reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

Zrobię test rano...
Temperatura skoczyła mi do 38....narazie tak sie trzyma i nie chce spadać w dół :-(
JAk test mi wyjdzie pozytywny- (choć wolałabym nie w takiej sytuacji bo boję się bardzo)...to idę do lekarza i niech mnie wysyła na badania...
Wiem ze tu zależy na kogo się trafi...ale ja jak byłam z Filipem u lekarza to nie znalazłam żadnego normalnego...raz nawet sama musiałam poprosić żeby go osłuchał...:crazy:
Tak sobie myslę jakie to wszytsko niesprawiedliwe...kiedy dbasz o siebie jak o jajko...zero używek..witaminki...a nagle dopadnie np. taka temperatura która potafi bardzo zaszkodzić dziecku...to mnie normalnie trafia...
:-:)-:)-:)-:)-(
Dzięki dziewczyny za wsparcie....
JA ZDAJE SOBIE Z TEGO SPRAWE ZE CO DRUGI LEKARZ SIE TU NIE NADAJE DO NICZEGO ALE LEPIEJ ISC,JAK NIE DO JEDNEGO TO DO DRUGIEGO,A JAK KOLEJNY NIE POMOZE TO DO NASTEPNEGO AZ W KONCU TRAFISZ.....JA NA TAKA GIN WLASNIE TRAFILAM,SZCZESCIE I TYLE ALE ISC SPROBOWAC TRZEBA NIE MA NA CO CZEKAC KOCHANA,ZROB TEN TESCIK CO PISALAM ON JEST PONOC B.DOBRY,A POTEM DO LEKARZA.TRZYMAM KCIUKI,BEDZIE DOBRZE:tak:
 
reklama
Zrobiłam test- jestem w ciąży :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Jejku...cieszę sie strasznie...test wyszedł z mocnymi krechami a jestem dwa dni przed okresem...:tak: I w ogole najpierw wyszla kreska od ciąży a potem sie pojawiala ta kontrolna :)
Zadzwonie do lekarza i sie umowie...
Mam nadzieje ze trafie na kogoś dobrego
Dziś w nocy nie gorączkowałam już tak bardzo...w tej chwili 37.3......może wreszcie sie kończy ta infekcja...
Bardzo sie boje czy te dwa dni temperatury zaszkodziły fasolce...baaardzo...:-:)-:)-(
Trzymajcie kciuki za to maleństwo...żeby tylko zdrowe było
 
Zrobiłam test- jestem w ciąży :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Jejku...cieszę sie strasznie...test wyszedł z mocnymi krechami a jestem dwa dni przed okresem...:tak: I w ogole najpierw wyszla kreska od ciąży a potem sie pojawiala ta kontrolna :)
Zadzwonie do lekarza i sie umowie...
Mam nadzieje ze trafie na kogoś dobrego
Dziś w nocy nie gorączkowałam już tak bardzo...w tej chwili 37.3......może wreszcie sie kończy ta infekcja...
Bardzo sie boje czy te dwa dni temperatury zaszkodziły fasolce...baaardzo...:-:)-:)-(
Trzymajcie kciuki za to maleństwo...żeby tylko zdrowe było
Kochana cudownie!!!!:-D:-D
Ogromne gratulacje!!!:-D:-D:tak::tak::-D:-D:-D
Myślę, że nie zaszkodziło nic fasolce. Fasolka przez miesiąc (chyba) jest chroniona i nawet jak wypijesz lampke winka czy piwko i nie wiesz,
że jesteś w ciąży to nic się nie stanie:tak: No ale teraz jak juz wiadomo to trzeba dbac o siebie i maleństwo:tak: Pozdrawiam Kochana i zycze spokojnych miesięcy!!:tak::-)
 
Dzięki Agniesiak...:-)
Ja właśnie rozmawiałam z moją szwagierką która też miała kilkudniową wysoką gorączkę pare dni przed planowaną @...nie dostala jej, zrobiła test...pozytywny...a potem sie okazało że ma trojaczki :szok:
Az normalnie strach pomysleć czy ten objaw u mnie może oznaczać też ciąże mnogą...hihihihi
Temperatura zniknęła- tak nagle jak sie pojawiła...Czasem skoczy na 37-37,2....ale to juz normalna w czasie ciąży podobno
Ahhh.....żeby tylko było dobrze...
Ciekawa jestem za ile dni bedę miala wizyte u położnej...? Zobaczymy co mi lekarz powie...
 
