reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

dziewczyny jak mam się zachować Już któryś raz syn mi mówi że kolega go uderzył Nie pozwalam się bić ale nie chce żeby był popychadłem
ja mialam podobna sytuację. Mój syn miał "szczęście" trafić w nowej szkole do grupy do której chodzil inny polski chłopczyk. My mieliśmy już problemy z nim i jego rodzicami - nie będę się tu rozpisywac o całej sytuacji bo jest na bloogu, a to dużo poisania.
W każdym bądz razie przezywał naszego syna, popychał i wyzywał od "kut polen". Poszłam do nauczycielki porozmawiać, a gdy to nie zdało rezultatu zagroziłam w szkole, że zgłoszę sprawę na policję.
Teraz, przez rok był w miarę spokój, bo ten chlopak jest grupę wyzej niż mój syn, ale od nowego roku szkolnego znow się zacznie - popychanie a nawet przeszkadzanie w czasie lekcji. Zgłosiłam to już do szkoly i przyszły nauczyciel obiecał, że będzie mial na niego oko.
Wiem, ze to problem, ale musisz porozmawiac na spokojnie z nauczycielką. I to póki nie jest za późno
 
reklama
TheHague, u nas tez tak jest i chyba w kazdej szkole w holandii. To nie jest system jak w polsce, gdzie rocznikowo wszystkie dzieci zaczynaja we wrzesniu. Tu zaczynasz szkole, jak konczysz 4 lata, wiec to nie mozliwe, aby wszystkie dzieci zaczynaly tak samo i przechodzily tak samo do nastepnej grupy.
 
TheHague, u nas tez tak jest i chyba w kazdej szkole w holandii. To nie jest system jak w polsce, gdzie rocznikowo wszystkie dzieci zaczynaja we wrzesniu. Tu zaczynasz szkole, jak konczysz 4 lata, wiec to nie mozliwe, aby wszystkie dzieci zaczynaly tak samo i przechodzily tak samo do nastepnej grupy.
A to nie takie złe, bo przecież jest różnica między 4latkiem ze stycznia, a 4 latkiem z grudnia. W końcu to cały rok czasu, Tak to dzieci w grupach są w podobnym okresie rozwojowym. Przynajmniej tak Cię zrozumiałam.
 
Astrid, dzieci sa polaczone, dwie pierwsze grupy. 4 i 5-latki, do ukonczenia 6 roku zycia. Dzieki temu na poczatku dziecko jest najmlodsze w danej grupie, a pozniej srednie, a na koncu najstarsze. DZieki temu nikt nie jest pokrzywdzony, a starsze dzieciaki maja "obowiazek" "opiekowac" sie mlodszymi.
 
Sencilla to nie wiedzialam tego, ale wszystko przede mna :-D no to Iskierka, w razie czego dzialaj.

Ja tez kiedys bylam niedobra w szkole i tylko karne przeniesienie lekko mnie uspokoilo :szok::-D
 
Przechodzi - on do grupy 8 a moj syn do 7 i będą się razem uczyć w jednej sali lekcyjnej pod okiem jednego nauczyciela...
TheHague, pisalam do ciebie na FB, ale bez odzewu. Wkleje ci zdjęcie tutaj.
P1030328.jpg
Zdjęciue nie jest najlepszej jakości, a obrazek jeszcze nie wyprasowany:-)
Muszę jeszcze go obrębić, tylko nie wiem do jakiiej wielkości
 
O widzisz, ja Ci na FB odpisalam ale Ty wtedy gdzies zniknelas i myslalam, ze poszlas z piesiem albo stwierdzilas ze masz juz dosc FB:-D

SLICZNY obrazek kochana!!! Jestem pod wieeeeeeelkim wrazeniem, podoba mi sie strasznie!! Ja jutro zobacze jakiej wielkosci sa ramki w ktorych mam zdjecia w salonie i polece kupic na ten obrazek :tak: mysle ze to bedzie 20x30cm.. da rade? :)
 
Ja bylam na skypie - rozmawialam z ciocia, ktora mnie zarazila haftem krzyzykowym :-D
Szukalam porady odnośnie obrazu, ktory mam zamiar zacząc ;-)
Sam haft ma wymiary okolo 19x18 to ja musze obszyć materiał z naddatkiem, żebyś mogła go jakoś estetycznie naciągnąć na ramkę lub podwinąć do tyłu ramki.
No chyba że masz maszynę do szycia i będziesz umiala obszyc go sama wg ramki jaka kupisz. Ja niestety mogę tylko pofastrygować, bo maszyny nie mam - jak wolisz.
 
reklama
Iskierka cudne :) Uwielbiałam kiedyś haftować... a wieczorem kiedy Miśka idzię spać to już mi się nic totalnie nie chce... muszę to zmienić...

aOLA nawet się nie zastanawiaj i niech mąż idzie do szkoły...
 
Do góry