reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak sobie radzić z dolegliwościami Maluszków

Dziewczyny co do kupek na piersi to mi w szpitalu mówili, że normą jest zarówno po każdym karmieniu, jak i jedna kupka na tydzień. Ale jak macie jakieś obawy to najlepiej skonsultować to ze swoim lekarzem.
 
reklama
A u nas z posiewu kału wyszła jakaś bakteria i dziś jadę do lekarza żeby przepisał antybiotyk...może w końcu skończą się te problemy z brzuchem bo dziś w nocy to wojował od godziny 12 do 5 z tym że to 3 na spaniu...nieprzytomna jestem...
A tak naprawdę to mam dziwne przeczucie, że tą bakterię to przywlekliśmy jeszcze ze szpitala i wcale ta jego kolka nie była taka silna tylko ta bakteria mogła to wszystko potęgować...no zobaczymy...mam nadzieję, że teraz będzie już dobrze, bo przechodzę załamanie nerwowe...

 
No i pewnie tak było że ze szpitala ta bakteria. Kupka była normalna (dużo). Mała dziś w nocy strasznie się darła nie mam pojęcia czemu. Już tak ładnie spała od 22 do 7 z przerwą na cyca. dziś spała od 3 do 12 ale z przerwami na "darcie" (przez sen krzyk) normalnie kolki mi się przypomniały aż mi się płakać chciało, brzuszek miękki ale podczas krzyku się spinała ale bączków nie było. Jak wstała ok 12 to cała w skowronkach. nie mam pojęcia o co chodzi.
 
Podobno jest pełnia, bo mój też w nocy szalał...
A co do bakterii to jest to coli...i jeszcze na dodatek odporna na wszystkie leki które można podawać w domu...dostał jakiś lek tak w ciemno jak powiedziala pani doktor bo skoro nie ma objawów takich szczególnych to nie chce go do szpitala słać...normalnie prawie się popłakałam...

 
joasiami ja też jak byłam maleńka miałam baktrie coli także ze szpitala ;/
A nas dopadło przeziebienie synuś jest na antybiotyku :( katar ma taki ze az oddychac nie moze a ja patrzac na niego zaraz placze cale oczki czerwone smutne .. i dlaczego nasze bąbelki musza tak cierpliec:(
 
Jeszcze nam zostało brać ten antybiotyk do wtorku tydzień przerwy i znowu posiew...Kupki są już ładniejsze, nie burczy mu w brzuszku już tak bardzo...narazie mamy dietę i zakaz wprowadzania nowości. Pamiętasz może Madzik20 jaki to był antybiotyk? Pewnie dostawał go zaraz w szpitalu...

 
reklama
Do góry