Klementinka
Fanka BB :)
w kwestii wprowadzania nowych pokarmow to juz mam totalny mentlik w glowie, dobrze ze 5 miesiac zbliza sie coraz szybciej
czytalam dzis poradnik zywieniowy, ktorym kierowala sie moja mama w naszym wychowaniu
tam w 5 mies podaje sie dzieciom juz zoltko i kaszke manna na mleku krowim pelnym
soki podawalo sie kiedys od 3-4 tygodnia (!) zycia
moj Jas powinien juz jesc zupki na miesku bo w drugim mies zycia wprowadzalo sie papki warzywne
fakt, ze ksiazka ma 30 lat ale wedlug tych zasad wychowalo sie juz tyle dzieci, cale nasze pokolenie
mysle ze to tak jak ze wszystkim, mamy musza polegac na wlasnej intuicji bo trendy wychowawcze zmieniaja sie co kilka dekad
tak samo jest z poduszkami, kapielami i masa innych rzeczy
aha dodam ze wprowadzalo sie tak szybko inne produkty niz mleko zeby dzieci nie mialy anemii i niedoboru witamin
czytalam dzis poradnik zywieniowy, ktorym kierowala sie moja mama w naszym wychowaniu
tam w 5 mies podaje sie dzieciom juz zoltko i kaszke manna na mleku krowim pelnym
soki podawalo sie kiedys od 3-4 tygodnia (!) zycia
moj Jas powinien juz jesc zupki na miesku bo w drugim mies zycia wprowadzalo sie papki warzywne
fakt, ze ksiazka ma 30 lat ale wedlug tych zasad wychowalo sie juz tyle dzieci, cale nasze pokolenie
mysle ze to tak jak ze wszystkim, mamy musza polegac na wlasnej intuicji bo trendy wychowawcze zmieniaja sie co kilka dekad
tak samo jest z poduszkami, kapielami i masa innych rzeczy
aha dodam ze wprowadzalo sie tak szybko inne produkty niz mleko zeby dzieci nie mialy anemii i niedoboru witamin