reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

reklama
Elzbietko to nie mozliwe bo on pracuje w Jeleniej Gorze i jestesmy niestety na odległosc....a jeszcze wczesniej sie poklucilismy. Jedyne co mu napisalam i to jeszcze mailem to o okresie a ze był w pracy to dostalam tylko esa o tresci .."imailem?" i nic wiecej na ten temat nie pisał..nie pytał...nawet nie zadzwonił....martwi mnie to...boje sie bo chyba nasze małzenstwo sie sypie...nie wiem zabardzo co mam robić???...
 
Elzbietko to nie mozliwe bo on pracuje w Jeleniej Gorze i jestesmy niestety na odległosc....a jeszcze wczesniej sie poklucilismy. Jedyne co mu napisalam i to jeszcze mailem to o okresie a ze był w pracy to dostalam tylko esa o tresci .."imailem?" i nic wiecej na ten temat nie pisał..nie pytał...nawet nie zadzwonił....martwi mnie to...boje sie bo chyba nasze małzenstwo sie sypie...nie wiem zabardzo co mam robić???...

no to zrobisz zdjecie testu i mu wyślesz:tak:
mnie sie wydaje ze lepiej zrobic test, bedziesz pewna w 100% i wtedy do niego np zadzwoń...
nie pozwól tak po prostu rozsypać się małżeństwu, tym bardziej ze prawdopodobnie masz w sobie wasze wspólnie dzieło:-)
 
Elżbietko...masz racje i tak własnie zrobie, moze wreszcie oswoi sie z ta mysla...moze sie boi???nie wiem, ale sprobuje ratowc nasz zwiazek...jesli mi sie nie uda...nie bede miec do siebie zalu ze nie próbowałam....a jesli "nas" nie bedzie chciał ..tzn ze jest nic nie wart!...jutro ide do pracy, przynajmniej nie bede myslec i zajme sie czyms pozytecznym,,,myslenie czasami mi szkodzi:)....bardzo bardzo Ci dziekuje....jak tylko zrobie test, oczywiscie dam znac i o moim zwiazku tez...pozdrawiam wszystkich bardzo bardzo serdecznie...Elżbietko bardzo Ci dziekuje...mam nadzieje ze wszystko ułozy sie po mojej mysli..całuje
 
Czesc Dziewczyny!
.....niestety nie jestem w ciazy... przynajmniej tak wykazał test:/
Teraz juz nic nie rozumiem?...skad u mnie te dolegliwosci?....moze za bardzo chciałam...no trudno..tak wyszło.Umowilam sie z pania ginekolog ze jesli test wykaze brak ciazy to przepisze mi tabletki na wywołanie miesiaczki. Moj maz nadal milczy wiec doszłam do wniosku ze juz najwyzszy czas pogodzic sie z rozpadem mojego malzenstwa...bardzo bardzo Wam dziekuje za dodawanie mi otuchy i nadzieji....bardzo mi to pomogło..dziekuje
Zycze Wam wszystkiego naj naj naj najwspanialszego...duzo zdrowka, radosci i przede wszystkim miłosci, słodkiego życia Dziewczyny!!!!:)całuje i jeszcze raz bardzo serdecznie dziekuje i pozdrawiam
 
Czesc Dziewczyny!
.....niestety nie jestem w ciazy... przynajmniej tak wykazał test:/
Teraz juz nic nie rozumiem?...skad u mnie te dolegliwosci?....moze za bardzo chciałam...no trudno..tak wyszło.Umowilam sie z pania ginekolog ze jesli test wykaze brak ciazy to przepisze mi tabletki na wywołanie miesiaczki. Moj maz nadal milczy wiec doszłam do wniosku ze juz najwyzszy czas pogodzic sie z rozpadem mojego malzenstwa...bardzo bardzo Wam dziekuje za dodawanie mi otuchy i nadzieji....bardzo mi to pomogło..dziekuje
Zycze Wam wszystkiego naj naj naj najwspanialszego...duzo zdrowka, radosci i przede wszystkim miłosci, słodkiego życia Dziewczyny!!!!:)całuje i jeszcze raz bardzo serdecznie dziekuje i pozdrawiam

kochana, to ze test nie wyszedł, to jeszcze nie znaczy ze ciazy na 100% nie ma. a jesli nie ma, to zawsze może być.
nie chce ci mówic co masz zrobić, ale dla mnie by było szkoda mojego małżeństwa... nie znam ciebie, nie znam twojego męża, nie wiem co się stało w waszym zwiążku, ale myślę ze twojemu mężowi też nie jest łatwo. a do tego męska duma... mozę zrób ten jeszcze jeden raz krok w jego kierunku, w kierynku ratowania waszej miłosci...
 
Elzbietko, poszło o moja kolezanke...ona jest w nim zakochana po uszy wiem ze to niewiarygodne ale prosilam go zeby sie z nia nie kontaktowal bo bardzo mi na nim zalezy i jestem bardzo zazdrosna, on nie zareagował...wyobraz sobie ze po moim mailu o okresie dzwonił własnie do niej pytajac min co u mnie? dla mnie to jest nie do przyjecia!!!, ale druga sprawa to to ze moze zle sie wyslowiłam na poczatku bo my jeszcze nie jestesmy maleznstwem na "papierze"...napisalam do niego wczoraj ze "{mam nadzieje ze zdobedzie sie na odwage i wreszcie ze mna porozmawia..:} nie powiedziałm mu o wizycie u gina ani o tescie bo po co?... jak zwykle zero reakcji....tak jakbym wogole nie istniała?!..jego to poprostu to nie interesuje, a ja nie mam juz sily aby walczyc z wiatrakami! probowałam sie z nim jeszcze skontaktowac ale on nie odpisuje mi na smsy na maile, nie dzwoni do mnie...zrezta ja tez nie, nie moge na niego liczyc...jest mi bardzo przykro i ciezko zwłaszcza ze z jego zachowania wynika ze to dziecko musialabym sama wychowywac bo jego tatus sie na mnie wypial!...Powiedz mi, o co mam walczyc??? zabiegac o niego???jak?, dlaczego?po co?...poprostu zabawil sie mna i tyle!
 
reklama
nie wiem co do niego czujesz, ale jesli go kochasz, to mu to powiedz. nic wiecej, tylko krótki sms o tej wlasnie tresci...
hm... a może ta zazdrosc twoja tak naprawde nie ma podstaw z jego strony??
samo dzwonienie do kogoś, to jeszcze nie zdrada...
 
Do góry