Katowice zapraszają przyszłe mamusie

[annaoj kce]

hejka
prawdzwe wakacje nastały, cisza, spokój, wszystkie wywiało;-) Ja byłam w weekend moje dzieciaki zobaczyć, siędza nadal w górach z babciami i dziadkiem. Teraz jeszcze dzieci od brata mojego B dojechały, więc już w ogóle radochę mają. Dzisiaj dziadek Igora z kuzynem na pół dnia na wycieczkę zabrał. Troszkę tęsknie, ale wiem, że dobrze się bawią.
Mają w środę wrócić, chcociaż już coś babcie kombinują, że teść Igora przywiezie w środę, Młody ma w czwartek wizytę u laryngologa, a w czwartek spowrotem go zabiorą i my do nich w weeknd przyjedziemy. Zobaczymy...
Doti jak się czujesz?
Lenka co tam u Ciebie?
Aliświat wróciłaś już?

 

[Doloress]

Annaoj niech dzieciaczki wakacjują tym bardziej jak pogoda zaczyna dopisywać.

A u mnie dziękuję - jakoś leci
choć coraz bardziej drętwieje mi brzuch i chyba muszę więcej leżakować, bo ostatnio się rozbestwiłam - 2 razy do obi, do kościoła dalej, od wczoraj remont pokoiku małej więc pobojowisko jak przy przeprowadzce i coś tam trzeba robić, choć M mnie oszczędza to ja siedzę godzinami przed kompem i potem szyja mnie boli

w piątek idę do lekarza z listą pytań
wydrukowanymi ciśnieniami
ruchami małej...

idę się położyć

ps mamy już położone panele Mała w pokoiku będzie miała najładniejsze
i chyba będzie zmiana imienia - trzeba tylko emka przekonać

 

[annaoj kce]

Piękna pogoda, szkoda że w pracy muszę siedzieć, ale przynajmniej popołudniu idziemy do kuzyna na grila, to miło czas spędzę.
Doti Ty sobie już tylko odpoczywaj, bo to już tuż, tuż. Zmiana imienia, matka zmienną jest;-)

 

[Doloress]

Annaoj sama poszłabym sobie na grila.
Sama już nie wiem co z tym imieniem
Zuzia, Agatka, Dagmara, a może jednak Zuzia... a może całkiem inne - oszaleje
muszę się pilnować bo coraz gorzej z brzucholem, oby do piątku

 

[annaoj kce]

Hejka
wczoraj się zasiedzieliśmy u kuzyna i dzisiaj nietomna jestem.
Dzisiaj Igor przyjeżdza, teście go przywiozą, Alicja z moją mamą zostają i w piątek do nich jedziemy. Taką zmianę planów mój mąż zaplanował, po tym jak się okazało, że mają wolne auto. Bratanek B dostał wczoraj gorączki i szwagierka po niego przyjechała, na szczęście, bo wypatrzyła, że na szyji ma kleszcza. Od razu wczoraj do kliniki pojechali, ale jeszcze nic nie wiem, mam nadzieje, że to nic poważnego. kurcze te kleszcze to takie paskudztwo...
Doti to może wstrzymaj się i jak się Malutka urodzi i Ją zobaczysz to wtedy poczujesz jak ma mieć na imie. Uważaj na siebie.
miłego dnia

 

[Doloress]

A reszta kobietek śpi??? Halo odzywać się czy wszystko u was ok



Annaoj ja się tylko obawiam, że jak się wstrzymamy to i po urodzeniu będzie problem.
Uważam. dziś ledwo doszłam na badania, a jeszcze tyle tygodni

 

[annaoj kce]

witam po weekendzie. Dzeiciaki odebrane, wróciły oczywiście ździebko rozpuszczone przez babcie, ale co tam, najważniejsze, ze się świetnie bawili. Alicja się mega rozgadała, już wszystko powtarza i normalnie sobie gada. Przytyła troszkę, bo oczywiście babcie futrowały, za to Igor latał, więc troszkę schudł, ale dobrze wygląda.
Wczoraj grilla robiliśmy, do póżna posiedzieliśmy i nie wiem czy za dużo atrakcji dla Alicji, czy kwestia zmiany łóżka, B kek wczoraj rozstawił "dorosłe" nie chciała zasnąć, tylko "mam, i mama", dopiero po 22 usnęła, a nad ranem się zsikała, co też jej się nie zdarza.
Doti jak tam??

 

[Doloress]

Annaoj coś stworzył nam się dialog chyba privy powysyłam do dziewczyn, żeby się odezwały.
U mnie ok dziękuję choć brzuch urusł i tempo żółwie, powoli do przodu, oby szybciej już to się zakończyło, bo coś mi się zaczyna dłużyć, ale jest co robić.
W tym tygodniu może zakończymy pokoik córuni

A twoje dzieciaczki słodkie - muszą się teraz przyzwyczaić do rzeczywistości

Fajnie że grilek udany

 

[lenka87]

My żyjemy Tylko Adamek taki się wulkan energii zrobił,że nie mam czasu na forum. Korzystamy z ostatniego miesiąca przed przedszkolem.

Do_ti- mi się podoba Zuzanna i Agata. U nas jak będzie córeczka kiedykolwiek to właśnie nad tym imieniem się zastanawiam. Adam od początku byłam pewna ,że tak nazwę synka. Choć znam przypadki,że do dnia porodu koleżanka pewna imienia -ale gdy ujrzała córeczkę-to stwierdziła,że imię do niej nie pasuje i dała inne. Ja sobie nie wyobrażam Adamka z innym imieniem

Annaoj- Mój Adaś też taki szczupak się zrobił. Ale on nie schudł z wagi-tylko nie przybrał specjalnie a wyskoczył ze wzrostem. Taki się szczuplutki zrobił.

 

[annaoj kce]

witam
dzisaj już nocka lepsza, Tylko jakieś 3 ucieczki zaliczone i poszła w kime, przed 21. Za to rano stwierdziła, że idzie ze mna do pracy i płacz, a ja musiałam wyjść

Doti ja pozwolę sobie na priv wysłać Ci mój telefon, co byś sms wysłała jak się rozpakujesz;-) Pokoik skończony, więc już wszystko gotowe, teraz tylko relaksik.
Lenka jak nastawienie psychiczne przezd przedszkolem?
uciekam