reklama
anka26_x_07
Mama Laury :)
Moja Laura to bylo dziecko wody, soczkami plula ze hoho za to Ethan i woda i soczek z marchewki, jablkowym tez nie pogardzi Ja kupuje sloiki z Hipp i Nestel Alette
_Alfa_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2012
- Postów
- 200
Marchewka pokochana, teraz walczymy z brokułem Skapitulowałam i dałam jabłuszko - miałam zamiar dać później, ale nie mogłam się powstrzymać. Dałam w takim niby smoczku z siateczką cały kawałek, pięknie sobie mlaskała i wysysała. Do mleka wieczornego daję kleiku ryżowego troszkę, do porannego kaszki pół łyżeczki tylko do zagęszczenia lekkiego. Za jakiś tydzień zacznę robić kaszkę na śniadanie, będziemy jeść łyżeczką.
anka26_x_07
Mama Laury :)
U nas dynia poszla w ruch i wiecie co Ethan ja uwielbia. Jadl z usmiechem na buzi
anka26_x_07
Mama Laury :)
Ja daje jednen rodzaj przez 3 dni jak sie nic nie dzieje to jest ok
madziaa21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 258
U nas Zuza nie dostała dyni, tzn dałam jej sprobowac ale dziwnie sie krzywila, sama tez sprobowalam i straszne paskudztwo, tak jak wszystko co z marchewka i jarzynowa są ok to szpinak i dynia sa obrzydliwe i szkoda mnie to dziecku wpychac. Na razie ogolnie mamy przerwe od obiadkow przez to stękanie malej, juz nie steka ale niech brzusio odpocznie.
A mam pytanie, jak wasze dzieci robia kupki po marchewce? Mojej jest doslownie marchewkowa, nie wiem czy to tak bedzie wygladac czy po prostu nieprzetrawila tego, czy jak. ..
A mam pytanie, jak wasze dzieci robia kupki po marchewce? Mojej jest doslownie marchewkowa, nie wiem czy to tak bedzie wygladac czy po prostu nieprzetrawila tego, czy jak. ..
madziaaa to tak jest na początku z tymi kupkami Też się przy Wiki zdziwiłam bo wyglądało jakby najzwyczajniej w świecie słoiczek przez nią przeleciał i wyleciał w niezmienionej formie dołem I też zastanawiałam się czy nie jest coś nie tak... ale to norma przy początkach wprowadzania innych pokarmów.... zmieni się z czasem.
Co do dyni w słoichkach to mam jeszcze chyba ze 2 takie słoiczki po Wiki bo też nie chciała ich jeść i ja jak spróbowałam to też stwierdziłam, że to okropne mimo, że normalnie lubię dynię i nie męczyłam jej tym. Za to szpinak nawet wcinała...
Co do dyni w słoichkach to mam jeszcze chyba ze 2 takie słoiczki po Wiki bo też nie chciała ich jeść i ja jak spróbowałam to też stwierdziłam, że to okropne mimo, że normalnie lubię dynię i nie męczyłam jej tym. Za to szpinak nawet wcinała...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: