zarzucam WAm wpis jednej z lutowek, jest logopeda, fajnie pisze o rozwoju mowy dzieci. Mysle, ze nie bedzie miala nic przeciwko
moze ktoras z Was to zainteresuje:
Mowa jest bardzo ważna jak jedzenie i spanie w życiu dziecka. Dziecko obserwuje i słucha, rozgląda się w poszukiwaniu mówiącego. Rozpoznaje głos mamy i taty, zaczyna maluszek reagować na twarze..coraz dłużej i częściej sie uśmiecha, wydaje dźwięki nieporadne, ale to pojawiają się pierwsze głoski. Zaciekawia dziecko gdy mówimy powoli i wyraźnie. Choć jeszcze nie rozumie, co mówicie, to widzi, że mówienie jest sztuką, której będzie chciał się nauczyć. Dostrzegając przez obserwację dziecka reakcję na bodźce możemy pobudzać jego zmysły i rozwijać je.
Sprawność zmysłów pozwoli nauczyć się chodzić mówić, czytać ....udoskonali myślenie, kojarzenie, wyobraźnie, a to wszytsko ułatwi rozwój dziecka.
czule wymawiaj imie dziecka kierujac w jego stronę głos i wzrok to pozwoli zrozumieć mu, że chodzi o niego
zaciekawia się maluch w tym okresie sposobem mówienia..głuży.
Najważniejsze:
Nie wymagajcie więcej niż dzieci mogą, tolerujcie to, że inne dzieci pewne sprawności opanowują szybciej.
Organizm dziecka wyposażony jest w naturalne zasoby pozwalające roziwjać się psychofizycznie. Należy tylko uruchomić poprzez właściwe odżywianie i stymulowanie zmysłów podkłady ukryte w ciele i w mózgu, a to uruchomi potencjał umysłowy i fizyczny nas miarę każdego dziecka.
Ogromna role spełnia w tym ruch. Bacznie obserwują ruchy rąk, nóg, główki obracającej się w stronę dżwięku widzimy, jak dziecko nieustannie poszukuje możliwości poruszania się. Ta aktywność zaspokaja ciekawość, w zależności od pozycji, w jakiej znajduje się dziecko(lezącej, siedzącej..)wzrasta jego percepcja zdolność poznawania otoczenia.
dowodem reakcji jest uśmiech dziecka jak do niego mówimy ..działa zmysł słuchu..i wzroku itd mwimy do dziecka daj rączkę, zabawkę..chodz do mamy taty..dziecko dokonuje analizy naszych dżwięków wypowiedzi, poleceń i zaczyna je rozumieć o czym świadczą wykonywane polecenia. Analiza słuchowa i synteza są podstawą dobrej nauki ..w póżniejszym wieku. Usprawnianie ich zapobiega powstawaniu dysleksji w późniejszym wieku. pod koniec pierwszego roku życia. Świadczą o tym reakcje dziecka , które zachęcając rodziców do zabawy wołają..mamo tato !posłuchaj jak mówię, śpiewam tańczę...
ale..dziewczyny nie nadużywajmy możliwości słyszenia i widzenia..bo te zmysły teraz odbierają najwięcej. Dziecko jest jeszcze małe i szybko się męczy.