reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak sobie radzić z dolegliwościami Maluszków

kasialle kupcie troszkę wieksze papmki i takie na noc zakładajcie moze przecieków nie bedzie wtedy:)
olaf na szczescie w nocy nie robi, i wogóle mu pampersa przez noc nie zmieniamy, tylko Seba czasami jak mały usnąc nie moze to mu zmieni.
 
reklama
Kasiella u nas ostatnio pobudki sa o 4 rano i kupa ogromna. Czesto nie tylko stekanie ale i placz przy tej kupce:-(
Dziewczyny czy wasze maluchy tez tak ulewaja? Pytalam lekarza, mowi ze poki przybiera na wadze, to mam sie nie martwic. Jednak jak sie nie marwic, jak to ulewanie jest miedzy jednym a drugim karmieniem kilka razy i czesto tyle, co cala dlon. No i ciagle trzeba zmieniac ubranie. Dzis przebieralysmy sie obie 2 razy, a Laura dodatkowo jeszcze dwa razy.
 
Kasiella u nas ostatnio pobudki sa o 4 rano i kupa ogromna. Czesto nie tylko stekanie ale i placz przy tej kupce:-(
Dziewczyny czy wasze maluchy tez tak ulewaja? Pytalam lekarza, mowi ze poki przybiera na wadze, to mam sie nie martwic. Jednak jak sie nie marwic, jak to ulewanie jest miedzy jednym a drugim karmieniem kilka razy i czesto tyle, co cala dlon. No i ciagle trzeba zmieniac ubranie. Dzis przebieralysmy sie obie 2 razy, a Laura dodatkowo jeszcze dwa razy.

no sobie porę wybrała :-D

mb1 my u nas właśnie tak to wygląda, mniej więcej 3-4-ta, czasem 5-ta, czasem też 2-ga, a pampki wydaje mi się że są i tak za duże jak na nią także większe to raczej nie, już teraz przykładam większą wagę co do falbanek w pampkach bo najczęściej tamtędy wylatuje ale czasem też górą :szok:

moja Laura to uleje czasem, z dwa razy na dobę ale mój synuś właśnie tak ulewał jak Twoja Laura, po każdym karmieniu i to kilka razy, ubranek się napraliśmy co nie miara ale przybierał ładnie i ok.7-8 miesiąca wyrósł z tego, długo to no ale później się przyzwyczailiśmy i ciągle z pieluchą chodził :baffled:
 
mb 1 mój mały też coś zaczął ulewac ostatnio, tak ze 2-3 razy na dobę i tez nie mało, ale dużo tez nie,
idz lepiej do pediatry i poproś recepte na ten zageszczacz do mleka, pewnie pomoże, dziewczyny kiedyś o nim wspominały
 
Kasiella u nas ostatnio pobudki sa o 4 rano i kupa ogromna. Czesto nie tylko stekanie ale i placz przy tej kupce:-(
Dziewczyny czy wasze maluchy tez tak ulewaja? Pytalam lekarza, mowi ze poki przybiera na wadze, to mam sie nie martwic. Jednak jak sie nie marwic, jak to ulewanie jest miedzy jednym a drugim karmieniem kilka razy i czesto tyle, co cala dlon. No i ciagle trzeba zmieniac ubranie. Dzis przebieralysmy sie obie 2 razy, a Laura dodatkowo jeszcze dwa razy.

Szymuś też często ulewa więc ciągle chodzi ze śliniaczkiem:-D Pediatra stwierdził że póki przybiera to jest ok i należy czeka aż z tego wyrośnie więc my cierpliwie czekamy:-D

A śliniaczki polecam bo dzięki temu nie musimy się tak często przebierac:-)

Kurcze to mój synuś kochany bo kupkę robi zawsze rano w trakcie lub po posiłku:-) A w nocy tak jak pisała Guusia jesteśmy na jednym większym pampku i jest ok:-)
 
Mój mały też ulewa bywa że w nocy muszę go całego przebierać. A jest tak że przez całą noc i przez cały dzień nie uleje.
Czasem nawet ponad godzine po jedzeniu zdarzy mu się jeszcze ulać. Czasem samą wodą.
Taka uroda chyba. Córcia ulewała jeszcze bardziej i bardziej chlustająco.
Mam już butelkę dr brown niby przeciwko ulewaniom bo nie nałyka się tyle powietrza.
ALe w tej chwili staram się go karmić prawie że na siedząco i długo za nim dam go do odbicia trzymać w takiej pozycji. I jest coraz lepiej. Właśnie tak karmiony ulewa mniej.
Czasem w środku jedzenia daję go do odbicia później dojada.
 
dziewczyny juz kiedys pisalam ze moj tez ulewal ale pediatra polecila mi zageszczacz do mleka NUTRITON i jak reka odjal..zawsze do kazdej porcji wsypuje odpowiedna ilosc i mleko jest gesciejsze przez co nie ma jak sie ulac..koszt takiego pudelka 135g ok 20zl..w aptece bez recepty.
 
Muszę iść do pediatry i o to zapytać. ALe u nas zdrowe maluszki przyjmuje tylko dwa razy w tyg. Więc w przyszłym się wybiorę.
Gdyby miało to pomóc. Kiedyś córze zagęszczałam mleczko poprostu kaszką kukurydzianą. ALe wtedy mleko się jeszcze gotowało.
 
Hmm mi lekarz powiedzial, ze poki Laura przybiera na wadze, to nie bedziemy jej nic podawac. Tylko mnie zastanawia, czy ja to ulewanie nie meczy? Poza tym karmie ja tylko piersia, takze nie wiem czy ten zageszczacz to dla nas. Butelke Laura widziala tylko dwa razy w szpitalu.
Kasiella ale sie zgralysmy. Mamy Laury dokladnie z tego samego dnia, a dzien wczesniej urodzila sie Laura u kerny i to chyba juz wszystkie na naszym watku :-D
Aaa moja niunka dzis sie zlitowala, wytrzymala z kupskiem do 6:tak:
 
reklama
mamusie nie wiem co jest ale Olaf jak leży upodobał sobie prawa strone, zauważyłam to ze 2 dni temu, i nie chce patrzec w drugą;( kiedyś pisałyscie o tym
co ja mam robic, ? nie wiem czy sobie ubzdurałam czy nie, ale raczej mam racje
 
Do góry