samara
Zaangażowana w BB
Ja w pierwszej ciąży nie mogłam zmusić męża do poważnego zastanowienia nad wyborem imienia dla dziecka. Maz jest perkusista i ciągle żartował, ze jak będzie dziewczynka to nazwiemy ja Tama a jak chłopczyk to będzie Sonor
(nazwy perkusji)
Tym razem zostałam bardzo mile zaskoczona. Nawet nie zdążyłam się zastanowić nad imionami a mąż oznajmił, ze dziewczynkę nazwiemy Wiktoria a chłopca Aleksander...Nawet mi się podobają te imiona, choć ja myślałam o Vanessie i Maksymilianie. Jednak pozwolę tym razem wybrać mężowi bo zawsze się skarży ze ja o wszystkim sama decyduje
...
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
Tym razem zostałam bardzo mile zaskoczona. Nawet nie zdążyłam się zastanowić nad imionami a mąż oznajmił, ze dziewczynkę nazwiemy Wiktoria a chłopca Aleksander...Nawet mi się podobają te imiona, choć ja myślałam o Vanessie i Maksymilianie. Jednak pozwolę tym razem wybrać mężowi bo zawsze się skarży ze ja o wszystkim sama decyduje
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)