reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

reklama
dziewczyny czy wiecie jak się nazywa zasłona na skosna ścianę na której jest okno taka jakby slide która się zsuwa po linii okna coś jakby rolgordijn ale skosne . ktoś może ma takie okna i wie?
 
Dziekuje, wlasnie o cos takiego mi chodzilo, a ze widzialam to tylko raz w zyciu totez nie wiedzialam jak to sie zwie ;)
 
Pozdrowienia z Polski. Jakoś udało się dolecieć, ale Janek dał mały koncert na pokładzie, także zaliczyliśmy podniebne karmienie cycem;-) Poprosiłam stewardesę i przesiadłam się do ostatniego, pustego rzędu i podkarmiłam synalka:-D Prawie cały lot przespał, jedynie głośna pobudka na jedzonko i potem przy lądowaniu chyba zabolały go uszka od ciśnienia.

A w Krakowie dzisiaj upał!!!! ...ale ja tak lubię. Janek wyrozbierany, jak tak dalej będzie to chyba zostanie w samej pieluszce;-)
 
Iguana tak wiem ,ze na poludniu straszne upaly:tak:podobno to ma byc najgoretszy weekend roku:tak:

A my poszlismy nad morze o 1 i cale szczescie:tak:Bylo super ,wiatr chlodny wial ,sloneczko czasem zachodzilo wiec nie bylo upalu:tak::tak: Ukopalam sobie górke z piachu i lezalam p pozniej czytalam ksiazke:tak: Michas tez zadowolony ,w domu bylismy o 17 szybki obiad i odpoczywam (znowu):-D:tak:
 
My dopiero z Delft wrocilismy, bylismy nad jeziorkiem :tak: deszczyk pokropil, fajnie sie szlo w deszczu przy swiecacym sloncu :happy:
A Tomek wlasnie nozki do buzi wklada, skarpeta juz cala obsliniona :-D
 
reklama
Witam sie i tu.
Wprawdzie juz odpisalam na Pogaduszkach, ale uspokoje was też, ze jeszcze nie rodzę. Po prostu dziś sobota - busy day...
Mój slubny stwierdził, że skoro w poniedzialek ma byc godzina W to on musi wysprzątac cały dom na błysk...
Umył okna, wypielił ogrodek, itp. Po drodze jeszcze zakupy - wazne i mniej wazne, obiad mocno spóźniony....
Wreszcie siedzimy.
jak się mala nie urodzi w nocy bądz jutro to ja już niewiem...:-D:-D:-D
 
Do góry