In vitro 2022

[MamaAniola]

moj pierwszy transfer zakończył sie porażka, beta nawet nie drgnęła

Bardzo mi przykro masz jeszcze jakieś zarodki?

@Madame JS , jak u Ciebie ?

 

[marzycielko]

Bardzo mi przykro masz jeszcze jakieś zarodki?

@Madame JS , jak u Ciebie ?

niestety nie, to był nasz jedyny zarodek

 

[Madame JS]

@Madame JS , jak u Ciebie ?

Jutro idę na betę, dam znać.

 

[Madame JS]

moj pierwszy transfer zakończył sie porażka, beta nawet nie drgnęła

Bardzo mi przykro :-(

 

[Strusio85]

niestety nie, to był nasz jedyny zarodek

Bardzo mi przykro .

 

[Strusio85]

Hej dziewczyny...miałam dzisiaj okropną sytuację w pracy...zamiast mi odjąć obowiązków i dni w biurze (do tej pory robiłam 2 z biura 3 z domu..a od jutra mam być cały czas) to mi dołożyli..i z dniem jutrzejszym mam jeździć do biura częściej w sensie cały tydz. I mało tego mam trenować chłopaka na moje zastępstwo...chłopaka ze spectrum autyzmu który ok rozumie sporo ale to nie zmienia faktu że ja nie mam siły nikogo trenować bo po prostu ciężko mi z koncentracją ...mówiłam wiele razy że samej mi ciężko sie skupic na pracy i że mi niewygodnie bardzo w biurze itp itd..to wszystko na nic...w skrócie..zamieszałam w to kilka osób a nawet i związki i traz tylko czekam na powrót starego z pracy żebyśmy razem podjeli decyzję co robić dalej...nie chcę iść na wojnę ze starą a tak będzie jeśli pójdę za radą związków....głw myślę żeby zacząć macierzyński już od nast tyg tylko muszę jeszcze z kimś skonsultować moje prawa...w każdym razie...jestem dziś wykończona przez te wszystkie negatywne emocje..ost miesiąc ciąży a czuję że w pracy zamiast mi ułatwiać to stara robi mi pod górę. Możliwe że zniknę z forum na pare dni żeby wychillować...prosze trzymajcie kciuki za mnie żeby się wszystko ułożyło bo ja już naprawdę psychicznie nie daję rady..szło tak dobrze..to nie!..musiało starej odjebać za przeproszeniem musiałam to wyrzucić z siebie i Wam napisa, nie musicie odp.tylko proszę trzymajcie kciuki żebym mogła jebnąć wszystkim i już w poniedziałek odejść

A to wredna pipa! ... Idź na zwolnienie. Teraz Ty i maleństwo jesteście najważniejsi. Baba ma zdecydowanie jakiś że sobą problem ...jakby Ci chciała dokopać za to, że jesteś w ciąży. Skandal!

 

[Strusio85]

Dziewczynki. U mnie samopoczucie niby lepiej, skoków ciśnienia coraz mniej.. Wczoraj zrobili mi dodatkowe badania ...między innymi indeks w kierunku preeklampsji i niestety rośnie ... Prawdopodobnie nie wyjdę już ze szpitala do porodu .. poród będzie na pewno wywoływany przed 38 tc, (obecnie zaczęłam 35 tc)....ale kiedy dokładnie tego nie wie nikt. Będą się starać walczyć o każdy dzień. Rozryczałam się bo boje się o młodego..czuję się jak na tykającej bombie zegarowej ...ja już serio nie wiem co ja takiego zrobiłam że cały czas los mi wali kłody pod nogi

 

[Basiulkaa]

Niestety, ale moje marzenie się nie spełniło. Beta poniżej 1,1mlU/ml, progesteron 13,2ng/ml

 

[Katia83]

Dziewczynki. U mnie samopoczucie niby lepiej, skoków ciśnienia coraz mniej.. Wczoraj zrobili mi dodatkowe badania ...między innymi indeks w kierunku preeklampsji i niestety rośnie ... Prawdopodobnie nie wyjdę już ze szpitala do porodu .. poród będzie na pewno wywoływany przed 38 tc, (obecnie zaczęłam 35 tc)....ale kiedy dokładnie tego nie wie nikt. Będą się starać walczyć o każdy dzień. Rozryczałam się bo boje się o młodego..czuję się jak na tykającej bombie zegarowej ...ja już serio nie wiem co ja takiego zrobiłam że cały czas los mi wali kłody pod nogi

trzymajcie się Strusio85. Z jednej strony lepiej jak zostaniecie pod kontrolą będziesz spokojniejsza. Trzymamy za Was ❤❤❤❤

 

[TeklaOla]

Dziewczynki. U mnie samopoczucie niby lepiej, skoków ciśnienia coraz mniej.. Wczoraj zrobili mi dodatkowe badania ...między innymi indeks w kierunku preeklampsji i niestety rośnie ... Prawdopodobnie nie wyjdę już ze szpitala do porodu .. poród będzie na pewno wywoływany przed 38 tc, (obecnie zaczęłam 35 tc)....ale kiedy dokładnie tego nie wie nikt. Będą się starać walczyć o każdy dzień. Rozryczałam się bo boje się o młodego..czuję się jak na tykającej bombie zegarowej ...ja już serio nie wiem co ja takiego zrobiłam że cały czas los mi wali kłody pod nogi

Będzie dobrze Strusio! ❤ Zobaczysz!
Jesteś pod kontrolą lekarzy, leż sobie i odpoczywaj i żadnych złych myśli mi tu proszę ..wiadomo że, no niefajnie na sam koniec leżeć plackiem w szpitalu, ale to już naprawdę końcówka wytrzymasz kochana wierzę w Ciebie..w Was❤
Nie myśl o tym że to kłoda pod nogi tylko że jakie to szczęście że trafiłas do szpitala..że Cię nie odesłali z kwitkiem czy coś..bo i tak mogło być znając co niektórych lekarzy
Damy radę już tak niewiele nam zostało

Ja,tak jak napisałaś wyżej...w poniedziałek idę na zwolnienie i mam w poważaniu co ona zrobi..najlepsze że jak gadałam z nią o macierzyńskim to tak do mnie gadała jakby to ona mi robiła łachę że pozwala mi wtedy i wtedy iść na wolne...zostałam ponad miesiąc dłużej niż musiałam czy mogłam a ona zgrywa się że to jej decyzja może jej sie przewidziało że ja zawsze cicha i pokorna nie znam swoich praw..to sie zdziwi babsko po weekendzie