Elżbietka
mother of two sons&angel
naprawde nie sądze...tzna jest we mnie gdzies tam nadzieja...ale boje sie marzyc juz na ten tamat...
temp rano nie mierze, wiec nie wiem, ale teraz mierzyłam i mam 36,9, wiec raczej nie ciążowo. fakt, w pierwszej fazie mam 36,3-36,5. eh, zycie. ide do sklepu bo lodówka świeci pustakami. a dzisiaj "kąpiel" bedzie w kuchni, bo łazeinka rozwalona!!
temp rano nie mierze, wiec nie wiem, ale teraz mierzyłam i mam 36,9, wiec raczej nie ciążowo. fakt, w pierwszej fazie mam 36,3-36,5. eh, zycie. ide do sklepu bo lodówka świeci pustakami. a dzisiaj "kąpiel" bedzie w kuchni, bo łazeinka rozwalona!!