reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro - 10 dzień po transferze

Faktycznie w invicta jest badanie bety w 3dpt ale to nie jest realna weryfikacja ciąży. Chociaż mi w tej ciąży to 4dpt po czasie wyszedł test- pomyślałam pregnyl, albo tani kupiłam to mam. Generalnie zawsze beta 6dpt przy synu już było 46, ale mi jakoś testy ciążowe nie wychodziły zdziwiłam się jak wyszedł 4dpt. 5dpt zrobiłam innej filmy i coś tam wyszło, ale taki bladzioch. No i 6dpt zrobiłam znowu ten tani :p no pokazał już po minucie krechę pojechałam na betę 6dpt 86. Ja miałam dużo transferów i serio nie ma czegos takiego jak objawy ciąży. Mamy ogromne dawki leków ja nawet kiedyś mdłości miałam:-) od progesteronu. Już dzisiaj beta powinnabyc pozytywna z krwi oczywiście bo każdy ma inne wartości bety i przyrosty.
Ja jak przyjmowałam zastrzyki do stymulacji jajników myślałam ze nie dotrwam do końca , byłam codziennie jak na wielkim kacu , było mi nie dobrze kręciło mi wie w głowie ...nie mogłam spać
Ale jak tylko zakończyłam stymulację wszystko wróciło do normy ...
 
reklama
Ja jak przyjmowałam zastrzyki do stymulacji jajników myślałam ze nie dotrwam do końca , byłam codziennie jak na wielkim kacu , było mi nie dobrze kręciło mi wie w głowie ...nie mogłam spać
Ale jak tylko zakończyłam stymulację wszystko wróciło do normy ...
Stymulacja jest trudna jeszcze jak zaczyna się pojawiać ryzyko hiperstymulacji. Ja miałam tak przy pierszym IVF cały czas brzuch mnie bolał, no ale myslalam ze musi :p przed punkcją już dostawałam leki na hiperstymulacje. A przed punkcją było już bardzo źle nie mogłam spac na brzuchu. W sumie pobrali ponad 20 pęcherzyków i było 17 dojrzałych komórek. Przy obecnej procedurze już widziałam na co się pisze :-) no, ale inaczej się czułam po różnych protokołach. Macie jakieś zarodki zamrożone? Przy kriotransferach już jest lepiej ;-) dawki hormonow są niższe.
 
To trzymam kciuki za jutrzejsza betę :-) już z rana test Ci powinien wyjść na luzie. Tylko kupiłaś te wczesnego wykrywania ciąży od 10IU?
 
Stymulacja jest trudna jeszcze jak zaczyna się pojawiać ryzyko hiperstymulacji. Ja miałam tak przy pierszym IVF cały czas brzuch mnie bolał, no ale myslalam ze musi :p przed punkcją już dostawałam leki na hiperstymulacje. A przed punkcją było już bardzo źle nie mogłam spac na brzuchu. W sumie pobrali ponad 20 pęcherzyków i było 17 dojrzałych komórek. Przy obecnej procedurze już widziałam na co się pisze :-) no, ale inaczej się czułam po różnych protokołach. Macie jakieś zarodki zamrożone? Przy kriotransferach już jest lepiej ;-) dawki hormonow są niższe.
 
Ja po stymulacji miałam 9 pęcherzyków ale tylko 6 było prawidłowych .
Transfer miałam 2 zarodków a reszty nie mroziłam ,bo moja Pani doktor powiedziała ze zawsze świeże są lepsze ...
Dlatego nie zdecydowaliśmy się na mrożenie ...
 
Ja po stymulacji miałam 9 pęcherzyków ale tylko 6 było prawidłowych .
Transfer miałam 2 zarodków a reszty nie mroziłam ,bo moja Pani doktor powiedziała ze zawsze świeże są lepsze ...
Dlatego nie zdecydowaliśmy się na mrożenie ...
To chyba jakieś słabe zarodki były bo generalnie dobre morfologicznie zarodki mrozi się w każdej klinice w PL. Mnóstwo dziewczyn ma dzieci z mrożonych zarodków. A i badania genetyczne robi się tak, ze pobiera materiał, mrozi zarodki i nie ma świeżego transferu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry