reklama
Kiedy dajecie maluchom te "nowości" kiedy siedzą czy jak leżą to też??
mi nie chce jeść, wiec doświadczenia nie mam, ale jak dawałam to na siedząco, bałabym się na leżąco, przynajmniej na razie
Lencja
:)
Anecznik - haha widzę już kolejną zgodną cechę naszych pociech - Nelcia tak reaguje teraz na każde jedzonko, jakbym dała jej coś obrzydliwego, normalnie prawie odruchy wymiotne ma..No i dałam skórkę :-) :-) ale miny robił co chwila wkładał ją do buzi a kiedy już się tam znalazła robił taką minę jakby największe obrzydlistwo miał w ustach :-)
Ale ale...!!! Dziś udało się nam i zjadła nieco kaszki sinlac, objętość ze 2 łyżeczek do herbaty. Wiem, że to śmiesznie mało ale zważywszy na to, że ostatnio nie chciała nic a nic to jest sukces. Kilka dni temu udało mi się jej w butelce troszkę sinlaca przemycić, ale już kolejnego dni nie było mowy by wypiła..
Mamy jednak światełko w tunelu, może się coś wreszcie dalej ruszy...
Koriander - buźkę ma czystą wiec to nie wina pleśniawek.
Moja mama wpadła dziś tez na jeden pomysł, Nelcia od początku grudni ma 2 razy dziennie robioną inhalację z lekarstwami (pulmicort i berodual) i zastanawiamy się teraz czy może po tym jej się smak nie zmienił i dlatego reaguje z obrzydzeniem na wszystkie smaki jakie dostaje? Już sama nie wiem co myśleć.
Mam nadzieję, że jednak zacznie jeść ...
Anecznik - haha widzę już kolejną zgodną cechę naszych pociech - Nelcia tak reaguje teraz na każde jedzonko, jakbym dała jej coś obrzydliwego, normalnie prawie odruchy wymiotne ma..
Ale ale...!!! Dziś udało się nam i zjadła nieco kaszki sinlac, objętość ze 2 łyżeczek do herbaty. Wiem, że to śmiesznie mało ale zważywszy na to, że ostatnio nie chciała nic a nic to jest sukces. Kilka dni temu udało mi się jej w butelce troszkę sinlaca przemycić, ale już kolejnego dni nie było mowy by wypiła..
Mamy jednak światełko w tunelu, może się coś wreszcie dalej ruszy...
Właśnie o taki odruch mi chodziło, słowa mi zabrakło :-) Gdybyś nie była z Torunia to bym pomyślała że jednak miałam bliźniaki i jedno mi zakosili :-)
Co do kaszki to u nas po wielu próbach okazało się że tylko kaszka truskawkowa wchodzi w grę :-) innej nie zje, znajomej mała zaś je tylko waniliową :-)
Moja mama wpadła dziś tez na jeden pomysł, Nelcia od początku grudni ma 2 razy dziennie robioną inhalację z lekarstwami (pulmicort i berodual) i zastanawiamy się teraz czy może po tym jej się smak nie zmienił i dlatego reaguje z obrzydzeniem na wszystkie smaki jakie dostaje? Już sama nie wiem co myśleć.
Mam nadzieję, że jednak zacznie jeść ...
myślę że to dobry trop...odczekaj tak jak mówiłaś kilka dni i spróbuj od nowa.
gdybyś nie była z torunia to bym pomyślała że jednak miałam bliźniaki i jedno mi zakosili :-)
Lencja
:)
HahahahaahhahahahahahhaWłaśnie o taki odruch mi chodziło, słowa mi zabrakło :-) Gdybyś nie była z Torunia to bym pomyślała że jednak miałam bliźniaki i jedno mi zakosili :-)
Co do kaszki to u nas po wielu próbach okazało się że tylko kaszka truskawkowa wchodzi w grę :-) innej nie zje, znajomej mała zaś je tylko waniliową :-)
No to mamy bliźniaki mentalne )
U nas inne kaszki nie wchodzą w grę bo one są mleczne
agula82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2005
- Postów
- 2 750
Cześć! Dziewczyny może ma któraś z was schemat wprowadzania nowych produktów? Szukałam w necie ale jest ich tyle i niestety często nawzajem wykluczających się że już zgłupiałam. Z synkiem było inaczej a teraz z małą nie wiem.Do piątego miesiąca jechała wyłącznie na cycu , teraz je jabłuszko, marchewke,słoiczkowe morelki, bananki i gruszki, i domowe zupki jarzynkowe - ziemniak , marchewka, pietruszka( słoiczkowych nie chce ). Czeka mnie więc gotowanie i nie wiem co by tu można nowego włączyć.
reklama
Powinnaś już wprowadzić gluten w dawce ekspozycyjnej 2-3 gramy na 100g posiłku, czyli ok pół łyżeczki, do tego mięsko, ale jak sama gotujesz to mięsko powinno być gotowane osobno by nie dawać wywaru, no i żółtko-połówka co drugi dzień Z warzyw możesz buraczki włączyć, dynię, kalarepkę.Cześć! Dziewczyny może ma któraś z was schemat wprowadzania nowych produktów? Szukałam w necie ale jest ich tyle i niestety często nawzajem wykluczających się że już zgłupiałam. Z synkiem było inaczej a teraz z małą nie wiem.Do piątego miesiąca jechała wyłącznie na cycu , teraz je jabłuszko, marchewke,słoiczkowe morelki, bananki i gruszki, i domowe zupki jarzynkowe - ziemniak , marchewka, pietruszka( słoiczkowych nie chce ). Czeka mnie więc gotowanie i nie wiem co by tu można nowego włączyć.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 374
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: