reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naturalne, diety mam

ja od początku ciąży zakładałam, że jeśli uda mi się karmić piersią - to będę to robić minimum rok. A najchętniej do 1,5 roczku, może nawet dwóch latek. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu...
 
reklama
Ja mam znowu pustkę w piersiach, kolejny kryzys, nie panikuję i podaję cyca. To przez nerwy z mężem. Tak czy inaczej teraz już z górki, w razie czego dokarmię swoim ewentualnie modyfikowanym mlekiem, a jak dalej będzie brakowało mleka to wprowadzę nowe dania. Mam dużą dziewczynkę więcm już sobie raczej poradzi z nowościami. Ale na razie sam cycuś i postaramy się wyciumkac więcej- od laktatora trzymam się z daleko( kupiłam nowy:))
 
ja mam zamiar karmic wylacznie cycem do pół roku i koniec uwazam ze to w zupelnosci wystarczy, zreszta nigdy nie byłam maniakalna zwolenniczka karmienia piersia;-) a pnadto wracam do pracy wiec jakos nie wyobrazam sobie tej całej zabawy z odciaganiem mleka bo nawet i warunkow nie mam a w toalecie to jak dla mnie mało przyjemnie;-)
 
ja się jeszcze nie zastanawiałam jak długo będe karmic zobacze jak to będzie narazie mam w planie jak mała skonczy 6 miesięcy szukac pracy Jak ją szybko znajde to napewno prędzej przestane karmic
 
ja tak trochę sie wtrącę..kiedyś w DD TVN jakaś pediatra mówiła, że karmienie piersią ma same pozytywy dla matki i dziecka do 9miesiąca życia..potem to już jakieś skutki uboczne się robią:sorry: ale ja jakbym miała mozliwość karmienia piersią to tez robiłabym to jak najdłużej się da:tak:
 
Ja od początku chciałam jak najdłużej, dopóki Zosia sama nie zrezygnuje z cyca bez względu na to czy ją czyms innym dokarmiam i ile mleka w środku jest. Córeczka mojej koleżanki sama zrezygnowała na rzecz innych produktów w 10 miesiącu, zostało tylko karmienie nocne, ale to już łatwo było wyeliminowac. Ja też bym tak chciała, niczego dziecku nie narzucac. Ja tam mogę nie pic alkoholu i jeśc samą zieleninę. Chcę uniknac stresu odstawiennego.
 
... od laktatora trzymam się z daleko( kupiłam nowy:))
hyymmm????
udam , że nie zauważyłam tego co na końcu napisałaś.;-):-D

Ja przez te nerwy też mam jakoś mniej pokarmu, albo to Amelia potrzebuje więcej zjeść, albo po prostu mnie sie tak wydaje. Z przygotowanej butli po cycku wypiła tylko 10 ml i poszła spać.
 
W pewnym momencie pokarm matki już przestaje być taki wartościowy, a przeciwciała zaczynają być po prostu trawione. Dla mnie rok jest optymalny czas karmienia, jak nie krócej. Nie wyobrażam sobie karmić takiego dziecka jak Franek, które ma 2 lata i woła np. mama daj cyca ;/
 
Karolek popołudniami to wcina jak oszalały, jak zacznie o 16 - tej to skończyć nie może. Przez to mam pustkę w piersiach i na noc muszę podać butlę. Nieraz nie mam co odciągnąć na wieczór i podaję Nan-a. A wczoraj odciągnęłam 60 ml mojego i zmieszałam z modyfikowanym. Wtrynił wszystko.
Ważne, że ta laktacja ruszyła trochę, bo już się bałam, że koniec:-(

Antar, trochę rozumiem ciebie z tym laktatorem, bo ja nie sprawdzałam ile tego mleka produkuje, aż w pewnym momencie nie miałam pokarmu i Karol się nie najadał.
Bez laktatora nie dałabym rady. bo są dni kiedy moje dziecię odmawia współpracy.
 
reklama
ja teraz postanowilam, odciagac laktatorem mleko i dawać Maksowi z butli. MOze laktacja z powrotem mi się rozrusza :)
 
Do góry