reklama
zapmarta super że sie udało:-)
U mnie też kryzys przeminął, po jednym dniu nie wiem jakim cudem, ale z laktatorem nie walczyłam. Wszystkie piszecie że piersi mają byc miękkie ale myślę że każda kobieta zna swoje ciało i jeśli pisze że brakuje jej mleka, to naprawdę brakuje.
Mojej Zosi apetyt wrócił, a jakże, ściąga ze mnie co godzinę, wczoraj myślałam że zwariuję, bo non stop chciała jeśc, co półgodziny, a pokarmu miałam nawet za dużo, więc wiem że nie była głodna.
U mnie też kryzys przeminął, po jednym dniu nie wiem jakim cudem, ale z laktatorem nie walczyłam. Wszystkie piszecie że piersi mają byc miękkie ale myślę że każda kobieta zna swoje ciało i jeśli pisze że brakuje jej mleka, to naprawdę brakuje.
Mojej Zosi apetyt wrócił, a jakże, ściąga ze mnie co godzinę, wczoraj myślałam że zwariuję, bo non stop chciała jeśc, co półgodziny, a pokarmu miałam nawet za dużo, więc wiem że nie była głodna.
U nas karmienie wyglada mniej wiecej tak 7, 10.30, 15, 18 , czasami 20 czasami nie no i potem w nocy to dosc czesto... jak sie budzi.
My najpierw walczylismy z masakrycznymi kolkami, teraz mamy problemy z zasypianiem, potem zeby i tak w kolko...eh..dola mam dzisiaj.
Dzieciom czesto zmienia sie rytm dnia ;-) moze nie bedzie tak zle z tymi nocami przy zabkowaniu...
Ja dopiero co pisalam ze Maciek je 5 posilkow dziennie a juz w sobote doił piers co 2 godziny byli u nas goscie i caly czas chcial byc przy mnie, chyba sie przestraszyl troszke. W niedziele my bylismy u rodziny i zachowywal sie tak samo jedzneie co 2 godziny, a dzis juz jest ok - wrocicl do starego rytmu
yawla no i moj tez je malo w ciagu dnia a w nocy normalnie śpi - nieraz mam wrazenie ze je za malo ale na sile go nie zmusze
zapmarta
Karolkowa mama
Ja jadłam pierogi z truskawkami, ale surowych się boję jeszcze...
poczekam jak u dziadków na ogródku się pojawią...
poczekam jak u dziadków na ogródku się pojawią...
martha1
Fanka BB :)
odwazne babki jestescie;-)ja jeszcze nie probowałam, czekam az u mnie na dzialeczce dojrzeja to wtedy sprobujemy i bedziemy czekac na efekt;-)
Nathalie
Fan(ka)
Mam pytanie - kiedy odciagacie pokarm? Chciałabym iść dzisiaj na basen i zaczęłam rano odciągac mleczko w ten sposób, że karmię z 1 piersi, a potem odciągam z drugiej. Wycisnęłam z niej tylko 60 ml przez 10 min pompowania. Trochę mało mi się wydaje, teraz Fionka je z tej piersi a chcę odciagnąć z drugiej. Tylko nie wiem czy w tej pierwszej coś w ogóle jest, Fiona ją ssie, ale tak bez przkonania, jakby tam nic nie było.
reklama
Nathalie kiedys dalam rade odciagac 100ml zaraz po karmieniu, ale te dobre czasy teraz odeszly w niepamiec... zeby sciagnac cos konkretnego musze czekac ze 2 godziny po karmieniu ale wtedy maly nie naje sie przy kolejnym karmieniu...
mysle ze dobrze robisz ze z jednej karmisz a z drugiej odciagasz no ale czasem niestety jest tak ze sie mniej odciagnie a czasem wiecej... jesli planujesz wyjscia to lepiej probuj odciagac wczeniej a mleczko spokojnie w lodowce moze postac 12h.... wiec najlepiej odciagnij kilka razy az w koncu uzbiera sie ze 150ml
mysle ze dobrze robisz ze z jednej karmisz a z drugiej odciagasz no ale czasem niestety jest tak ze sie mniej odciagnie a czasem wiecej... jesli planujesz wyjscia to lepiej probuj odciagac wczeniej a mleczko spokojnie w lodowce moze postac 12h.... wiec najlepiej odciagnij kilka razy az w koncu uzbiera sie ze 150ml
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: