MamaAniola
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2022
- Postów
- 535
Jak ponizej:Który model masz?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak ponizej:Który model masz?
Chyba kupię ale inny model bo tego twojego nie ma już w sprzedażyZmotywowałaś mnie do odszukania laktatora polecam firmy berdsen - jest w dobrej cenie i świetnie mi się sprawdził. Zresztą kupilam go z polecenia położnej. Miałam również laktator ręczny innej firmy i odradzam, nie sprawdzil mi sie. Tylko elektryczny
Jak się czujesz? Miałaś już rozmowę z genetykiem? Na poprawę komórek brałam biosteron. Ale najlepiej pogadaj o tym z lekarzem, bo tego nie można od tak sobie brać.Macie jakieś sprawdzone tabsy na poprawę jakości komórek?
Dziękuję, już trochę lepiej ... Jakie to życie jest niesprawiedliwe... In vitro to loteria, bez kitu.... Ale nie jestem gotowa żeby zniszczyć nasz zarodek.... Póki co jest opłacony z NFZ niech sobie tam czeka....Jak się czujesz? Miałaś już rozmowę z genetykiem? Na poprawę komórek brałam biosteron. Ale najlepiej pogadaj o tym z lekarzem, bo tego nie można od tak sobie brać.
Dokładnie loteria A czemu masz niszczyć zarodek? W pl nie można tego robić. Chore zarodki nie dopuszczone do transferu muszą być przechowywane na koszt kliniki dożywotnio. Widzę że idziesz za ciosemDziękuję, już trochę lepiej ... Jakie to życie jest niesprawiedliwe... In vitro to loteria, bez kitu.... Ale nie jestem gotowa żeby zniszczyć nasz zarodek.... Póki co jest opłacony z NFZ niech sobie tam czeka....
Nie rozmawiałem z genetykiem bo konsultacja telefoniczna kosztuje w mojej klinice 310zl - chyba poszaleli .....
Ale umówiłam się z moim lekarzem prowadzącym na kolejną kwalifikacje, mamy 23 września. Moja opiekunka pacjenta również zgodnie twierdzili że lekarz zapewne powie nam to samo co genetyk wiec możemy tu oszczędzić trochę kasy... Bo mutacja w 13 parze dyskwalifikuje transfer w stu procentach - wady letalne
Z drugiej strony, jestem wdzięczna losowi że zdecydowaliśmy się na badanie tego zarodka - jakby nie patrzeć nie będziemy gdybać czemu poroniłam .... I nie daj Boże urodziłam chorą córeczkę...
A jak Ty się czujesz ?
Wg prawa zarodki niezdatne do samodzielnego rozwoju można zniszczyć. A zespół patau jest takim przypadkiem. Tak powiedziała babka z kliniki.Dokładnie loteria A czemu masz niszczyć zarodek? W pl nie można tego robić. Chore zarodki nie dopuszczone do transferu muszą być przechowywane na koszt kliniki dożywotnio. Widzę że idziesz za ciosem
Ja na razie czekam, więc zobaczymy. Lekarz nie wyraził zgody na badanie zarodków bo komórki od młodej dawczyni więc będziemy robić bez badania.
Że nie ma wskazań do badań...Wg prawa zarodki niezdatne do samodzielnego rozwoju można zniszczyć. A zespół patau jest takim przypadkiem. Tak powiedziała babka z kliniki.
Idę, idziemy... Póki starczy nam sił i środków, będziemy próbować... Tzn mamy ogromne szanse na drugie dziecko więc skoro łapiemy się na dofinansowanie to spróbujemy trzeci raz. Ponoć do trzech razy sztuka
Dziwi mnie że nie wyraził zgody na badanie w Waszym przypadku. W końcu za badania płaci pacjent więc co mu zależało
Trzymam kciukiNarazie mam tylko progesteron 17,85 ng/ml