U mnie z tymi objawami było tak::sorry:
-zaczęłam normalny cykl starankowy,wyliczyłam,że dni płodne są od 13 do 17 dc,więc były przytulanki ale tylko 12 i 15 dnia bo tak wyszło.Szczerze nie liczyłam na cud w tym cyklu.Tym bardziej kiedy 16 dc dostałam plamienia,a potem przez następne dwa dni jakby normalny choć troszkę słabszy @
-pomyślałam,że to jakieś zaburzenia hormonalne albo torbiel ;-(
-od tego czasu miałam lekkie bóle podbrzusza i jajników na zmianę raz lewy raz prawy
-23 dc straszna senność,a 24 dziwne zawroty głowy i mdłości w samochodzie
-29 dc podniosłam coś co mogło ważyć max 5kg i poczułam silny krótki ból w podbrzuszu-szpilkowy
-33 dc @ brak ale bóle podbrzusza jak przed...Tescior zrobiony rano ewidentnie negatywny,
-34 dc wszędzie smrody czuje i uwaga zgaga...!?
- 35 dc ogromne zmęczenia i zgaga
- 36 dc płacze o byle co chyba ze 3 razy w ciągu dnia
- 37 dc wieczorem w łóżku straszny przeszywający ból podbrzusza i prawego jajnika.....
- 39 dc śluz w małych ilościach ale białawy,mazisty
- 41 dc ogromny ból piersi tak nagle,do tej pory wcale ich nie czułam
- 42 i 43 dc bez zmian,czyli bóle podbrzusza jak na @,ale lekkie,ból piersi,płaczliwość,czuję,że @ nadchodzi,ale nadal nic...
- no i 44 dc wstałam ok.9 rano,pokręciłam się po domu jak zawsze,wróciłam do łóżka na pół godzinki a potem nagle zgłodniałam.Zrobiłam śniadanie kawkę i siadłam przy stole.Jak spojrzałam na talerz dosłownie od razu poczułam,że chyba zaraz zemdleje,oblały mnie poty takie,że w ciągu 30 s byłam cała mokra,przeraziłam się nie na żarty.Poleżałam troszkę przeszło więc poszłam i zrobiłam test.Była 10 rano,więc nie pierwszy mocz.Patrzę a tu druga kreseczka słabsza ale jest;-):szok:
-zapomniałam dodać,że 29,30 i 31 dc miałam ciągnący śluz przezroczysty i myślałąm,że mam znowu owulację,to mnie zmyliło.I najważniejsze dwa objawy.Pierwszy to ból pleców w dolnym odcinku od ok.18 dc aż do teraz,każdego dnia i od kilku dni sny tak wyraźne jak filmy;-)Każdej nocy i przepełnione emocjami,szczególnie złymi.:shocked2:
- dziś 45 dzień cyklu.Test powtórzyłam i druga kreseczka jest ciut mocniejsza.Powodzenia wszystkim staraczkom,mam nadzieję,że choć troszkę pomogłam.Pamiętajcie,że każda z nas jest inna i inaczej odczuwa jakiekolwiek zmiany w organizmie.Dodam że moje cykle były zawsze jak w zegarku co 26-27 dni.
 
madzia8310 gratulacje!!! Bardzo się cieszę! Wydaje mi się że ta temperaura nie powinna zaszkodzić, bo tak jak pisała chyba agniesiak85, ciąża przez pierwszy miesiąc jest tak jaby chroniona. A który cykl już się starałąs?
 
Dzieki dziewczyny...
gaba ja starałam sie pierwszy cykl...:tak:
dlatego aż trudno mi było uwierzyć.....
beata wiem ze podwyższona może być ale mi skakała z powyżej 37.5...a nawet do 39 w nocy :-( ale nagle też się skonczyła...mam nadzieje ze nic nie narobiła złego!!!
Ja z moich objawów mogę wam jeszcze dodać...że kilka dni temu zaczęłam mocniej czuć zapachy...nawet jak M robił kawe w kuchni to ją w pokoju czułam:eek:
Miałam też zgage- a ogólnie nigdy nie miewam zgagi- ostatnia w ciąży jak byłam z Filipem.
Aktualnie jest mi troche niedobrze- tak jakby ciężko na żołądku.... i straciłam apetyt (co mi sie zdarzyło również tylko w trakcie ciąży z Filipem)
My sie o fasolke staraliśmy 3 dni przed owulką z moich obliczeń...myślałam ze plemniczki nie dadzą rady a tu niespodzianka :-D
 
zrobiłam test- jestem w ciąży :-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d
jejku...cieszę sie strasznie...test wyszedł z mocnymi krechami a jestem dwa dni przed okresem...:tak: I w ogole najpierw wyszla kreska od ciąży a potem sie pojawiala ta kontrolna :)
zadzwonie do lekarza i sie umowie...
Mam nadzieje ze trafie na kogoś dobrego
dziś w nocy nie gorączkowałam już tak bardzo...w tej chwili 37.3......może wreszcie sie kończy ta infekcja...
Bardzo sie boje czy te dwa dni temperatury zaszkodziły fasolce...baaardzo...:-:)-:)-(
trzymajcie kciuki za to maleństwo...żeby tylko zdrowe było
ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!bardzo sie ciesze:-)
 
reklama
Do góry