reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie i pielęgnacja Maluszków

reklama
Dziewczyny mam pytanie: Jakiego kremy używacie dla maluszków przy zmianie pieluszki? Ja używam Allantanu Plus ale on jest mało wydajny tubka szybko sie kończy a kosztuje ok 10zł. Czasem tge używam Sudocrem ale lekarz powiedziała mi że Sudocrem to raczej jak sie coś dzieje z pupą. U nas z pupą wszystko jest ok i nie ma żadnych problemów. Czasem tez używam kremu z Hipa. Chciałam wiedzieć co wy stosujecie może podsuniecie mi jakiś krem. No chyba że moge stosować Sudocrem cały czas. Co wy na to?

tez stosowałam Alantan Plus,super sprawa,ale faktycznie mało wydajny i drogo wychodzi:baffled: Ja kupuję maść do pupy ZIAJKA,kosztuje około 5zł i starcza nam na ok.dwa tygodnie,a ostatnio znajoma dała nam dwa opakowania maści pośladkowej ze szpitala,pewnie każda ją zna,bo dają ją w szpitalu po porodzie,trochę zajezdza linomagiem,ale jest dobra na otarcia i odparzenia:tak;
czarnamożesz podać skład tej maści aptecznej?jak się opłaca to moze tez poprosze pediatre:tak:
a my od rana walczymy z zapalenie spojówek,Miki obudził się z zaklejonym oczkiem i wygladał jak kotek ślepy:-(teściowa poleciła żeby przemywac mu naparem ze świetlika i narazie ok
 
Mama Maksa ja zasypuję małą pupę pudrem Johnsons Baby przy przewijaniu a jak coś się zaczerwieni to wtedy krem Bephanten.
 
Cześć !!
Zaczynam od tego wątku, a zaraz wpadnę na główny!!
My stosujemy Hippa do pupci i jest OK.

Dziewczyny, mam pewien dylemat czy tam schizę..sama nie wiem... Szymek ostatnio robi kupki co 2 dni, ale nie jest to (chyba) problem... w każdym razie odkąd koleżanka nastraszyła nas owsikami to robię "sekcję zwłok" jego kupkom... no i dzisiaj znalazłam już po raz drugi w kupce pare takich białych niteczek na około 5mm, takie trochę rozciągliwe... myślicie że może to być to?? Dodam (nie wim czy to ma znaczenie), że Szymek wciąż cycoli, a do tego kaszka, owocki i zupki... widziałyście kiedyś u dzieciaków coś takiego?? do tego nie ma takiej super gładkiej kupki, lecz takie mini krosteczki jakby gęsia skórka (ale nie dużo...)
 
Cześć !!
Zaczynam od tego wątku, a zaraz wpadnę na główny!!
My stosujemy Hippa do pupci i jest OK.

Dziewczyny, mam pewien dylemat czy tam schizę..sama nie wiem... Szymek ostatnio robi kupki co 2 dni, ale nie jest to (chyba) problem... w każdym razie odkąd koleżanka nastraszyła nas owsikami to robię "sekcję zwłok" jego kupkom... no i dzisiaj znalazłam już po raz drugi w kupce pare takich białych niteczek na około 5mm, takie trochę rozciągliwe... myślicie że może to być to?? Dodam (nie wim czy to ma znaczenie), że Szymek wciąż cycoli, a do tego kaszka, owocki i zupki... widziałyście kiedyś u dzieciaków coś takiego?? do tego nie ma takiej super gładkiej kupki, lecz takie mini krosteczki jakby gęsia skórka (ale nie dużo...)

moje zdanie jest takie,że jeżeli Szymcio nie miał kontaktu z osobą z owsikami i nie dotykał brudnych owoców cy cuś,to raczej to nie są owsiki...a drapie się albo jest niespokojny?a te niteczki to może od mleka albo jakiegos produktu?ale jeśli Cię to niepokoi,to warto uderzyć z tym do lekarza...
 
Aniaaa nie masz się co martwić ja też miałam ten problem ale szybko mnie uświadomiono że to nic takiego. Powodem pojawiających się niteczek w kupce jest nic innego jak pokarm. Pewnie wprowadziłaś jakiś nowy smak jedzonka-ze słoiczka. Jeżeli Szymek nie ma kontaktu z innymi dziećmi-które akurat mają robaki to nie ma możliwości aby je miał.Po za tym dzieci przeważnie łapią się za pupę i potem brudne ręce wkładają do buzi przez co cały czas przenoszą je do układu pokarmowego.Co do częstości kupek to ja musiałam nawet 2 razy podać swojej niuni czopek. Wolałam dać jej pół czopka niż patrzeć jak biedna się męczy.Teraz już problem zniknął bo Amelka nauczyła się pić z butelki. Szymek poprostu musi częściej dostawać coś do picia i będzie wszystko ok ;-)
 
Ania! u nas też kupki były przez długi czas co 2 dni i ok.
Odkąd jemy słoiczki znów są 2 razy dziennie.
Ja Ci radzę, żebyś miała pewność zanieść kupkę do lab.
Ale tak jak dziewczyny piszą - małoprawdopodobne z tymi robalami.
 
Dzięki dziewczyny!!
Mam nadzieję, że to faktycznie są resztki pokarmu....ostatnio często dostaje coś nowego, przedwczoraj pierwszy raz mięsko... te niteczki w ogóle się nie ruszają, więc może faktycznie to jest to.. właśnie z brudnymi rzeczami Szymek nie ma kontaktu..fakt że wkłada wszystko do buzi, ale nie dostaje do rączek nic poza swoimi zabawkami.
 
reklama
A u nas po żelazie kupki zrobiły się czarne - dosłownie jak po jagodach.
Ale wiem, że tak może być - z wypróżnianiem nie ma Sebcio problemu - kupki są raz albo nawet i 2 do 3 razy dziennie.

Qrcze czasem mógłby robić tylko jedną, bo wydaję mi się, że wszystko wydala zamiast odkładać w postaci tłuszczyku :baffled:
 
Do góry