Dziewczyny, a kiedy dajecie kaszkę? Bo ja zawsze wieczorem ok. 18, ale zastanawiam się, czy nie lepiej będzie dawać małej jako II śniadanie? Bo jak wrócę do pracy (a to już niestety za 2 tygodnie) to wtedy dawałabym jej rano cyca, potem dostała by kaszkę, zupkę i deserek w postaci owocu, a potem mama wróciłaby z pracy i dostała by cyca

Bo tak to nie wiem czy uda mi się ściągnąć wystarczającą ilość pokarmu - dziś ściągałam pół godziny i wyszło mi 50ml :/ A jeszcze niedawno w 20 minut miałam 90ml.... I tak sobie myślę, że może Pola dlatego się budzi w nocy co półtorej, 2 godziny na cyca, bo w ciągu dnia nie dojada?.. Choć wczoraj udało nam się podać jej mm z butelki ok. 22, zjadła ok. 100ml, a za 2 godziny i tak się obudziła głodna i musiałam swoją mleczarnię otworzyć :/ Już sama nie wiem o co jej chodzi, że tak się często budzi.. Nasza najnowsza teoria jest taka, że może jest jej za gorąco pod kołderką i chcemy jej kupić śpiworek do spania.. Zobaczymy czy to pomoże, bo jak nie to już naprawdę nie mam pomysłu co zrobić,żeby choć 4 godziny przespała .. :/