reklama
wow bedyta - 3 godziny!!!
u nas w ciągu dnia jest jedna drzemka, max. 1,5 godziny...
a tak w ogóle- nie wiem czym to sie ma, ale jak byłam z julka u rodziców, mała wstawała nie wcześniej niż o 9 (pomimo,iże chodziła spać tak jak u nas- ok 22)... po powrocie do domu wszystko wróciło do normy:-( i śpi do ok 7-7.30....
a tak w ogóle to moje dziecko mało śpi na dobę - w nocy (przy dobrych wiatrach
) ok 10 godzin, w dzień zaledwie 1-1,5 godz....
u nas w ciągu dnia jest jedna drzemka, max. 1,5 godziny...
a tak w ogóle- nie wiem czym to sie ma, ale jak byłam z julka u rodziców, mała wstawała nie wcześniej niż o 9 (pomimo,iże chodziła spać tak jak u nas- ok 22)... po powrocie do domu wszystko wróciło do normy:-( i śpi do ok 7-7.30....
a tak w ogóle to moje dziecko mało śpi na dobę - w nocy (przy dobrych wiatrach
) ok 10 godzin, w dzień zaledwie 1-1,5 godz....
dzustta
Mama sierpniowa'06
Własnie miałam sie pytać czy wasze szkraby śpią osobno w swoim pokoju ale poczytałm ostatnie posty i coś tam podobnego naskrobałyście.
Od początku śpimy z Matyla w tym samym pokoju ale chcieli byśmy się już przenieś do drugiego ale trochę sie waham - myślę, ze nie potrzebnie. Mała dobrze w nocy śpi i praktycznie zawsze przesypia całą .
Chyba zrobię tak jak Karoo i usunę kilka szczebelków żeby jak by co mogła sie sama wygramolić z łózeczka
Od początku śpimy z Matyla w tym samym pokoju ale chcieli byśmy się już przenieś do drugiego ale trochę sie waham - myślę, ze nie potrzebnie. Mała dobrze w nocy śpi i praktycznie zawsze przesypia całą .
Chyba zrobię tak jak Karoo i usunę kilka szczebelków żeby jak by co mogła sie sama wygramolić z łózeczka
u nas łóżeczko jeszcze w sypialni, dopiero po malowaniu dzieci przeprowadzimy do wspólnego pokoju, a my do maciupkiej sypialni;-), szczebelek prędko nie wyciągnę z łóżeczka, żeby mi Alka na dół nie spierdzieliła jak się obudzi
a ze snem Oliwiera jest następująco:
sypia w swoim łóżeczku w sowim pokoiku od 1 miesiąca życia, ostatnio budzi się w nocy ze 3 razy, trzeba ułożyć go na poduszce (zazwyczaj znajduję go w innym kącie łóżka) i dać smoczek, czasami włączyć karuzelkę. Cała noc przesypia bez budzenia bardzo rzadko i nie wiem czemu, bo ma raczej spokojny sen. Najgorzej jest z godzinami snu, bo chodzi spać ok. 20 a wstaje zawsze ok. 6 rano, co jest dla mnie koszmarem, bo jestem śpioch. Późniejsze kładzenie spać nic nie pomagały i tak wstawał o 6, choć ostatnio będęc u dziadków pospał do 7:30 i byłam w szoku.
W ciągu dnia ma zazwyczaj 2 drzemki, jedną przed południem i trwa 1 godz, a drugą po południu i trwa 1,5-3 godzin. Parę razy dał czadu i spał ciurkiem w ciągu dnia 4 godz. W żłobku sypia ok. 1 godz w samo południe a potem w domu ok. 17 chwilkę, albo i nie a potem pada już o 19.
sypia w swoim łóżeczku w sowim pokoiku od 1 miesiąca życia, ostatnio budzi się w nocy ze 3 razy, trzeba ułożyć go na poduszce (zazwyczaj znajduję go w innym kącie łóżka) i dać smoczek, czasami włączyć karuzelkę. Cała noc przesypia bez budzenia bardzo rzadko i nie wiem czemu, bo ma raczej spokojny sen. Najgorzej jest z godzinami snu, bo chodzi spać ok. 20 a wstaje zawsze ok. 6 rano, co jest dla mnie koszmarem, bo jestem śpioch. Późniejsze kładzenie spać nic nie pomagały i tak wstawał o 6, choć ostatnio będęc u dziadków pospał do 7:30 i byłam w szoku.
