reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jestem na świecie ;-) Porady i Rady....

mój też tak śluzował i lekarz profilaktycznie kazał mi odstawic mleko krowie i przejść na sojowe. Pomogło. Czasem jest troszke ale mniej.
o rany:baffled: a jak tak uwielbiam mleko:-( ale spróbuje sie powstrzymac, w koncu, czego sie dla bejbusi nie zrobi?!

KAROLA kiedys wspominalam, ze jak sluz i zielona kupa to lekarz kazal mi od razu robic badania u malej pod katem bakterii. Teraz jak byla w szpitalu znow maila przez 2 dni zielona kupe i p. dr stwierdzila, ze to przez warunki szpitalne. Nie mniej wyczulila mnie na zielone kupy i sluz. Ja bym na Twoim miejscu poszla do pediatry jak takie kupy jeszcze sie utrzymaja. pewnie jest wszystko ok, ale ja bym wolala byc pewna :-) :-)

To tak samo jak ze strzelajacymi kupami, niby norma, a z drugiej strony to znak ze cos nie tak. I tak u Leny strzelajace kupy swiadczyly o bakterii coli w uk. pokarmowym.

na szczescie mój D pojechal dzisiaj do przychodni dowiedziec sie o wyniki badań Szymka, wiec moze jak nie zapomni (a znając jego to napewno zapomni) to się zapyta, a jak nie to bede zmuszona sama jechac:baffled:

a te strzelające, to jakie?

Stopi co to strzelajace kupy??? Bo juz mam dzikie wizje :))) Moj dzis dwie strzelil ale zadna na strzelala ;)))

Do mnie przyjechali tesciowie i zaraz sie myje i klade spac bo chyba jajo zniose z ich pogladami! Malego calowac w usta zeby jak najwiecej bakterii zlapal, ubierac za lekko zeby sie wzmacnial, kur*** jeszcze troche i ich wywale :((( A tu dwa tygodnie przede mna - boze mniej mnie w opiece :)

ja tesciów mam na codzien, bo mieszkamy nad nimi w domu, ale na szczescie mój teść do zbyt wylewnych osób nie nalezy (czasami o dzien dobry ciężko:-D) a tesciowa w miare znosna, tylko babcia D ciągle narzeka ze małemu zimno(przy 30st :szok:... i zeby go ubrac i czemu bez czapeczki(w cieniu, zero wiatru) i w ogóle wszystko jest nie tak, wiec ich poprostu zbywam:tak:

moja niunia znow zaczela robic kupki tylko ze znow rzadkie:baffled: karmie ja cycusiem i wczesniej byly zolte (musztardowe) o konsystencji srednio scietego jajaka czyli dobre, teraz tez sa zolte tylko nie wiem czy moga byc rzadkie? corcia ma 2 tygodnie i w pierwszym tygoniu robila okolo 8-9 kupek dziennie a teraz 4-5 czasem 3 czy to ok? moze wiecie lepiej i tez tak macie?:confused:
na ostatniej wizycie nasza lekarka mówila ze przychodzą do niej z dziecmi, które nawet przez 5dni nie robią kup, a piątego dnia walą jedną porządną:-D i ze jezeli tylko nie boli ich brzuszek i nic im nie dolega to tak moze byc:tak:

Witam kobitki

Mam pytanko czy wy podajecie juz dla swoich pociech smoczki uspokajacze,bo ja wprowadzilam juz go po 2 tyg zycia niunki,oszukuje ja troszke jesli chodzi o cyca bo ilez mozna wisiec ...a zreszto jest spokojniejsza ze smoczkiem w buzce i moge wyjsc na spacer czy do kosciola bo wowczas nie placze....
Jak to jest u was?

