczepienia- rozwiewamy wątpliwości " - jestem tam dużolekarzy z fachową wiedzą.
 
Co prawda linków nie podrzucę, ale powiedz mi, jak to jest, że przychodnie wydzwaniają, zapraszają, żeby się szczepić, drzwi otwarte, proszę, proszę, ale jak coś się później stanie, to pfff, bujaj się, teleporada. To jest dla mnie tak duże ryzyko, że nawet nie brałabym pod uwagę żadnych szczepień w tym powalonym czasie.

Nie wiem bo do mnie nikt nigdy jakos specjalnie nie dzwonił ani nie zapraszał. Ot zwykła rozmowa podczas jednej z wizyt ciążowych.
- Przysługuje pani darmowa szczepionka przeciw grypie. Korzysta pani?
- Nie, dziękuje.
....po temacie.
 
Ja również słyszałam od znajomych lekarzy opinię że zwłaszcza w tym roku warto się zaszczepić. Niestety boję się tych ewentualnych objawów po.... i jak czytam tu bywa ciężko...
 
Szczerze - spytaj swojego lekarza, a nie nas. Po pierwsze każdy organizm inaczej reaguje. Po drugie - ja np pytałam jak się zaczęły problemy z koronawirusem i moja pediatra sama się nigdy nie szczepiła na grypę i dalej nie była przekonana, żeby się szczepić. Zaczęłam pytać kolejnych lekarzy i wszyscy podobnie mówią.
Ja nie jestem przeciw szczepieniom, tylko zastanawiam się, czy obecnie ludzie nie ulegają niepotrzebnej panice.
W Angli kazdy lekarz mi powie ze tak bo tu sie zawsze szczepilo,dlatego pytam na forum bo tu glownie polskie mamy
 
Tak, szczepilam się w zeszłym roku będąc w ciąży i na grypę i na krztusiec.
N8estety szczepionki lekarz dostał za późno, i zanim się zdążyłam zaszczepić dopadła mnie grypa. Nigdy tak długo i tak mocno nie chorowałam. Miesiąc leżenia w łóżku. Na szczęście dzidzia nie miała powikłań. Chorowanie tak mocne na ten sam szczep grypy po szczepieniu to mit - albo przyplątał się inny wirus, a jeśli nie wykształciła się odporność do końca i złapie się grype, to wręcz przeciwnie - przejdzie się ją lagodniej.
Polecam grupę na fb "Szczepienia- rozwiewamy wątpliwości " - jestem tam dużolekarzy z fachową wiedzą.
W ktorym tygodniu bylas jak zachorowalas?
 
Tak, szczepilam się w zeszłym roku będąc w ciąży i na grypę i na krztusiec.
N8estety szczepionki lekarz dostał za późno, i zanim się zdążyłam zaszczepić dopadła mnie grypa. Nigdy tak długo i tak mocno nie chorowałam. Miesiąc leżenia w łóżku. Na szczęście dzidzia nie miała powikłań. Chorowanie tak mocne na ten sam szczep grypy po szczepieniu to mit - albo przyplątał się inny wirus, a jeśli nie wykształciła się odporność do końca i złapie się grype, to wręcz przeciwnie - przejdzie się ją lagodniej.
Polecam grupę na fb "Szczepienia- rozwiewamy wątpliwości " - jestem tam dużolekarzy z fachową wiedzą.
Nie mit, a działania niepożądane. Wystarczy przeczytać chpl.

Nie, nigdy się nie szczepiłam. A zwłaszcza w ciąży. W ciąży to apap się bałam wziąć.
 
reklama
Nie mit, a działania niepożądane. Wystarczy przeczytać chpl.

Nie, nigdy się nie szczepiłam. A zwłaszcza w ciąży. W ciąży to apap się bałam wziąć.
Tak, można zachorować jeśli organizm nie zdąży wytworzyć przeciwciał , lub wytworzy ich za mało- ale przechodzi się grypę lagodniej. Można też jak zawsze złapać innego wirusa i chorować ciężko.
Nie pisałam o działaniach niepożądanych, i nie będę tu na forum wchodzić w dyskusję w tym temacie.

Autorko, moim zdaniem szczepicć warto, a na krztusiec nawet trzeba - tu gdzie mieszkam w zeszłym roku była epidemia krztusca, i malenkie 1,2 tyg noworodki umierały.
Odsyłam do tej grupy w/w.
Ciesz się ciąża i szczęśliwego rozwiązania 😊💙
 
Do góry