reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie naturalne, diety mam

U nas karmienie wyglada mniej wiecej tak 7, 10.30, 15, 18 , czasami 20 czasami nie no i potem w nocy to dosc czesto... jak sie budzi.

My najpierw walczylismy z masakrycznymi kolkami, teraz mamy problemy z zasypianiem, potem zeby i tak w kolko...eh..dola mam dzisiaj.
 
reklama
A mnie kryzys laktacyjny. Piersi mi się zmniejszyły chyba o rozmiar w ciągu nocy, a Zosia je co godzinę:-(Znowu czuje że są puste i nie nadąrzają. Byłam gotowa że mi laktacja spadnie, bo Zosia ostatnio mniej jadła, ale nie aż tak:szok:Nie odciagałam nic więc nie wiem jak to wygląda w ilości i chyba nie chcę wiedziec:no:, będę używała tylko naturalnego laktatora:tak:Mam nadzieję że to przetrwamy;-)
 
yawla fajnie masz, ze tak rzadko Bartus je. Jak juz wyjda naszym dzieciaczkom zeby to juz bedzie z górki :D Głowa do gory :)
 
Antar ja nie chce nic mówić ale pare stron wcześniej napisałaś że już dajesz na luz i o laktację nie będziesz denerwowała się :) No i miał tam być ostatni post o tym. :) Oj nie możesz chyba wyluzować i zdać się na naturę
 
Antar piersi moga się zmniejszyc, moja koleżanka tak miała i karmi samą piersią do dziś a mały ma już pół roku....spoko ....wyluzuj
 
Jak teraz tak czytam te godziny karmien to sobie mysle, ze moze Mlody sie za dnia nie najada i dlatego w nocy nadrabia.
 
Niby nie ma się co przejmować, że piersi miękkie Ja tak myślałam i okazało się, że mało pokarmu miałam. Pobudzałam parę dni laktatorem i są efekty. A miałam stracha, że stracę pokarm. Także miękkie może i mają być ale sprawdzać też trzeba czy się dziecko najada. Ja ściągałam z dwóch piersi 40 ml tylko a teraz z jednej już ściągam 90 ml więc jest poprawa.
Trzeba być czujnym.
 
a moje piersi jeszcze wogole laktatora nie widziały :-D Zosia w dzien je co 2-2,5 godz wieczorem zasypia koło 21 i budzi się koło 3 na karmienie potem koło 6-7 wtedy juz spi ze mną ale teraz spi tylko do 9 już nie karmie na leżąco żeby pospała do 11 bo ostatnio wieczorem dopiero koło 22 zasypiała a jak spi krócej rano to o 20,30 zasypia i mam trochę wieczorku dla siebie bo po 22 to ja tez juz tylko o łóżku
myslałam

A wczoraj zjadłam pierwsze superrrrrrrrr dobre truskawki z ogródka i małej narazie nic po nich nie ma :-) i to bardzo dobrze bo przestałabym chyba karmic:-p
 
a u mnie dziś Ala nie chciała jesć... jak ją nakarmilam o 13:30 tak nie chciała jeść az do 19stej a głodna chyba była, chociaz juz sama nie wiem bo jak jej dawałam pierś to łapała i puszczała i tak w kółko więc przestałam i za godzine znowu jej daje a ona znowu to samo, aż dopiero o 19 już jako tako zjadla, choć dalej tak łapała i puszczała... nie wiem co jest??
 
reklama
Do góry