kiedy i jakie pierwsze objawy??

[moniolek]

Oj kochane zaglądnęłam do Was na chwilkę, bo dzisiaj jestem pierwszy dzień po urlopie w pracy i mam tyyyle na głowie.

Do rzeczy
Elżbieto jak nic Ty masz objawy ciążowe więc myśl pozytywnie na razie i tak pozostaje tylko czekać.
Ines oj wydaje mi się, że u Ciebie też mała fasoleczka zagościła.

Nemezis ja w tym okresie pierwszy raz użyłam testów owu i w jednym dniu krecha wyniku była dużo ciemniejsza od krechy kontrolki, ale ja na razie na nic się nie nastawiam - troszkę się już staram i rok temu dopadła mnie o mało co deprecha + prawie skończyło się moje małżeństwo obiecałam sobie wtedy, że nigdy nie dopuszczę do takiego stanu i na razie jakoś mi się udaje - oczywiście trzymanie kciuków mile widziane

 

[Nemezis]

moniolek Oczywiście! Co wieczór modlę się za wszystkie dziewczyny z bb żeby jak najszybciej zafasolkowały i urodziły bezproblemowo zdrowe maleństwa!

 

[Ines]

Jakoś piersi mnie co raz bardziej zaczynaja bolec... eh, znowu się łudzę, że może to dzidzia... Fakt że przed @ mnie zwykle nie bolą... :

 

[Nemezis]

INES trzymam kciuki żeby @ nie nadeszła!!!!!!! Powiedz mi czy to twój kot na zdjęciu? Rosyjski niebieski - kotka? Ja miałam kota - Nitora. Był dla mnie jak brat.

 

[MAZUREK]

No witam wszystkie mamy te obecne i oczekujące też jak po weekendzie? Ja za dwie godziny idę oglądac moją fasolkę na USG

 

[LILITH]

super Mazurek!!! napisz nam potem co i jak

 

[Ines]

Nemezis, na zdjęciu to mój ukochany kocurek rosyjski niebieski Ma na imię Hagrid i jest najwspanialszym kociakiem na świecie Ma już 6 miesięcy.

 

[MAZUREK]

Jasne ale za dużo pewnie nie będzie widać jeszcze czas

 

[Nemezis]

MAZUREK życzę miłego oglądania maleństwa na USG, powodzenia! Prześlij mi trochę fluidków, proszę ;D

INES tak myślałam, małe rosyjskie nieb. są podobne do kotek, dopiero potem zrobią się "szersze" na mordce i ogólnie potężniejsze. Marzę o tym żeby jeszcze kiedyś mieć takiego. Mój Nitor miał skończyć 5 lat gdy nagle zniknął, 2 tyg. go szukaliśmy, potem dowiedzieliśmy się że ciało znaleźli sąsiedzi i zakopali, nie mogliśmy znieść myśli że to może nie on, był członkiem rodziny, bratem, dzieckiem, samym szczęściem. Odkopaliśmy go, chcieliśmy żeby był z nami, spoczął na naszym podwórku. Stawiam mu świeczkę na jego urodziny (11.11) i Boże Narodzenie. Przeżyłam jego śmierć strasznie. 2 tyg. tylko płakałam. Do dziś tęsknię za jego "foczym" futerkiem. Życzę Ci z całego serca, by twój kociak dożył szczęśliwie późnej starości. Ta rasa jest niesamowita. Pozdrawiam!

 

[Elżbietka]

Elżbieto jak nic Ty masz objawy ciążowe więc myśl pozytywnie na razie i tak pozostaje tylko czekać.

monilku, ja tak nie myśle, ale to by było spełnienie mojeo najwiekszego marzenia!!!

Ines , chyba fasolka do ciebie puka...Oby!!