reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

in vitro z komórką dawczyni

reklama
Dziewczyny a ja mam pytanie o test era
Czy wogole jest sens robic ?
Tydzien temu mialam
Histeroskopie, został usunięty jakiś zrost i ogniska adonemiozy
Czekam teraz na wynik Cd
Dla przypomnienia - mam za sobą 4 transfery
1 dał ciążę (zatrzymała się w 11 tc)
Kolejne bety zero
W reproficie powiedzieli mi kiedyś że można go rozważyć .. ale czy to ma sens skoro ju ra zaszłam w ciążę ??
 
A powiedz jakie siatki są dla wcześniaków, czy coś online mogę znaleźć?
Dla nich są specjalne siatki Fentona, zobacz np link:

Co prawda nie są tu idealne ale uwzględniają tydzien ciązy przy porodzie.
 
Dziewczyny a ja mam pytanie o test era
Czy wogole jest sens robic ?
Tydzien temu mialam
Histeroskopie, został usunięty jakiś zrost i ogniska adonemiozy
Czekam teraz na wynik Cd
Dla przypomnienia - mam za sobą 4 transfery
1 dał ciążę (zatrzymała się w 11 tc)
Kolejne bety zero
W reproficie powiedzieli mi kiedyś że można go rozważyć .. ale czy to ma sens skoro ju ra zaszłam w ciążę ??

No właśnie obecnie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy jest sens test ERA wykonywać. Kluczową informacją jest to, że wykonuje się go tylko wówczas, gdy transfer ma odbyć się na cyklu sztucznym. Ja dla świętego spokoju po kilku transferach z betą 0 wykonałam, ponieważ odhaczałam już wszystkie badania po kolei. Czy pomogło? Sama nie wiem. Wyszło mi standardowe okno implantacyjne, ale podane był zakres zaledwie 6 godzin, w których transfer powinien być wykonany i tak też zrobiłam. Rozmawiałam na temat tego badania z jednym z lekarzy zajmujących się niepłodnością w kraju i on jest zdania, że PTGiE uznaje powoli to badanie po kilku latach funkcjonowania na rynku za niediagnostyczne. Ile w tym prawdy? Nie wiem. Ciekawostką jest fakt, że kontaktowałam się z laboratorium Igenomix w Hiszpanii, które to badanie opracowuje i przekazali mi informacje, że do transferu trzeba przyjmować dokładnie takie same leki i w takich samych dawkach jak do testu (chodzi o progesteron). Czechy natomiast były zdania, że liczy się tylko dzień i godzina przyjecia pierwszej dawki proga. Posłuchałam opcji lekarza z Czech. Także nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie w sprawie zasadności wykonania badania receptywności. Jak chcesz mieć spokojną głowę - zrób.
 
No właśnie obecnie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy jest sens test ERA wykonywać. Kluczową informacją jest to, że wykonuje się go tylko wówczas, gdy transfer ma odbyć się na cyklu sztucznym. Ja dla świętego spokoju po kilku transferach z betą 0 wykonałam, ponieważ odhaczałam już wszystkie badania po kolei. Czy pomogło? Sama nie wiem. Wyszło mi standardowe okno implantacyjne, ale podane był zakres zaledwie 6 godzin, w których transfer powinien być wykonany i tak też zrobiłam. Rozmawiałam na temat tego badania z jednym z lekarzy zajmujących się niepłodnością w kraju i on jest zdania, że PTGiE uznaje powoli to badanie po kilku latach funkcjonowania na rynku za niediagnostyczne. Ile w tym prawdy? Nie wiem. Ciekawostką jest fakt, że kontaktowałam się z laboratorium Igenomix w Hiszpanii, które to badanie opracowuje i przekazali mi informacje, że do transferu trzeba przyjmować dokładnie takie same leki i w takich samych dawkach jak do testu (chodzi o progesteron). Czechy natomiast były zdania, że liczy się tylko dzień i godzina przyjecia pierwszej dawki proga. Posłuchałam opcji lekarza z Czech. Także nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie w sprawie zasadności wykonania badania receptywności. Jak chcesz mieć spokojną głowę - zrób.
Ja robilam, wg zalecen Igenomix, w Czechach. U mnie okno wyszlo troche wczesniej niz standardowo i tak robilam transfery, przed ERA mialam 6 transferów z beta zero, po teście mialam 4 transfery w tym 3 ciąze (2 poronienia i Ania)
 
Ja nie robiłam testu ERA ale raz ciąża mi się przyjęła w standardowym oknie (120 godzin przed transferem pierwszy zastrzyk z Prolutexu). Potem jeszcze dwa razy tak robiłam i z tego mam dwoje dzieci. Poszłam tym kluczem, że prawdopodobnie mam standardowe okno implantacyjne.
 
reklama
Ja robilam, wg zalecen Igenomix, w Czechach. U mnie okno wyszlo troche wczesniej niz standardowo i tak robilam transfery, przed ERA mialam 6 transferów z beta zero, po teście mialam 4 transfery w tym 3 ciąze (2 poronienia i Ania)
Tylko że mój pierwszy transfer dał ciążę
Do pozostałych transferów brałam o tych samych godzinach leki chociażby z racji rytmu dnia /pracy
I zastanawiam się czy wogole to ma
Sens w tym przypadku
 
Do góry