wrobelek85
18.08.2008 zawsze w sercu
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2008
- Postów
- 1 295
tak kontrakt dotyczy pracy. Pracuję w restauracji (przygotowuję śniadania) Chwilowo mieszkam w hotelu (wcześniej mieszkaliśmy w capingu, ale kobitka wyrzucila nas na lato bo "ona chce zarobić" chociaz na nas zarabia cala pozostala czesc roku) Teraz dzieki pomocy szefa znalezlismy mieszkanie do wynajecia, ale mozemy sie tam wprowadzic dopiero 1 wrzesnia i mieszkac do konca lutego (mamy kontrakt, ale nie mamy meldunku, a facet jest gdzies w azji). Nie wiem czy powinnam przyznać się szefowi, bo tak się składa, że jest wobec mnie naprawde wporzadku (traktuje mnie na rowni z innymi pracownikami, pomaga nam we wszystkich możliwych aspektach), z tym że obiecał mi kontrakt na stałe jeśli pójdę do szkoły , ale powiedział, że jak zajdę w ciążę to już nie mam na co liczyć.