z tym moim ciśnieniem to wydaje mi się, że trochę panikują. Najwyższe jakie miałam to 150/90 i to wydaje mi się, że było wynikiem stresu. Położna 2 razy wysłała mnie na badania do szpitala. Za drugim razem stwierdzili, że lepiej jak oni się mną zajmą bo jak ciśnienie się nie zmieni to położna bedzie mnie ciągle do nich przysyłać.
Astrid ja na początku zgłosiłam się do tego hotelu co Ty byłaś. Ale po tym wszystkim okazało się, że jednak zostane w Ikazia. Trochę się boję, że sama będe musiała się tam zawieźć i przywieźć do domu bo mój chłopak jedzie 28 sierpnia do pl na 3 dni. Jak zacznie się wcześniej to niewiem co zrobię:-)