reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imiona, imiona...

reklama
Tak samo Kasia, Agnieszka, Ania - imiona mojego pokolenia, zawsze po kilka w klasie.
Laura bardzo ładne, kolezanka też wymyśliła ładne w podobnym stylu- Klara.
 
tak statystycznie to w moim szpitalu w 2011 roku rodziło się bardzo dużo Filipków.
Matko, ile było tatusiów z kolegami oblewającymi swego Filipka i drących się w środku nocy pod oknami porodówki "zdrowie Filipka"
dużo było Emilek, Kubusiów. i jednego Zbigniewa zapamiętałam - ostatnio zapomniane imię...

atrakcją były też dwie szwagierki które urodziły w odstępie kilku minut :)
 
A mnie się strasznie Agatka podoba. Ale mam kolezankę jedną co ma nie dosc ze synka Boryska to jeszcze córkę Agatkę:/ Nie mogę przeciez tak samo dzieci nazywac:) poki co jestem na etapie poszukiwań:)

W poprzedniej ciąży chciałam miec synka Gabriela. NIKOMU w rodzinie to imię nie leżało. Jak mi zaczęli jedrusiów wymyślać to wtedy ja - na złość trochę - wymysliłam Borysa - zeby ich straszyc. I tak w międzyczasie, kiedy ich straszylam Borysem, pokochalam to imię tak bardzo że innego dla synka sobie już nie wyobrażałam:)
 
reklama
Do góry