reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kącik starszaka - problemy ze starszym rodzeństwem

Dzisiaj miałam rozmowę z Laurą :
-Lulka chcesz braciszka albo siostrzyczkę, taką jak Ninka?
-taak, będę ją bić.. uśmiech szarlatana
-ale dlaczego chcesz bić? bo się ze mną Nina nie bawi...

Laura jest naszym oczkiem w głowie, więc jest zazdrosna, że komuś się ciut więcej poświęca uwagi niż jej, na szczęście jest przedszkole, które uwielbia i w ten sposób mogą obie od siebie odpocząć, ahh Laura mi ciągle Ninę budzi, od 5 rano śmiechy chichy z pokoju odchodzą, w dzień Nina mało śpi przez Lulkę, no jest wesoło
 
reklama
Dziewczyny gęsiej skórki dostałam jak czytam te posty...ale ja pamietam że jak moja mama urodzila brata, a ja miałam 6 lat to na początku było super...a potem jak tylko podrósł to zaczęliśmy się lać ile wlezie:) zresztą mam jeszzcze 2 starsze siostry jedna 10 lat starsza druga 9!! ( między najmłodszym a najstarszym 16 lat!!!) i z nimi dopiero kontakt załapalam jak byłam już starszą nastolatką...w wieku 10 lat najstarsza wyszła za mąż wiec było mi dawno jedno co i jak...dwa lata poźniej kolejna wzięła ślub...i dopiero jak sama bylam przed ślubem zaczęłam z nimi mieć jakikolwiek kontakt....z bratem do dziś wojuję...ale my koziorożce jestesmy więc ani jeden ani drugi nie popuści...może jak sam założy rodzinę to wreszcie się skapuje o co w tym wszystkich chodzi..
 
Irisson czyli to co slyszalam to sie nie sprawdza u Ciebie, bo mnie pani ze zlobka ludzila,ze jak moja mala bedzie miala prawie 2 latka jak sie nastepne urodzi to ona juz bedzie wiecej rozumiala i bardziej bedzie akceptowala. Bo narazie to jest cholernie zazdrosna o chlopczyka,ktory wczoraj przyszedl jako nowy i jest 2 miesiace mlodszy:tak:tak to ona byla najmlodsza i traktuje go jak rywala narazie...ale pani obiecuje,ze to sie zmieni;-)
 
Justynaj wydaje mi się, że to kwestia dziecka, ale słyszałam kiedyś, że ktoś podobno widział grzeczne, spokojne dzieci ! :-p
mi się akurat złączyło odpieluchowywanie Laury z urodzeniem Niny i pierwszy miesiąc miałam taki, że Młodą karmiłam cyckiem, a Laurkę wysadzałam na kupę w tej samej chwili :rofl2: no i spacery były sajgonem, bo Laura mi spierniczała, a Nina jak się nie bujała to się darła w wózku :-p teraz za to jest luksus, można wyjść bez problemu ;-)
 
Wczoraj pytam swoją córę - Misia nadal chcesz dzidzie w domku?
- no tak, ale ja czekam i czekam i wciąż nie ma
- A chcesz siostrzyczkę czy braciszka?
- Siostrzyczkę
- A jak będzie braciszek to będzie dobrze?
- No nie wiem, zastanowię się jeszcze.
:-D:rofl2:
 
anbas mamy dzieciaki w posobnym wieku. Powiedz mi kochana, Twój synek chodzi do przedszkola czy żłobka? Pytam bo chcę od września puścić swoja córcię do przedszkola i trochę się boję szczerze powiedziawszy:confused2:.
Zapisałam ja już wstępnie, ale obawiam się jak sobie poradzi czy się zaadaptuje , czy będzie tam zasypiać. Martwię się jednym słowem czy jeszcze nie za mała <będzie miała 2 lata i 4 m-ce>.
Ja też jeszcze nie tłumaczyłam corci, że mam w brzuszku dzidzię, chyba nie zakapowałaby jeszcze, choć już praktycznie wszystko mówi i wiele rozumie. Zobaczymy

Dodatkowo musimy jak najszybciej odstawić cyca:zawstydzona/y:. Co prawda odkąd skończyłam 1,5 roku mamy jedno cycanie na dobę tuż przed spaniem. Ale jednak jest i sama czuję, że powinnam już to zakończyć. Któraś mama może odstawiała w tak późnym wieku? Co powiedzieć, jak wytłumaczyć, próbowałam mówić, że cycuś chory, boli, to mała woła drugiego:confused2:.
Dla mnie dwa lata karmienia to było maks, nie wyobrażam sobie dłużej karmić, tym bardziej, że druga dzidzia w drodze. Ale jak zakończyć, żeby było najmniej płaczu?
 
