reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Powrót do karmienia piersią

Hej. Ja jadłam wszystko,jedynie był czas że Remi miał trądzik niemowlęcy i ma chwilę przerzuciłam się na mleko owsiane ale wróciłam do zwykłego bo to nie była alergia. nie bój się.
 
reklama
Nie. Jesz na co masz ochotę. Wiadomo pomijasz tłuste rzeczy,kwaśne, za dużo słodyczy też nie,więc jakaś dieta lekka musi być, natomiast napewno nie odmawiaj sobie wszystkiego. Moja położna mówiła że jeśli mam ochotę napic się coli to niewiele ale ja piję. Przede wszystkim dowiedz się więcej od swojej położnej....sama nie nakładaj jakiejś rygorystycznej diety.
A dlaczego ma pomijać rzeczy tłuste i kwaśne? ;) Jasne, że za dużo tłustego i słodkiego nikomu nie służy, ale przy kp warto po prostu zadbać o zbilansowaną dietę dla samej siebie, żeby nie nabawić się niedoborów.
@Lelka098 spokojnie możesz jeść kapustę i fasolkę 😂 I generalnie co tam chcesz, bo nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Jedynie faktycznie przy alergiach trzeba uważać, ale nie eliminuje się z diety niczego na zapas, dopiero jak są jakieś podejrzenia, że u dziecka taka alergia mogła wystąpić.
I nie przejmuj się gadaniem, bo to zawsze będzie. Na pewno jak dziecko będzie bolał brzuszek to usłyszysz, że to przez Ciebie, bo coś złego zjadłaś - pamiętaj, że to tak nie działa. Dzieci rodzą się z niedojrzałym układem pokarmowym i to normalne, że mają kolki, że czasami będą się męczyć przy robieniu kupy i brzuszek będzie bolał. Powtarzam, że jeśli to nie alergia, to Twoja dieta nie ma w tym przypadku znaczenia, po prostu trzeba to przetrwać i pomagać w inny sposób (termofor, masaże, przytulaski).
 
Cześć. Rodziłam naturalnie ale z racji że wystąpiło zagrożenie życia musieli zrobić cesarkę. Na początku z laktacja było słabo, przystawili mi ją od razu jak tylko się wybudziłam po narkozie.
Po powrocie z szpitala miałam nawał pokarmu, ból przeokropny, mleko ciekło i brudziło ubrania, doszły bolące sutki podczas karmienia, nie ukrywam że wylałam litry łez i karmienie było dla mnie przykrym obowiązkiem. Od samego początku dokarmiałam córkę mm, od kilku dni już całkowicie przerzuciłam ją na mm.
Ale do sedna - kryzys związany z kp już minął, sutki już dochodzą do siebie pokarm dalej jest w piersiach, chce wrócić do karmienia bo czuje ze maluszek potrzebuje tej bliskości, ale blokuję mnie kwestia diety matki karmiącej, wszyscy na mnie nałożyli rygor że nie wolno mi jeść większości rzeczy, ale czy serio przy KP trzeba żyć o suchym chlebie i wodzie?
Nie. To są stare wytyczne. Tu masz więcej na ten temat Dieta matki karmiącej
A tu masz rekomendacje najnowsze. Autorką jest fantastyczna dietetyczka Monika Stromkę - Złomaniec, którą część dziewczyn z BB miała okazję poznać. Ikonografika od polskiesuperowoce.pl
talerz_dla_mamy.jpg

talerz_dla_mamy.jpg
 
A co to za bzdury, wszystko poza alko można jeść i pic
Jakie bzdury. Napisałam jak jest, dietę sobie jeśli zechce sama delikatna zrobi jeśli nie to nie bo nie musi, o co ci chodzi?
Bzdury to ty piszesz bo kapusty kiszonej np. nie powinno się jeść, nie dlatego że mleko będzie kwaśne🤣, dla nas matek jest zdrowe, w mleku dla dziecka nie wskazane.
 
Jakie bzdury. Napisałam jak jest, dietę sobie jeśli zechce sama delikatna zrobi jeśli nie to nie bo nie musi, o co ci chodzi?
Bzdury to ty piszesz bo kapusty kiszonej np. nie powinno się jeść, nie dlatego że mleko będzie kwaśne🤣, dla nas matek jest zdrowe, w mleku dla dziecka nie wskazane.
Straszne bzdury niestety 😞 Kapustę można jeść, pierogi z grzybami i kapustą, bigos - jak najbardziej.

Mleko wytwarza się z krwi. Wszystkie składniki, które znajdują się w mleku pochodzą z krwi! Nie z żołądka, nie z jelit, nie z przewodu pokarmowego. Po prostu nie ma takiego połączenia 🤷🏻‍♀️
Dieta matki ma znaczenie o tyle, na ile jest zdrowa, zbilansowana i dostarcza wartości odżywczych matce właśnie, bo organizm wyciągnie z matki wszystko, gdyż priorytetem jest pokarm dla dziecka.
 
reklama
Straszne bzdury niestety 😞 Kapustę można jeść, pierogi z grzybami i kapustą, bigos - jak najbardziej.

Mleko wytwarza się z krwi. Wszystkie składniki, które znajdują się w mleku pochodzą z krwi! Nie z żołądka, nie z jelit, nie z przewodu pokarmowego. Po prostu nie ma takiego połączenia 🤷🏻‍♀️
Dieta matki ma znaczenie o tyle, na ile jest zdrowa, zbilansowana i dostarcza wartości odżywczych matce właśnie, bo organizm wyciągnie z matki wszystko, gdyż priorytetem jest pokarm dla dziecka.
Ja nie mogłam jeść, więc kończę ten temat a wy nadal piszcie te swoje mądrości nie oznaczając lub cutujac mnie w waszych postach...
 
Do góry