in vitro z komórką dawczyni

[Melapola]

Melepola ty to zawsze mnie potrafisz rozbawić tam gdzie ostatnio byłam nie poinformowali mnie nawet że wszystkie pięć zarodków zdegenerowało w weekend i nie było czego pobrać do PGt-a. Byłam przekonana że wszystko jest ok. W poniedziałek po weekendzie zajrzałam do panelu klienta i mało zawału nie dostałam .

Ale widzisz - jak sie staralam w Czechach to absolutnym standardem bylo ze codziennie dostawalam info co z zarodkami! Serio. W obu klinikach. Chyba tylko 1 dzien byl bez raportu embiologa. Tam gdzie ciaza sie udala mialam adopcje zarodka gotowego i przebadanego wiec oczywiście raportow nie bylo ale wiedziałam jaki cudak na mnie czeka.
I teraz temu zarodkowi wyrzyna sie dolna czwórka co ja przypłacam nieprzespanym nocom i skargom ze zlobka ze gryzie chlopcow

 

[WinWin]

Ale widzisz - jak sie staralam w Czechach to absolutnym standardem bylo ze codziennie dostawalam info co z zarodkami! Serio. W obu klinikach. Chyba tylko 1 dzien byl bez raportu embiologa. Tam gdzie ciaza sie udala mialam adopcje zarodka gotowego i przebadanego wiec oczywiście raportow nie bylo ale wiedziałam jaki cudak na mnie czeka.
I teraz temu zarodkowi wyrzyna sie dolna czwórka co ja przypłacam nieprzespanym nocom i skargom ze zlobka ze gryzie chlopcow

Co klinika to obyczaj byłam w trzech i w każdej inne zalecenia po transferze. Teraz pierwszy raz się dowiedziałam że przez pierwsze dni mam nie przeć jak się załatwiam żeby nie wypchnąć zarodka! w innej w dniu transferu zero zapachowych rzeczy. Ale w każdej miałam tel do embriologow I zawsze dzwoniłam poza tą w której mam więcej luzu. Powiedzieli że jak przestaną się rozwijać to od razu dzwonią żeby przecież na transfer nie jechać! ale współczuję @dasha 777 żeby dowiedzieć się o braku zarodków z portalu pacjenta dramat...

 

[dasha 777]

Ale widzisz - jak sie staralam w Czechach to absolutnym standardem bylo ze codziennie dostawalam info co z zarodkami! Serio. W obu klinikach. Chyba tylko 1 dzien byl bez raportu embiologa. Tam gdzie ciaza sie udala mialam adopcje zarodka gotowego i przebadanego wiec oczywiście raportow nie bylo ale wiedziałam jaki cudak na mnie czeka.
I teraz temu zarodkowi wyrzyna sie dolna czwórka co ja przypłacam nieprzespanym nocom i skargom ze zlobka ze gryzie chlopcow

Byłabym zdziwiona gdyby gryzła dziewczynki a ja byłam u kolejnej immunolog , która w zasadzie podważyła opinie 3 wczesniejszych immunologów. Kazała mi zrobić nowy immunofenotyp ale poszerzony. Diagnostyka tego nie robi. Myślisz że wystarczy jej ten panel subpopulacja limfocytów ( cd 4 cd8 cd3 cd19 i nk) z synevo? Pozdro

 

[dasha 777]

Co klinika to obyczaj byłam w trzech i w każdej inne zalecenia po transferze. Teraz pierwszy raz się dowiedziałam że przez pierwsze dni mam nie przeć jak się załatwiam żeby nie wypchnąć zarodka! w innej w dniu transferu zero zapachowych rzeczy. Ale w każdej miałam tel do embriologow I zawsze dzwoniłam poza tą w której mam więcej luzu. Powiedzieli że jak przestaną się rozwijać to od razu dzwonią żeby przecież na transfer nie jechać! ale współczuję @dasha 777 żeby dowiedzieć się o braku zarodków z portalu pacjenta dramat...

Miło że ktoś rozumie Już prawie zapomniałam . Klinika pozytytywnie rozpatrzyła wtedy reklamację . Trzymam kciuki za Ciebie

 

[Melapola]

Parciem na stolec nie da sie wypchnac zarodka

 

[Melapola]

Byłabym zdziwiona gdyby gryzła dziewczynki a ja byłam u kolejnej immunolog , która w zasadzie podważyła opinie 3 wczesniejszych immunologów. Kazała mi zrobić nowy immunofenotyp ale poszerzony. Diagnostyka tego nie robi. Myślisz że wystarczy jej ten panel subpopulacja limfocytów ( cd 4 cd8 cd3 cd19 i nk) z synevo? Pozdro

Ja nigdy nie robilam tych badan. Nie bylam tez u immunologa…. Ja z tych co nie bardzo w to wierzą. Ale jesli zaleca to zrob najszerszy jaki sie da bo po co potem tracic czas.

 

[WinWin]

Parciem na stolec nie da sie wypchnac zarodka

Naprawdę tak mi w bocianie powiedzieli!!! Nigdy wcześniej tego nie słyszałam ale ok zobaczymy czy zadziała już miałam głupie myśli że 9 wcześniejszych zarodków wyparłam

 

[WinWin]

Byłabym zdziwiona gdyby gryzła dziewczynki a ja byłam u kolejnej immunolog , która w zasadzie podważyła opinie 3 wczesniejszych immunologów. Kazała mi zrobić nowy immunofenotyp ale poszerzony. Diagnostyka tego nie robi. Myślisz że wystarczy jej ten panel subpopulacja limfocytów ( cd 4 cd8 cd3 cd19 i nk) z synevo? Pozdro

A u kogo teraz byłaś? Uwielbiam sprzeczne opinie, aż chce się żyć jak to słyszę. Immunologia zmienia się co miesiąc i to wszystko jest skomplikowane. Z lekami też trzeba rozważyć we własnym sumieniu. Zmam osoby które sie szczepiły limfocytami i bardzo żałują. Lekarze nie informują o skutkach ubocznych. Ja mam zalecenia na accofil ale tylko raz użyłam. A co Ty osobiście czujesz? Znasz siebie od zawsze i masz intuicję. Wiesz czy chorujesz na co itp. Ja np wiem że mój organizm rozwala stres...

 

[Kasialucky]

Naprawdę tak mi w bocianie powiedzieli!!! Nigdy wcześniej tego nie słyszałam ale ok zobaczymy czy zadziała już miałam głupie myśli że 9 wcześniejszych zarodków wyparłam

Ja przed każdym transferem robiłam lewatywe
Bo bałam się biegunki albo zatwardzenia przed samym transferem

 

[dasha 777]

Ja nigdy nie robilam tych badan. Nie bylam tez u immunologa…. Ja z tych co nie bardzo w to wierzą. Ale jesli zaleca to zrob najszerszy jaki sie da bo po co potem tracic czas.

Melapola ale ja mam interferon gamma 0, 01 pg/ml ! Tu już nie tylko o ciążę chodzi. Pani immunolog nr 4 w zasadzie chciała wypisać skierowanie do poradni immunologicznej. Tylko w Poznaniu takiej nie ma. Jest tylko dla dzieci.