Hope, ja za bardzo nie pomogę, bo odstawiłam małego jak miał 6 miesięcy więc obyło się bez płaczu.
ale pamiętam jak moja mama odstawiała siostrę to smarowała sobie piersi majerankiem i mówiła siostrze że chore cycusie. jak chciała possać to nie dało rady do niedobry cyc był przez majeranek :-p
 
Hope - moj mlody dwa bedzie konczyl 27 czerwca i chodzi do przedszkola - bo tu w ire zlobkow jako takich nie ma. To wszystko sa przedszkola z podzialem na grupy wiekowe. Najmlodsza grupa to dzieciaki 1-2 lata wlasnie. I moj mial rok i miesiac jak maszerowal pierwszy raz. Nie powiem nie obylo sie bez placzu. Zreszta do dzis sie to zdarza. Serce mnie bolalo i jestem zdania ze dzieci nie powinny tak szybko isc ale nie mielismy innego wyjscia za bardzo. Jestesmy tu sami tzn. bez rodziny, rodzicow itd...
Wiesz...sa plusy i minusy- jak ze wszystkim w zyciu :) Minusy to napewno fakt ze z poczatku dziecko traci poczucie bezpieczenstwa bo jest jescze bardzo amlutkie i nie rozumie ze sie go "oddaje" na chwile. Czasem sie zdarzaja sytuacje ze dziecko przyjdzie z siniakiem czy ugryzieniem itd. Ale to jest przedszkole io takie rzeczy sa w to wpisane. Dzieci rywalizuja ze soba mimowolnie. w domu to jest nasz jeden jedyny ukochany a w przedszkolu jeden z kilkorga lub nawet wiekszej liczby maluchow. To wywoluje u dzieci poczucie zazdrosci jedno o drugie, o zabawki itd... No i jeszcze choroby :-( to tez zlo konieczne wpisane w zycie przedszkolne. Jednego dnia ktos przychodzi z katarem i po dwoch dniach wszystkie dzieci zasmarkane z ciompami do kloan lataja. I wszystko jest ok dopoki to sa tylko lekkie przeziebienia.
Ale z drugiej strony dzieci bardzo szybko lapia ze soba kontakt, ucza sie pierwszych zachowan "spolecznych", bycia w grupie i robienia czegos razem a nie tylko konkurowania ze soba :) Ponadto u nas duzym plusem bedzie jezyk, bo mlody juz wlasciwie nie widzi roznicy w jakim jezyku sie do niego mowi. Uczy sie dzielic z innymi, wspolnego spedzania czasu i tego ze caly swiat sie nie kreci tylko w okol niego mowiac krotko :)
I tak by mozna wymieniac i wymieniac :) Napewno decyzja taka nie jest latwa. Ale z perspektywy czasu ja widze u nas wiecej plusow niz minusow :)

I nie martw sie o mala :) napewno sie przystosuje. Dzieci bardzo szybko sie adaptuja :) Moj mlody do dzis czasem placze i sie oderwac od nogi nie moze...Ale to maly cwaniak jest :) Ja tylko wychodze za drzwi i juz jest cicho:) Poprostu lubi czasem taki performace odstawic dla mamy :) Co do spania to tez bez problemu. Powiem wiecej - spal lepiej niz w domu :) Moze to zasluga tego ze chcial "jak inne dzieci" A tam maja taka w miare wspolna pore spania, wiec szybciutko sie przestawil :)
No a z cycem to nie doradze bo moj mlody "wyplul" jak mial 6 miesiecy :) Robil sobie tylko z niego smoczek wiec obylo sie bez placzu itd. :-)
 
reklama
Anbas dziękuję Ci kochana, rozjaśniłaś mi wiele:-). Ważne, że widzisz więcej plusów niż minusów.
Vinga o dzięki ten pomysł z majerankiem może być niezły:tak:. Zaraz po przeprowadzce próbujemy!
 
Do góry