W ciągu dnia ma zazwyczaj 2 drzemki, jedną przed południem i trwa 1 godz, a drugą po południu i trwa 1,5-3 godzin. Parę razy dał czadu i spał ciurkiem w ciągu dnia 4 godz. W żłobku sypia ok. 1 godz w samo południe a potem w domu ok. 17 chwilkę, albo i nie a potem pada już o 19.
dzustta
Mama sierpniowa'06
No i stalo sie
. przenieśliśmy sie wczoraj ze spaniem do drugiego pokoju.I niewiem ale chyba mała to wyczuła bo jak do tej pory ze spaniem było ok., tak dzis miała niespokojny sen. Ja zreszta z tego wszystkiego byłam ostro czujna i ciężko mi było zasnąć. Przebudziła sie z płaczem o 2 i już nie dała sie położyc do łózeczka więc wzięłam ja do nas
Oczywiście nieźle ścierpłam za nim porządnnie zasnęła bo nie dała sie położyć na poduszkę więc połową siebie lezła na mnie i co jakiś czas popłakiwała
. kurczę mam nadzieję ze dziś będzie lepiej
. przenieśliśmy sie wczoraj ze spaniem do drugiego pokoju.I niewiem ale chyba mała to wyczuła bo jak do tej pory ze spaniem było ok., tak dzis miała niespokojny sen. Ja zreszta z tego wszystkiego byłam ostro czujna i ciężko mi było zasnąć. Przebudziła sie z płaczem o 2 i już nie dała sie położyc do łózeczka więc wzięłam ja do nas Oczywiście nieźle ścierpłam za nim porządnnie zasnęła bo nie dała sie położyć na poduszkę więc połową siebie lezła na mnie i co jakiś czas popłakiwała. kurczę mam nadzieję ze dziś będzie lepiej
Ipanema_Girl
Yummy Mummy
A unas od poczatku Mateuszek spi w naszym lozku o rozmiarze 180 x 200. I cale lozko jest jego, my spimy "na sobie" wcisnieci w sciane ;-) Ale ani ja, ani moj maz jakos nie cierpimy przy tym.
Poza tym, czesto nam sie zdarzalo zasnac na kanapie ( rozkladamy ja czesto , dla wygody ) w duzym pokoju i budzilismy sie nad ranem jak Mateuszek rozkosznie nas wolal.
Tak wiec zakladam, ze on sobie to nasze lozko przywlaszyl, a my jestesmy jego goscmi ;-)
Male lozeczko jest za male, obija sie o te scianki i sie budzi. Wygodnis.
W przyszlym roku w wakacje, bedziemy robic mu pokoik. No i kupimy mu jakies duze rozkladane lozko i wyniesiemy z sypialni.
Mysle, ze nie bedzie problemu.
Zobaczymy
W ciagu dnia nadal ucina sobie trzy drzemki od 30 min do 1,5 h.
Poza tym, czesto nam sie zdarzalo zasnac na kanapie ( rozkladamy ja czesto , dla wygody ) w duzym pokoju i budzilismy sie nad ranem jak Mateuszek rozkosznie nas wolal.
Tak wiec zakladam, ze on sobie to nasze lozko przywlaszyl, a my jestesmy jego goscmi ;-)
Male lozeczko jest za male, obija sie o te scianki i sie budzi. Wygodnis.
W przyszlym roku w wakacje, bedziemy robic mu pokoik. No i kupimy mu jakies duze rozkladane lozko i wyniesiemy z sypialni.
Mysle, ze nie bedzie problemu.