ja młodemu dałam jak skonczyl 3tyg, bo zostalam sama z dwójką ryczących dzieci w złych humorach i nic nie mogłam zrobić:baffled: staram się mu dawac jak najrzadziej, zeby nie mial problemu z łapaniem cyca, bo to w koncu co innego... tylko mój małż daje mu go jak tylko kwęknie i to mnie strasznie wkurza:angry: w ogóle nie da dziecku popłakać:no:
 
reklama
Co do kupki, to moja mała na początku robiła praktycznie co karmienie (bywało nawet 8 kupek dziennie). Z wiekiem było ich coraz mniej, teraz robi dwie, góra trzy dziennie i co ciekawe, o stałych porach ;-)
Z tego co się orientuję to "strzelająca kupa" to taka która szybko opuszcza dzieciaczka ;-) Tylko, że niemowlęta to praktycznie wszystkie takie robią, no chyba, że mają problem ze zrobieniem.
 
no i mój D wrócił od lekarza i faktycznie przechodzę na dietę bezmleczną... dla mnie to utrapienie, bo ja mogłabym nic innego nie jeść, ale zobaczymy jakie będą efekty, bo jak to nie pomoże to przez tydzień mamy malemu podawać jakies cos... jeszcze nie odszyfrowałam pisma lekarki, wiec jak uda mi sie odczytać to napisze co to za specyfik:confused:
 
witam
U nas problemy z brzuszkiem:-( Kuba cały dzień płacze, pręży się, a kupki nie ma od niedzieli ( podobno u maluchów na mieszance może tak być nawet tydzień). Zmieniliśmy mleko na bebilon comfort dla dzieci z problemami z kolką i zatwardzeniem zobaczymy jaki będzie efekt:-( Na kropelki jest jeszcze za mały (2 tyg). Sama już nie wiem co zrobić
 
iza spróbuj pomasować brzuszek albo połóż ciepłą pieluszkę na brzuchu, powinno pomóc. Spróbuj dać mu może ewentualnie jeszcze herbatki z kopru włoskiego, bodajże z bobovity jest od 1 tygodnia.
 
Ja mojej niuni też podaję smoczka, poprostu czasem musi coś possac, jak nie cyca.... No i wyjsc można.

Moja Mała jak wczoraj zasnęła o 22, to obudziła mnie dopiero o 5 rano :szok: Wstałam i zaczęłam się zastanawiac czy była jakaś pobudka w nocy no i stwierdziłam że Słoneczko tak długo spało :-D

Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, gdyby tam nikogo nie było to płakałabym razem z nią :-:)-:)-:)-( Bo tak bolało, taka gruba igła w takie małe udko, w dodatku dzisiaj w dwa i jeszcze tak głęboko kłują, coś strasznego, jeszcze mi się słabo robi jak sobie o tym przypomne :-:)-:)-(
 
Iza - mojemu pomaga goraca kapiel i polewanie wody brzuszkiem, pruka juz w wannie a po kapieli zawsze kupka :)

Chcialam takze pochwalic sie najlepiej wydanymi 200zl :) Wypasiony lezaczek - bujaczek! Moj maly lezy i sie bawi a ja moge jak czlowiek cos ugotowac, pozmywac, pranie nastawic a maly lezy, bawi sie i sie cieszy sam do siebie :)))
 
dziewczyny piszę ku przestrodze, zjadłam dziś jagodziankę z myslą ze nic małej nie moze się złego stać oprócz lekko twardszej kupki (to był dzem jagodowy nie jagody). To było o godz 12:00, o godz 18 dziecko zwymiotowało na zielono:szok::confused::-( szok totalny i od razu do szpitala pojechalismy. Jak się okazało dziecko na taki własnie kolor uleje lub zwymiotuje jesli mama zje jagody:confused: szkoda tylko ze ja o tym wczesniej nie wiedziałam:-(
p.s wie któraś jak ugotować krochmal ? musze małej pupcię przemywać.
 
reklama
valija a jaki ten lezaczek-bujaczek kupilas? pochwal no się, bo ja własnie mam zamiar kupić i się nie moge zdecydowac:dry:

beata krochmal to z mąki ziemniaczanej... musisz ugotować, ale nie wiem w takich proporcajch... im wiecej mąki sypniesz tym mocniejszy bedzie... musisz próbować;-)
 
Do góry