reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naturalne, diety mam

ja z laktacja mialam tak samo jak habcia - mleko mnie doslownie zalewalo, a maly nie chcial ssac. mysle, ze powodem byly te cholerne bakterie w moczu. odciagam mleko juz od 2 m-cy systematycznie co 3 godziny i nadal mam go sporo. na noc daje mieszanke i jak mam kryzys laktacyjny to tez dokarmiam mieszanka - zazwyczaj 100ml mojego i 60ml mieszanki. nie wiem jak jest z tym pobudzaniem, bo ja po nocy mam dni,ze nawet 300ml sciagne z obu piersi i mam na 2 karmienia, a przystawiam malego tylko 1-2 razy w nocy i to strasznie krociutko je. czytalam,ze na samym laktatorze mozna miec mleko przez 5-6 tygodni, poki co nie wyrabiam tej normy :-) to odciaganie jest strasznie uciazliwe, wolalabym, zeby maly ssal pierś, ale i tak sie ciesze, ze maly dostaje moje mleko,chociaz jest z butli. zauwazylam natomiast, ze mleko jest bardziej wodniste (wczesniej bylo żółciutkie, teraz jest bardziej sine) niz przed 2 m-cami. i zastanawiam sie czy to wlasnie przez sciaganie czy dlatego,ze robi sie coraz cieplej i tej wody musi byc wiecej. a jak jest u Ciebie habcia? tez zauwazylas, ze mleko sie zmienilo?
Mleko chyba sie nie zmienilo, ale jest go coraz mniej. :-(
 
reklama
Habcia-przeciwciala ma juz Maksiu i to najwazniejsze.Ja jeszcze 3 tyg odciagam i koniec ,bo nie dam rady z tym wszystkim.Mam troche zapasow,bo pare dni odciagalam a dawalam ten pepti bebilon ale nie bylo lepiej po nim i daje swoje,bo to chyba te zeby byly od poczatku a nie skaza czy inne cuda wianki.Nie wyobrazam sobie pracowac,odciagac(nawet w pracy nie mam gdzie)i ogarniac caly dom;-)
 
Kamylka podziwiam. nie wyobrazam sobie tej calej zabawy z odciaganiem przy dwojce dzieci...ja chcialam dac rade do 6 m-ca, ale za tydzien wracam do pracy i chyba tez pociagne :-) jeszcze do 4 m-ca i koniec. a Ty tez walczysz ze skaza bialkowa? tego sie troche boje, bo lekarze twierdza,ze jak odstawie swoje mleko to dopiero sie zaczna alergie. ale z drugiej strony moja dieta za chwile mnie wykonczy - i bądź tu mądry:confused:
 
Labudka ja mam 3 dzieci,tylko mi suwaczek jeden sie zawiesil:-)
Luiza nie ma skazy,ale byly takie podejrzenia,bo wszystko na to wskazywalo.Ale teraz jestem pewna,ze to ja dzisla bolaly .Prezy sie przy jedzeniu juz pare tygodni,kupy zielone robila(teraz juz sa ok)i dodatkowo miala zmiany za uszami,takie saczace sie i wileka ciemieniuche,ktora zeszla jej na czolo.Po masci od lekarki za uszami jest ok,ciemieniucha mniejsza i raz zje cala butle mleka a raz 20ml i placz,ewidentnie zeby,tym bardziej ze je juz widac po 3 ostatnie dni placze i to bardzo a wczesniej nie plakala.Ciekawe kiedy sie przebija:eek:
 
jak czytam o tych zębach to wolę nie wyczuwać czy Jurandowi idą czy nie. Płaczliwy jest gość i tyle. Tzn może jakby pospał ciut dłużej to by było lepiej. On ciągle tylko ziewa, wstanie ziewa, posiedzi trochę ziewa a mała menda nie chce spać. Już się przyzwyczaiłam do tego i kładę go na musa do spania. Któraś kiedyś radziła mi, żebym miała dzień każdy taki sam. I to była racja. Jurand powoli zaczyna łapać to co się dzieje w ciągu dnia i zaczyna się normalność :-):-):-). Ma wyznaczone spanie 3 razy dziennie, jedzenie też o ustalonych porach. Jak się będzie łupił o jedzenie dostanie wodę na przeczymanie. Od poniedziałku staram się trzymać naszego planu. Jakoś nam idzie :-):-):-). Powiem wam że jestem bardzo dumna z siebie, bo idzie nam lepij niż przypuszczałąm że będzie. No i co najlepsze CHCE MIEĆ JESZCZE JEDNO DZIECKO:-):-):-).
 
No i co najlepsze CHCE MIEĆ JESZCZE JEDNO DZIECKO:-):-):-).
hehe, ja tez chwilami padam pyskiem na twarz, a juz mysle o kolejnym :-) jaki ten czlowiek durny ;-) ale niech sie najpierw jedno torche odchowa.

a z tym kazdym dniem takim samym to taki tryb jest genialny. u nas co prawda nie ma ustalonych pór, ale jest rytm - jedzenie co 2-3h, zabawa ok 1-1,5h i spanie (w łozeczku, na balkonie, albo na spacerze) i tak w kólko. a wieczorem kąpiel o tej samej porze, grajaca zabawka, mleczko i maly sam zasypia w łozeczku. odkad mamy taka rutyne jest moze mniej ciekawie ;) ale za to bardziej ludzko i chyba Borys jest bardziej szczesliwy.
 
Ostatnia edycja:
aga :-D
no i zmiana zdania odnosnie dzieci ;-):tak: mialam tak zaraz po porodzie, jak jeszcze pamietakam te bole straszne i jak sie nie wyrabialam w opiece nad malym , ze mowilam soebie ze jednak na jednym poprzestane...
ale z kazdym dniem jak widze jak Maciek rosnie to mam ochote na wiecej :-D

No i maly teraz zacol jeszcze dziwniej jesc... juz sie nie awanturuje przy piersi tylko po prostu ja puszcza po kilku minutach ssania :eek: doslownie z 5-6 min zje i koniec... i na mnie patrzy zaskoczony jak mu jeszcze piers podsuwam :sorry:
 
u mnie oficjalne wazenie potwierdzilo - 5600g (dobra wage mamy) ;-)
pediatra nie zalecila dokarmiania :baffled: jak maly przybiera na wadze - to dobrze, a to ze za malo to nic :sorry: nie wiem moze za jakis czas bedzie mial skok o wieksza ilosc kilogramow bo jak na razie wyglada jak patyk
Ile wazyl maciek jak sie urodzil?
Moj wazyl 2925 jak wychodzilismy ze szpitala wazyl 2740g a teraz 5400g tzn w tamten piatek tyle wazyl.
Pytam bo widze ze twoj synek jest mlodszy od mojego tylko jeden dzien:tak:
 
reklama
Ja chyba dam radę. Mino że wydaje mi sie że tam nic nie ma, bo piersi małe i takie mięciuteńkie, to po prostu chyba wreszcie laktacja się unormowała do potrzeb Zosi. Zosia nie jest wogóle głodna, je ile chce i jej starcza ale dopiero dzisiaj się przekonałam. Zrobiła mi 5 godzinną przerwę w jedzeniu bez spania, nie wiem co z nią. Muszę zrobic szybko posiew moczu
 
Do góry