Zobaczymy
W ciagu dnia nadal ucina sobie trzy drzemki od 30 min do 1,5 h.
ipanama- trzy drzemki
o rety!!! no i faktycznie wygodniś z tego waszego synka
olu- ja to sobie myśle,że jeśłi oliwerek tyle wam sypia w ciągu dnia, to nie ma co się spodziewać,że będzie dłużej spał rano... 10 godzin w nocy + 3-4 godziny w ciągu dnioa to bardzo dużo... u nas 10-11 godzin to julka śpi, ale razem z drzemką
o rety!!! no i faktycznie wygodniś z tego waszego synkaolu- ja to sobie myśle,że jeśłi oliwerek tyle wam sypia w ciągu dnia, to nie ma co się spodziewać,że będzie dłużej spał rano... 10 godzin w nocy + 3-4 godziny w ciągu dnioa to bardzo dużo... u nas 10-11 godzin to julka śpi, ale razem z drzemką
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
moje dziecię dalej przesypia około 3 godzin w ciągu dnia, Wow!
U nas w ciagu dnia jest tylko 1 drzemka - na spacerze, ktora trwa ok. 1-1.5h.
Ola, sprobuj Oliwierka nie klasc juz popoludniu to moze dluzej pospi rano
Silunia, Ty to masz madrze wychowane dziecko
:-)Ipamena, 3 drzemki!
Ja nie pamietam keidy Sara spala tyle w ciagu dnia No i wygodnis z niego, ze ho ho :-) Chyba muscie sobie sprawic nowe lozko, tylko dla Was ;-)reklama
Ipanema_Girl
Yummy Mummy
Hmmm, no jak was poczytalam, to rzeczywiscie duzo spi.
W nocy od 20.00 do 6 - 7.00 czyli jakies 10-11 godzin, i w ciagu dnia od 2 - do 3 godzin. To razem max 14 godzin.
Ale wiecie co, ja nie wiem jak ja bym sobie dala rade bez tych jego drzemek. Dzieki temu moge tyle zrobic, a jak nie spi to poswiecam mu max czasu.
A tak podrecznikowo to ile powinno spac dziecko w wieku naszych pociech??
silunia,twoja coreczka, to jak nic aniolek taki ;-)
olu - u mnie podobnie z tymi drzemkami. Pobodka o 6 , tylko, ze ja to spie sobie jeszcze ze dwie czasami dwie i pol godziny. Ranki naleza do moich chlopakow. Marcin od zawsze zajmowal sie Mateuszkiem rano, poniewaz czesto jak wracal maly juz spi, i te poranki to byla jedyna chwila kiedy mogli pobyc sami. Z czego jestem bardzo szczesliwa.
Wieczory sa dla zona, a poranki dla synka;-)
dzustta - Mateuszek tak zasypia jak twoja coreczka. Musi zawsze miec jakas czesc ciala na mnie.
bedyta - te 3 h to jedna drzemka? czy dwie trzy?? Nie wiem co lepsze, czy zeby spal raz a porzadnie, czy mial kilka krotkich.
W nocy od 20.00 do 6 - 7.00 czyli jakies 10-11 godzin, i w ciagu dnia od 2 - do 3 godzin. To razem max 14 godzin.
Ale wiecie co, ja nie wiem jak ja bym sobie dala rade bez tych jego drzemek. Dzieki temu moge tyle zrobic, a jak nie spi to poswiecam mu max czasu.
A tak podrecznikowo to ile powinno spac dziecko w wieku naszych pociech??
silunia,twoja coreczka, to jak nic aniolek taki ;-)
olu - u mnie podobnie z tymi drzemkami. Pobodka o 6 , tylko, ze ja to spie sobie jeszcze ze dwie czasami dwie i pol godziny. Ranki naleza do moich chlopakow. Marcin od zawsze zajmowal sie Mateuszkiem rano, poniewaz czesto jak wracal maly juz spi, i te poranki to byla jedyna chwila kiedy mogli pobyc sami. Z czego jestem bardzo szczesliwa.
Wieczory sa dla zona, a poranki dla synka;-)
dzustta - Mateuszek tak zasypia jak twoja coreczka. Musi zawsze miec jakas czesc ciala na mnie.
bedyta - te 3 h to jedna drzemka? czy dwie trzy?? Nie wiem co lepsze, czy zeby spal raz a porzadnie, czy mial kilka krotkich.
